Ratusz sprzedaje nieruchomości. Ma zarobić 100 mln zł

Autor artykułu a zwłaszcza jego tytułu ma zdaje mizerne pojęcie na temat znaczenia czasownika "zarabia" i samego zarabiania również. Miasto nie zarobi tylko sprzeda i wpakuje do dziury budżetowej. Tytuł powinien brzmieć "Ratusz wyprzedaje resztki majątku miasta. Mieszkańcy stracą na tym 100 milionów złotych"

Teraz tylko czekam aż sprzedadzą lasy państwowe oraz kolej zagranicznemu inwestorowi ktory zazwyczaj jest smakoszem czosnku. W ten sposób dokona się ostatecznie sprzedaż naszej ojczyzny. Bez jednego wystrzału i protestów.

Mirek z Lublina napisał:

Teraz tylko czekam aż sprzedadzą lasy państwowe oraz kolej zagranicznemu inwestorowi ktory zazwyczaj jest smakoszem czosnku. W ten sposób dokona się ostatecznie sprzedaż naszej ojczyzny. Bez jednego wystrzału i protestów.

Niech zgadnę.Pewnie sam nosisz na piersi tego smakosza czosnku a jej portrety masz na ścianie i się jej kłaniasz. Pomyśl faszysto zanim coś napiszesz zwłaszcza że się nie znasz na ekonomii.

twoja stara sie puszcza ze smakoszami czosnku

Im mniej państwa tym więcej dobrobytu (dla obywateli oczywiście). Obecnie te działki nie przynoszą żadnych korzyści, przeciwnie generują dochody (utrzymanie każdej nieruchomości kosztuje), często paskudzą miasto itd. Jak miasto sprzeda nieruchomość to inwestor coś tu wybuduje, lub wyremontuje. Ludzie będą mieli pracę, miasto pieniądze z podatków, będzie estetyczniej i bezpieczniej. W USA własność prywatna jest filarem rozwoju gospodarczego, tam nikt nie krzyczy że się wyprzedaje majątek narodowy. Fakt jest też taki, że oni nie mieli komuny która by im wywróciła mózgi na lewą stronę... Co do czosnku to polecam jeść go jak najwięcej. Przede wszystkim wpływa on na zdrowie, a w tym jasność myślenia. Niektórym z forumowiczów dobrze by zrobiło rozklejenie mózgu, chyba że że są zjadaczami siarki w płynie (bo ich sposób myślenia zdradza taki poziom). Ja uważam, że warto mieć własny rozum i uczyć się od mądrzejszych, uważam że jest to rozsądne i pokorne jednocześnie. Wy co tak nie lubicie "zjadaczy czosnku" też moglibyście się czegoś nauczyć od swojego guru - Tadka z Torunia. To przecież wielki biznesman i o swoją własność prywatną dba jak mało kto... Pozdrawiam wszystkich, gan bey

To jest właśnie poziom intelektualny ludzi zaślepionych nienawiścią. Jak opis wyżej

Jakie zarobi ?? Zarobić to może na dzierżawie, wynajmie. A tak jest to jednorazowy zysk i nic więcej.

antyŻUK napisał:

Jakie zarobi ?? Zarobić to może na dzierżawie, wynajmie. A tak jest to jednorazowy zysk i nic więcej.

Jeżeli na działce zostanie wybudowany np dom handlowy, bądź jakakolwiek nieruchomość (od każdej trzeba płacić podatki), to w zależności od przeznaczenia tej nieruchomości np jeżeli to będzie jakiś market - ludzie będą mieli pracę, ożywi się lokalna gospodarka, z tego tytułu i nie tylko będą stale wpływać do kasy miasta pieniądze z tytułu podatków, czy to jasne czy trzeba narysować? ludzie myślcie jak przedsiębiorcy, to naprawdę nie boli...