tylko dlaczego ta ściana się znowu wali i kogo symbolizuje "walący"?
Czy nie można było namalować czegoś pozytywnego tylko jak zawsze coś co dotyczy wschodu to musi się kojarzyć z katastrofą?
|
|
@mosiądz - przeczytaj jeszcze raz artykuł:
– Ludzie na wschodzie mają w pamięci stwierdzenie "ściana wschodnia” i przez to w jakiś sposób czują się gorsi, chciałbym to zmienić – mówi Tomasz Bielak, który wykonał mural przy ul. Junoszy 47. – Na tym muralu widać postać, która wypycha tą ścianę, zaczyna ja usuwać, chciałbym, by ludzie widząc moją pracę zmienili mentalność i przestali czuć, że żyją w gorszej części kraju.obalanie stereotypu to rzecz nie łatwa no i coś pozytywnego. |
|
No właśnie też się zastanawiam. Takim muralem ten stereotyp jest powielany zamiast go obalać.
|
|
A ja się troszeczkę wyłamię, bo mnie ta rzecz się podoba. Po pierwsze, w końcu ktoś wziął się za slogan, który wrósł już w mentalność nie tylko naszą-lubelską, ale w ogóle polską-i zrobił z tego coś po prostu nowego, pozytywnego. Nie rozumiem, co chcieliby przeciwnicy, ażeby co przedstawiał taki mural? Kozła? Przepraszam... koguta z Trynitarskiej? Witkę chmielu? Jak czytam, albo słyszę niektóre opinie na temat nowych instalacji w Lublinie, to naprawdę strach się bać. Tak jak ze słupami afiszowymi Teatru Andersena w kolorze "kontrowersyjnym". Naprawdę, Irlandczycy potrafili obok koniczyny jako swój symbol wypracować krowę, ludzie się bawią i tak ma być. Wielkie brawa.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|