Radny PiS: Urzędników miało być mniej

Pan Tułajew nigdzie nie pracował więc zazdrości pracy innym. Może gdyby zajmował się więcej szukaniem pracy, a mniej chłopcami to jego wnioski byłyby inne.

Pan Tułajew nigdzie nie pracował więc zazdrości pracy innym. Może gdyby zajmował się więcej szukaniem pracy, a mniej chłopcami to jego wnioski byłyby inne.

Może ktoś policzy ile ludzi do kasy jaką inwestują w miasto. Trudne nawet dla Pana dziennikarza. To policzę za pana z Dziennika jeśli chodzi o obowiązki to trzy razy więcej (przy samych inwestycjach) Kto chce pracować za 1/3 pensji. Nawet jak jest urzędnikiem. Może któryś z Was. Urzędnik,

Urzędnik, napisał:

Może ktoś policzy ile ludzi do kasy jaką inwestują w miasto. Trudne nawet dla Pana dziennikarza. To policzę za pana z Dziennika jeśli chodzi o obowiązki to trzy razy więcej (przy samych inwestycjach) Kto chce pracować za 1/3 pensji. Nawet jak jest urzędnikiem. Może któryś z Was. Urzędnik,

popieram, urzędnicy nie mają tak kolorowo, pensja gówniana,że hej! każdy mówi "urzędas to tylko siedzi i nic nie robi". Popracujcie sobie trochę z urzędzie z najniższą stawką to wtedy pogadamy :/

To wy urzędasy popracujcie sobie po studiach jako sprzedawca w sklepie bez wolnych weekendów, do 18 lub 20, bez możliwości wzięcia chorobowego i za najniższą krajową. "Popracujcie sobie trochę z urzędzie z najniższą stawką to wtedy pogadamy :/" Pochrzaniło was totalnie biurwy jedne! Nie macie pojęcia o prawdziwej robocie.

To niezła fabryka ten urząd. Ciekawe co produkuje ta załoga licząca przeszło 1000 osób?

Istotny jest fundusz płac a nie liczba urzędników. I ten pan radny chyba powinien to zrozumieć. Jęsli miasto nie wydało więcej niż planowało na pensje pracowników to wszystko w porządku. Tyle tylko, że nie urzędnicy mniej zarabiali. Nie dziwiłbym się, gdyby radny martwił się niskimi płacami (a są takie) w UM, a on ma w d...e ludzi, bo urzędnicy wg niego pewnie nie ludzie, nie mają rodzin na utrzymaniu itd. Natomiast jemu napewno należy się w przyszłym roku podwyżka diety jako radnemu.

Tani poklask pana T. jeśli budżet wzrósł, a wzrósł to do obsługi potrzeba więcej osób. To proste, lecz trzeba błysnąć, trzeba pobrzękać szabelką aby odwrócić uwagę od (nazwijmy to) swoich problemów.

Faktycznie, łatwiej jest siedzieć i wymyślać co zrobić zeby podziały polityczne były najważniejsze, zamiast podnieść się ze stołka i pomóc ludziom, którzy dbają o miasto i zacząć WSPÓŁPRACOWAĆ! Tak panie Tułajew, mam na myśli pana.

Jak zwykle - łatwiej jest się przyczepić, niż coś zrobić. To chyba dobrze, że za końcową sumę pieniędzy zostało zatrudnionychh przykładowo 90 osób,a nie 20. Wydawało mi się, że zrozumiałe jest, że im więcej rąk do pracy - tym lepiej (przynajmniej mój 5-letni syn zdaje sobie z tego sprawę). Jeśli pan Tułajew tego nie rozumie, to nie wiem po co jest na swoim stanowisku..

To, że się buduje i remontuje to jedno, a to, że na stołkach siedzą znajomki i pociotki i nikt się tego nie czepia to inna para kaloszy.

Trzeba gdzieś zatrudnić nieudacznych kolesi ,rodziny ,kochanki wszak to wielkiej klasy specjaliści,oczywiście po konkursach