Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
A gdzie jest szanowny małżonek -hazardzista? Cyżby nie zależało mu na losie najbliższych którzy przez niego stracili wszystko a może biedaczek ciężko pracuje aby spłacić dług?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://pavel1988.mybrute.com
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przepraszam za słowa, ale: Głupota i naiwność tej kobiety wręcz "powala z nóg" Mąż natychmiast powinien "pakować walizki"... Po co jej pasożyt potrzebny? Wymeldowanie następuje po dwóch miesiącach od wyprowadzki-automatycznie!!! Wystarczy tylko zgłosić to do urzędu (Wydz.Spraw.Społ. lub Obywat.) Urząd natychmiast podejmuje odpowiednie postępowanie administracyjne, które kończy się decyzją, czyli urzędowym wymeldowaniem!!! Natychmiast też ta kobieta powinna wnieść do sądu wniosek o rozdzielność majątkową i zabezpieczenie majątku!!! Nie wiadomo co będzie dalej oraz od kogo jeszcze i ile jej małżonek napożyczał!!! To dopiero "może wypłynąć"!!! Do czasu prawomocnego postanowienia niestety odpowiada za długi męża-wspólnota majątkowa!!! Jak można spłacać kredyt "na gębę"? To nie pożyczka od cioci lub sąsiadki!!! Jeżeli obowiązuje forma pisemna (umowa) - to i taki sam sposób obowiązuje spłaty!!! A przelew lub wpłata na poczcie gwarantuje pokwitowanie!!! Czy ktoś przychodził do jej domu po pieniądze? Nawet Provident, który tak robi wydaje pokwitowania lub kredytobiorca ma "specjalną książeczkę"!!! Prokurator nie tylko powinien skierować akt oskarżenia przeciwko takiej firmie, ale i jej mężowi!!! Art. 286 par.1 kodeksu karnego wyczerpuje wykładnie prawną w tym zakresie!!! To jest doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzania własnym majątkiem!!! Za to się "pierdzi w pasiaki" nawet do lat ośmiu!!! A gdzie rzetelność prokuratora? Jest on zobowiązany do czuwania nad prawidłowym i sprawnym przebiegiem prowadzonego postępowania!!! Szczegółowo to opisuje Art. 326 par.2 kodeksu postępowania karnego!!! Ten prokurator powinien mieć postępowanie dyscyplinarne!!! Dla sądu ważne są TYLKO DOWODY!!! Ta kobieta sama zadbała, aby ich nie mieć!!! I to skrupulatnie wykorzystała firma pożyczkowa!!! Efekt był przewidywalny, a znany nam z doniesień prasowych... Można było jeszcze apelować, wnieść o kasację... Gdy wyrok jest prawomocny to: "Umarł w butach"... Nawet Rzecznik tu nie pomoże. Niestety. Nawet przywrócić terminów (składania np. apelacji) nie można!!! Tylko ważne powody są tu istotne np. pobyt w szpitalu i to trzeba być chorym obłożnie... "Czarno to widzę", ale nie jestem Prorokiem... PAMIĘTAJCIE: NIEZNAJOMOŚĆ PRAWA NIE ZWALNIA OD ODPOWIEDZIALNOŚCI!!!!! (Może to bardzo brutalne, ale prawdziwe-kobieta zmarnowała dorobek życia) Wcześniej, czy później i tak się o tym dowie... Mam nadzieję, że nie ode mnie... +++ Dla Was ku przestrodze...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Monika postąpiła tak, jak uważała za słuszne - innymi słowy w sposób naturalny i ludzki, spontanicznie. Chciała pomóc mężowi, ratować rodzinę i kosztem własnych wyrzeczeń wspólny majątek. Widocznie mąż i rodzina stanowiły dla niej wartość dla której nie zawahała się podjąć ryzyka. Nie potrafiła skalkulować na chłodno opcji rozwodu, separacji, eksmisji męża itd. Być może w tych czasach postawa taka wydaje się niedorzeczna, zachowanie idiotyczne i nielogiczne ale jest oznaką tego, że istnieją wartości inne poza kasą, które człowiek chce chronić. Pani Monika nie chciała nikogo oszukać ani skrzywdzić. To ona padła ofiarą oszustów, lichwiarzy a później - niestety wymiaru sprawiedliwości, od prokuratury aż po sąd. Wykorzystano jej słabość, naiwność i zagubienie w sytuacji bo tu nie liczył się człowiek. Liczyło się mieszkanie w centrum.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaka głupia baba, aż żal czytać jak ktoś może być taki głupi? I bardzo dobrze, ze dostała kopa w tyłek, moze w końcu zmądrzeje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Monika postąpiła słusznie. Nagonkę na nią prowadzi jakiś prymityw, pisząc beznadziejne posty, nie mogąc przeżyć faktu że kobieta się jeszcze broni. Oby go szybko szlag trafił. Jak sie dzieje jakaś krzywda to przyzwoitość nakazuje aby komuś pomóc lub przynajmniej współczuć. Jak wynika z historii, niejednokrotnie wydawane były wyroki, których sentencja nie tylko z logika nie miała nic wspólnego ale i zwykłym poczuciem sprawiedliwości.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No to pomogła,a przecież czytać potrafi? Owszem trzeba piętnować oszustów,ale żeby unikać odpowiedzialności za własne decyzje,przecież podpisała pismo,że za 20tyś. odda w razie braku spłaty mieszkanie,nikt jej nie zmuszał,a teraz ani pieniędzy ani mieszkania nie chce oddać,kto tu oszukuje ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PRZY PODPISYWANIU UMÓW ZASADA JEST JEDNA: PRZECZYTAĆ MUSISZ, PODPISAĆ MOŻESZ...!!! Jeżeli ktokolwiek Was pośpiesza, dekoncentruje, nie pozwala wziąć wzoru umowy do domu, aby spokojnie się z nią zapoznać: TO ZNACZY, ŻE MUSI BYĆ W TYM KANT, "KRUCZEK PRAWNY" LUB OSZUSTWO... ZAWSZE W TAKIEJ SYTUACJI REZYGNUJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...