Cześć Mieszkańców Sowińskiego chce, aby tą drogą jeździły najwyżej tylko wozy drabiniaste.
Sami nie korzystają z tej drogi! Nie mają samochodów!
|
|
Temat: uwagi i wnioski ws. Obwieszczenie w sprawie przedsięwzięcia polegającego na przebudowie Al. Racławickich od Ronda Honorowych Krwiodawców (wraz z rondem) do skrzyżowania z ul. Lipową, ul. Poniatowskiego od Al. Racławickich do wiaduktu nad al. Solidarności , ul. Sowińskiego od Al. Racławickich do skrzyżowania z ul. Głęboką, ul. Głębokiej od stacji benzynowej do skrzyżowania z ul. Filaretów i ul. Lipowej od skrzyżowania z Al. Racławickimi do skrzyżowania z ul. Narutowicza w Lublinie
Wyrażam wielkie zaniepokojenie, iż władze Lublina pod presją kilkunastu wiecznych malkontentów wycofują się z wcześniejszego planu poszerzenia ulic Poniatowskiego i Sowińskiego do standardu 2x2 w celu udrożnienia przejazdu przez Lublina centrum pomiędzy północnymi a południowymi jego dzielnicami.
Zaprezentowany projekt przebudowy dróg łączących ul Mieczysława Smorawińskiego na Czechowie z ul Filaretów na LSM jest przez lubelskich kierowców oczekiwana od kilkudziesięciu lat. Tą tak niezbędna dla miasta inwestycje podczas poprzednich konsultacji społecznych skrytykowała garstka malkontentów zamieszkałych na ulicach Poniatowskiego i Sowińskiego.
Przypominam iż na ul. Lipowej i Piłsudskiego gdzie droga jest o standardzie 2x2 bloki mieszkalne też występują blisko ulicy(podobnie jest na części ulicy Narutowicza – odcinek od Piłsudskiego do Głębokiej) . Tak samo wzdłuż ul. Muzycznej która obecnie jest modernizowana do standardu 2x2 i pomimo protestów mieszkańców władze miasta nie dali się szantażować protestującym , dlatego oczekujemy od władz Lublina takiej samej zdecydowanej postawie w przypadku poszerzenia ulic Poniatowskiego i Sowińskiego.
Czy prezydent Lublina da się im zaszantażować, czy poświęci żywotny interes kilkudziesięciu tysięcy Lublinian, małej garstce wiecznych malkontentów?
My mieszkańcy Lublina nie chcemy nadal stać w długich korkach każdego dnia jeżdżąc do pracy/szkoły/ na uczelnie i wracając z nich zmuszeni jesteśmy podróżować czy to samochodami prywatnymi czy też komunikacją miejską, gdy w godzinach szczytu przejazd tym odcinkiem zajmuje około godziny czasu. Oprócz straty czasu taka sytuacja ma niewątpliwie negatywny wpływ na stan środowiska, i portfeli nas wszystkich ponieważ stojące w godzinnych korkach pojazdy mechaniczne emitują bezproduktywnie wielkie ilości spalin, musimy płacić za benzynę/ropę/gaz który poprzez stanie w korkach jest marnotrawiony , a marnotrawstwo jest grzechem.
Zamieszkiwanie z centrum miasta przynosi liczne korzyści: bliska dostępność do instytucji, Urzędów, biur, szkół, przychodni, centrów handlowych, sklepów, zdajemy sobie z tego sprawę że jednak ma pewne i mankamenty jak wzmożony ruch drogowy. Jeżeli komuś przeszkadza to zawsze może przenieść się na obrzeża miasta gdzie koszty mieszkań są dużo niższe niż w samym centrum metropolii, jaka jest nasz Lublin. Szanowni Państwo nie można mieć wszystkiego, życie ciagle stawia nas przed wyborami
Podobnie jak nizej podpisany zresztą myśli większość Lublinian a na pewno ponad 40 tys. mieszkańców miasta, którzy przez Sowińskiego i Poniatowskiego przejeżdżamy każdego dnia Apelujemy do władz naszego miasta by interesów większości mieszkańców Lublina, którzy oczekują poprawy komfortu życia w mieście w centrum tego pięknego miasta nie przedkładał na zachcianki małej garstki ludzi. Apelujemy do prezydenta Lublina aby nie dał się szantażować, i powrócił do koncepcji poszerzenie ulic Sowińskiego i Poniatowskiego do standardu 2x2 tak aby udrożnić ciąg komunikacyjny Północ-południe łączący Czuby-LSM-Wieniawe-Czechów
|
|
Malkontenci mają swoje rację. Powiedzmy przebudowa takiej Tysiąclecia kończy się standardem 3-1 |
|
Należy wykonać na Sowińskiego co najmniej 2x2 pasy plus wiadukt. Górą Raclawickie, a dołem Sowińskiego.
Każde inne rozwiązanie będzie marnowaniem publicznych funduszy.
Malutka acz krzykliwa grupka nie może blokować, a wręcz terroryzować 360 tysięcznego miasta.
|
|
Bujda, nikt nie wie, gdzie i u kogo jest projekt Racławickich, a robi się konsultacje.
|
|
Jakie konsultacje !? Ile lat te konsultacje trwaja. To jest degrengolada.Remontujcie droge a potem pytajcie
|
|
Zasypmy ich uwagami o konieczności poszerzenia Sowińskiego i niebudowaniu buspasów na Racławickiej.
|
|
1. żadnych buspasów na Al Racławickich.
2. poszerzenie Sowińskiego do pasów ruchu w każdą stronę. Nie? To zbudujcie obiecany tunel !!!
|
|
|
|
Jeśli na Racławickich nie zostanie dobudowane po dodatkowym pasie w każdą stronę pod buspasy, a zostanie pod nie wyrwany po jednym z już istniejących z każdej strony, to dopiero będzie zabawa dla Lublinian, a ludzie z innych miast już w ogóle nie będą mieli po co tu przyjeżdżać, skoro będą zmuszani albo do stania w wielogodzinnych korkach, albo zostawiania samochodów u progów miasta. Jak do tego doda się nieposzerzenie Sowińskiego, to nie będzie już co się dziwić, czemu każdy z tego miasta ucieka, a sklepy i biznesy ze śródmieścia i centrum się zwijają. Zmiana nawierzchni i wysepki dla pieszych nic nie zmienią na plus, gdy przepustowość dla ruchu zmniejszy się o połowę. Tutaj nie wystarczy tylko poszerzenie, gdyby ktoś je w ogóle planował, tutaj potrzebny byłby wiadukt, który rozwiązałby chociaż w części nieustanny zator Racławickie-Sowińskiego.
Podczas gdy większość dużych ośrodków miejskich w Polsce całkowicie się przebudowuje w celu przystosowania do nowych realiów masowego ruchu samochodowego, Lublin nie dość, że zatrzymał się w tej kwestii na latach sześćdziesiątych, to jego włodarze konsekwentnie chcą się cofnąć do XIX. wieku.
Miasto Inspiracji - do samobójstwa.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|