Rodzinna tragedia: Żona uduszona, mąż wysadził się w powietrze

[ * ]

No tak. Pogoń za kasą, zarywanie nocy i mamy tragedię.Że też ludzie sa tacy popier***eni w swoich życiorysach. Gdzie miejsce na kino, książke, spacery wieczorne ...

antyk napisał:

No tak. Pogoń za kasą, zarywanie nocy i mamy tragedię.Że też ludzie sa tacy popier***eni w swoich życiorysach. Gdzie miejsce na kino, książke, spacery wieczorne ...

Siedząc na etacie urzędowym załatwionym przez kogoś z rodziny to taki się czas znajdzie. Jak się "goni" za kasą na swoim, żeby opłacić czynsz, zus, us, pensje i całą bandę urzędasów to na takie rzeczy nie starcza kasy.

pewnie chłop zagoniony bo ciągle jak nie czynsz to zus to skarbówka nie miał czasu dla żony, a ta poszła gdzies na bok. Jak się dowiedział to nerwy puściły...

miejsce na kino jest ale gdzie pieniadze jak jestes na swoim

Masz racje poszla na bok,a z niego teraz potwora robia ktory pil i bil zone...

ludzie jak go możecie bronić? jesteście bezduszni? on Ją zabił!!!!!!! jak wiedział, że tak się dzieje mogli się rozstać i tyle! Sam wymierzył jej kare jak tak można? co wy macie w głowach?!!!! zachowujecie się tak samo jak ten bydlak!

no i teraz Was zaskocze.. tych broniących biednego męża.. niestety taki słodki to on nie był, miał dwie kobiety na boku , byl niedobry, juz od kilku dni planował jak to zrobić , mało tego powiedział jej że ja pod mostem znajdą, ją i jej synka .. to nie byl dobry czlowiek, hazardzista, alkoholik i kobieciarz, a do czego prowadzą takie zachowania, juz wiemy. od jakiegoś czasu zastraszona, sponiewierana , bardzo sie go bała, wiedziala ze cos się swięci. chciała od niego uciec, a tak szczerze to od kilku lat tam się źle działo. wiec teraz widać obraz nie do końca jeszcze pełny a;e zarys jest . Oni się nie obnosili z tym co w domu jest a dziwicie się?? takie czasy są ze jeden tylko czeka aż drugiemu się krzywda będzie działa i wtedy ma satysfakcję że komuś jest gorzej nic mnie ..

Ale wy piszecie te artykiły. Najpierw w tytule czytamy, że wysadził się w powietrze, a potem w artykule ani słowa, co i jak. Strażacy weszli do mieszkania i znaleźli kobietę uduszoną która była w pozycji siedzącej na fotelu. Wydaje mi się, że jak ktoś się wysadza, to są duże zniszczenia, ale po zdjęciach i relacji jakoś tego nie widac...

pudło napisał:

pewnie chłop zagoniony bo ciągle jak nie czynsz to zus to skarbówka nie miał czasu dla żony, a ta poszła gdzies na bok. Jak się dowiedział to nerwy puściły...

Jak nie wiesz to nie pitol wymysłów na kolanie...

on sie wysadził w sklepie a ją w domu udusił wczesniej,. potem sie zabarykadował w sklepie i tam było bum

Pani Gosia była wspaniała i dobrą kobietą , wychowała swojego syna na dobrego człowieka , a ten sku***el to na jego osobę brak slow , je***y alkoholik i hazardzista , a ta baba ktora powiedziala policji ze nigdy go nie widziala pijanego to chyba powinna sobie kupic okulary.

pudło napisał:

pewnie chłop zagoniony bo ciągle jak nie czynsz to zus to skarbówka nie miał czasu dla żony, a ta poszła gdzies na bok. Jak się dowiedział to nerwy puściły...

ty chyba ku*** czlowieku nie wiesz o czym piszesz , jak nie znasz tej rodziny i atmosfery jaka tam panowala to sobie zamknij morde , akurat Pani Gosia byla porzadna kobieta , a Andrzej chodzil po burdelach.

każdy tak sobie może gadać Andrzej byl dobrym czlowiekiem kazdemu pomógł , a synuś robil z nimi co chcial nie uczyl sie nie chcial pracowac chociaz mial takie mozliwości o zonie tylko slyszalam ze tez nie byla w porządku pomyslcie co sie musi stac z psychika normalnego czlowieka zeby dopuścil sie czegoś takiego nie bronie go wręcz nie moge w to uwierzyć ze on się tego dokonał w głowie mi się to nie mieści taki wspaniały człowiek....

jak ktoś trochę zorientowany to wie że powinien synkowi butlę przywiązać podpalić lont i puścić wolno bo od niego wszystko sie zaczęło, reszta to tylko eskalacja konfliktu prowadząca do wybuchu. Zrobił źle, miał tysiąc innych wyjść, ale każdy człowiek ma okresloną wytrzymałość nerwową i są takie sytuacje których już znieść nie można, dotyczy to każdego tylko nie każdy się znajdzie w takiej sytuacji

Oczywiście wspaniały człowiek, tylko ten wspaniały człowiek zabił swoją żonę, na którą nie można złego słowa powiedzieć bo to ona była wspaniała a nie on!!!Psychol jeden!!!

nie mial w nikim wsparcia byl kompletnie sam nie bronie go mógł przecież sie rozwiesc i zacząć normalne spokojne życie sklep też go wykańczał i osiedlowe dresiki dlatego pewnie sie wysadził tam nie znam żony z calym szacunkiem do niej stala sie tragedia ciekawe co wszyscy powiedza jak sie okaze ze to nie on ja zabil ale widze ze wyrok juz panstwo zasądzili

den napisał:

Siedząc na etacie urzędowym załatwionym przez kogoś z rodziny to taki się czas znajdzie. Jak się "goni" za kasą na swoim, żeby opłacić czynsz, zus, us, pensje i całą bandę urzędasów to na takie rzeczy nie starcza kasy.

jak taki madry jestes to idz na urzedasa, poznasz ten cudny smak uzerania sie z durniami bez kultury i oglady, powyzywaja cie i nawrzeszcza a ty bedziesz sie usmiechal. super robota

to jest wlasnie przykład tego ze pieniądze szczescia nie daja niby sklepy kamienice ktoś by pomyslal wspaniale zycie a wlasnie w takich rodzinach najczesciej robi sie zle coż poradzisz stalo sie tylko ciekawe jak z andrzejem czy przezyje? co bedzie dalej ... facet zmarnowal sobie zycie zawsze myslalem ze ma twarda psychikę a tu tak ....