Nowość, remont prowadzony jest tam od wakacji a nawet chyba i wcześniej.
|
|
A kiedy to sprawdzą podłogi od których sie zakreca w głowie nawet bez brania leków a pacjenci łamią nogi góry wigóry
|
|
Ciekawe kiedy Sanepid przyjzy sie tam innym oddziałom/główny budynek.
Ostanio jak tam leżałem to .... brak słów.
|
|
a co sie stało z wariatami z tego oddziału?
|
|
rozpłuscili do chałup i teraz se w necie świrujem |
|
Wiecie co szkoda dla was słów.Najpierw trzeba się dowiedzieć co to za choroba a potem tych biebnych ludzi nazywać wariatami.To wy bezmózgowce jesteście nazywając ich w ten sposób.A główny szpital wcalw nie jest w złym stanie.Skoro takie warunki ci przeszkadzały to widocznie nie potrzebowałeś pomocy fachowców
|
|
Ciekawa jestem, czy gdybyście sami tam byli, to czy miło by wam było, gdyby ktoś o was pisał 'wariaci' czy 'czubki'. są oddziały, gdzie są ludzie chorzy naprawdę na poważne zaburzenia psychiczne, ale są też takie gdzie leczą się ludzie z depresją itp. Jest też oddział dziecięcy. Czy to ich wina, że od małego są chorzy i tak pokrzywdzeni? Ludzie mają bardzo zły tok myślenia na ten temat. Zero tolerancji. Naprawdę przykro mi się zrobiło, bo sama niedawno stamtąd wyszłam. Jestem 'wariatem', bo miałam depresję? Wybierzcie się do psychologa.
|
|
|
|
popieram. nie wolno nazywać ludzi przebywających w tego rodzaju szpitalach "czubkami". to są ludzie którzy poprostu cierpią na pewne schorzenia. choroby sie nie wybiera, coś nas dopada i trzeba z tym żyć, walczyć, leczyć. choroba to zjawisko powszechne wiec zanim powiesz na kogoś "czubek z psychiatryka" ugryź się w język, oby Ciebie to nie spotkało...
|
|
O tym, ze zabijaja tam ludzi to juz nikt nie wspomni... Boze
|
|
Kilka dni temu byłam godzinę na SOR-ze w DSK -huk,szum,kucie,warkot,po godzinie włosy moje i mojej rodziny były sztywne i białe od kurzu który unosił się wszędzie.Ciekawe jak w takich warunkach udzielano pomocy,opatrywano rany,ratowano życie.I TO BYŁY DZIECI - NAWET NOWORODKI.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|