Radiowóz potrącił rowerzystę na przejściu dla pieszych

Czy policicjanci byli trzeźwi, czyja wina? pewno rowerzysty bo nie wolno przejeżdżać na rowerze przez przejście dla pieszych. Już ma biedak ciepło no chyba że policia jechała nawalona.

Obowiązkiem rowerzysty jest zdjąć z siodełka cztery litery i przejść przez przejście .

---------------------------------NA SYGNALE TO NIE ZNACZY NA "OŚLEP"---------------------------------------- Jadąc na "sygnale" nie zwalnia z bezpiecznej jazdy !. A gdyby na przejściu przechodziła kobieta z wózkiem dziecięcym to też by radiowóz wjechał w kobietę ? . Jeszcze jest kwestia sprawdzenia czy rzeczywiście jechał do wypadku ? . Czasami kierowcy radiowozów włączają "sygnał" aby szybciej prze jechać przez "zakorkowaną" jezdnie (sic?).

A to cfaniaczek rowerkiem jechał, a syreny to nie słyszał? Pewnie mp3 w uszach i dalej jazda. Niech mu teraz dobrze policzą koszty naprawy radiowozu.

Gość napisał:

A to cfaniaczek rowerkiem jechał, a syreny to nie słyszał? Pewnie mp3 w uszach i dalej jazda. Niech mu teraz dobrze policzą koszty naprawy radiowozu.

podejrzewam, że w uszach to ma się słuchawki nie mp3

S Y L W E S T E R napisał:

A gdyby na przejściu przechodziła kobieta z wózkiem dziecięcym to też by radiowóz wjechał w kobietę ?

A gdyby tu było przedszkole w przyszłości i wasz synek tędy przechodził w przyszłości, którego jeszcze nie macie, więc nie mówcie mi, że siedzi z tyłu.

do Sylwester jak takie coś czytam to mam ochotę zapukać w takową główkę - makówkę i zapytać - jest tam coś ?

S Y L W E S T E R napisał:

Jadąc na "sygnale" nie zwalnia z bezpiecznej jazdy !.

Chyba S Y L W E S T E R jeszcze nie wytrzeźwiałeś po sylwestrze bo pierdzielisz jak potłuczony rowerzysta. Przede wszystkim nie przejeżdża się rowerem przez przejście dla pieszych. Jeżeli słyszysz pojazd uprzywilejowany to ustępujesz mu bezwzględnie pierwszeństwa niezależnie czy poruszasz się na nogach, rowerem, czy samochodem. Gówno cię powinno obchodzić dlaczego ma włączone sygnały. Jeżeli masz jakieś podejrzenie możesz zawiadomić prokuraturę ale najpierw masz się podporządkować przepisom ruchu drogowego.

skąd w Was tyle jadu ?

No to rowerzysta ma problem... niestety. Ja wiosną i latem też poruszam się rowerem, jeżdżę chodnikiem (wiem, że źle, ale gdy prowadzę samochód to wkurzają mnie znowu rowerzyści na ulicy, więc wole ja nie wkurzac innych) a na przejściu złażę z roweru i piechotka na drugą stronę... Faktycznie mógł mieć słuchawki w uszach, albo słyszał sygnał tylko nie wiedział skąd... No nie wiem, ale podwójny pech bo to radiowóz w niego walnął i biedak będzie miał kłopoty nie tylko ze zdrowiem...

Fakt faktem nie powinnien przejeżdzać przez przejście, powinnien rozejrzeć się 4 krotnie na lewo i prawo, lecz niestety dzisiejsza młodzież jest szybka i prędka i nie myśli, być może chcial szybciej przeskoczyc na światłach.Jedno jest pewne, że policja ma beznadziejnej jakości sygnały, które ledwo słychać bardzo łatwo porównać to do karetek, które słychać 30 sekund przed ujrzeniem ich.

Gość napisał:

Chyba S Y L W E S T E R jeszcze nie wytrzeźwiałeś po sylwestrze bo pierdzielisz jak potłuczony rowerzysta. Przede wszystkim nie przejeżdża się rowerem przez przejście dla pieszych. Jeżeli słyszysz pojazd uprzywilejowany to ustępujesz mu bezwzględnie pierwszeństwa niezależnie czy poruszasz się na nogach, rowerem, czy samochodem. Gówno cię powinno obchodzić dlaczego ma włączone sygnały. Jeżeli masz jakieś podejrzenie możesz zawiadomić prokuraturę ale najpierw masz się podporządkować przepisom ruchu drogowego.

Ale jadąc na sygnale wcale nie ma pierwszeństwa na skrzyżowaniu na czerwonym świetle zgodnie z przepisami ruchu drogowego. I w razie kolizji jest to wina pojazdu uprzywilejowanego. Tutaj sprawa jest bardziej złóżona. Jednak zgadzam się że każdy powinien natychmiast ustąpić pierwszeństwa pojazdowi uprzywilejowanemu jak tylko go zobaczy a nie pędzić bo jeszcze może zdąży.

A ja bym chcial wiedzieć dlaczego karetka nie przyjechała z Weteranów tylko z Kraśnickich i to pod prąd drugim pasem bo inaczej się nie dało?

bo może na Weteranów nie było wolnego ambulansu a może ten jadący od Kraśnickiej był najbliżej?.... bo może prawidłowym pasem dojazd był niemożliwy?

kierowca prowadząc samochód, zbliżając się do przejścia dla pieszych może spodziewać się pieszych, ale nie pędzących, wpadających tuż przed maskę rowerzystów. nieważne, czy kieruje karetką, radiowozem czy samochodem osobowym - wyskakującego nagle zza zakrętu czy skręcającego nagle rowerzystę żaden kierowca nie zauważy w porę - dlatego właśnie przed przejściem dla pieszych rowerzysta ma OBOWIĄZEK zejść z roweru!

To była kwestia czasu aż dojdzie do takiego zdarzenia. Polecam dziennikarzom ustawić się z kamerą pod komisariatem na Zana i zobaczycie jak drogówka wyjeżdża na służbę... Wielokrotnie obserwowałem ich wyjazdy i wiedziałem że taki wypadek będzie kwestią czasu. Nie mówię że wszyscy tak jeżdżą, ale jest pewna grupa Policjantów co dają po garach ile wlezie, oczywiście mówię o sytuacjach bez używania sygnałów uprzywilejowania.

niestety dzisiejsza mlodziez to nie ma za grosz rozsadku.W poniedzialek koło dawnego kosmosu taki koleś z pobliskiej samochodówki o mało mnie nie przejechał na przejściu.Wypadł swoim bmw i tylko dlatego udało nam się,że ulica jest szersza bo był tam przystanek.I jakimś cudem mnie minął.Oczywiście nie hamował tylko pojechal.Ale kolego co się odwlecze to...bmw ,rejestracja od strony Puław , Odkąd zrobiono im parking takich sytuacji i zderzeń jest cała masa.Wyjeżdzają od snopkowskkiej i przy skrecie w lewo ,uciekają samochodom jadacym z długosza w leszczyńskiego.Nie patrza na przejscie i samochody jadace w przeciwną stronę