A KTÓRY TO KOMIS ? MOŻE KTOŚ WIE
|
|
No to teraz odzyskają swoją kase na pewno.....
|
|
Ostatnio taki komis funkcjonował na al.Warszawskiej obok koscioła , praktycznie cały czas zamkniety a samochody zmieniały się co pare dni. Teraz zostało kilka wraków i pusty plac. Nie ma 100% pewnosci czy to ci sami ludzie ale pierwszy raz widziałem w tym miejscu tak działajacy komis samochodowy żeby nie mozna bylo wejsc i poogladac samochody.
|
|
Spółdzielczości pracy
|
|
mówiła mi znajoma że ogłosili auto w anonsach,zgłosił się facet mający komis gdzieś w okolicach Węglina (Al.Kraśnickie?) miał kupca niby to na takie auto,auto,wartości ok.10tys zł.mu przekazali,pieniędzy ani auta nie ma do dzisiaj. Mówiła mi to tydzień temu.Ale ja uważam że oni też byli bardzo naiwni,ja na taki układ na pewno bym z nikim nie poszedł,zwłaszcza jak się kogoś nie zna. |
|
Dziękuję |
|
Dziękuję |
|
Na Spółdzielczości Pracy są najlepsze komisy w Lublinie, a ten pedzio to z Aleii Warszawskich jest!
|
|
tzw "komis" Milena al. warszawska 27
|
|
Chłop zapatrzył się w : Zbycha, Rycha, Grzecha, Mira i Rosołka i dawaj w te fugi. Jakie to pieniądze wziął za szmelc samochodowy? Marne - nie starczyło na szatnię w Europie. Taki Rosołek za wykonanie zadania zgarnął od Mira nagrodę w wysokości 50 tys.PLN. Jest to równowartość tych wszystkich "zrabowanych" merców i bemek. Czyli Rosołek górą. |
|
Mam pytanie,
Czy może ktoś zna właściciela tego komisu z al.warszawskich?
Nazwisko, adres?
|
|
znaja poszkodowani...
|
|
Koleś podpisywał umowę komisową, były na niej wszelkie dane firmy. Ja przed podpisaniem sprawdziłem, że komis istniał ponad rok więc kto mógł przepuszczać że to oszust. Mi proponował nawet zaliczkę 1 tys zł. Zostałem bez pieniędzy i samochodu.
|
|
u mnie bylo podobnie...
|
|
hej czy wiecie coś więcej w tej sprawie ,mój samochód nie jest jeszcze przerejestrowany ,sprawdzałem .a jak go sprzedał czy jest jakaś szansa na odzyskanie go?
|
|
Jeśli ktoś zna adres tego kolesia albo chociaż nazwisko?
Ja zostałem bez auta i bez pieniędzy i co najgorsze straciłem nadzieje na odzyskanie go.
|
|
to jak to? nie wiesz komu zostawiles samochod? o tak o? |
|
U mnie był inny koleś. Młodszy. A ten co siedzi cały czas twierdzi że on sam jest i tamtego nie chce wydać. A ja chce znać nazwisko tego co siedzi. TAmten to był tylko goniec. A poza tym umowa wypisywana była na komis z ul. Spółdzielczości Pracy. Zajebiście dałem się wrobić i nie mogę sobie darować że taki naiwniak byłem. |
|
ktos wie co dalej w sprawie? odzyskał ktos pieniadze lub samochod?
|
|
narazie cisza. Czekam bez nadziei już.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|