Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Śmierć brata Beaty Kozidrak pod lupą prokuratury

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 13 czerwca 2018 r. o 14:13 Powrót do artykułu
Stare Miasto, za komuny to bylo siedlisko wszelkiego rodzaju patologii, strach bylo przekroczyc Brame Krakowska, Kozidrak mieszkala przy Bramie Grodzkiej i wie co mowi!!! Dopiero teaz, mozemy , dzieki przemianom , chociaz wiele jest jeszcze do zrobienia ,korzystac z uroku Naszego Miasta!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W latach o których opisuje ktoś 8 minut temu, chodziłam bardzo często na Stare Miasto, bo tam mieszkała moja przyjaciółka. I nie zauważyłam w tamtym czasie, żeby było niebezpiecznie. Mnie nie spotkało nic złego i nie zaobserwowałam również aby coś się działo (a o różnych porach wracaliśmy). Natomiast po obaleniu komuny - to dopiero się działo... Tam i na innych osiedlach. Dosłownie WOLNOŚĆ.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chodziłem po wszystkich uliczkach, schodkach podwórkach i zakamarkach Starego Miasta. bezpiecznie. p.s. za komuny
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w latach o których opisuje ktoś 8 minut temu, chodziłam bardzo często na stare miasto, bo tam mieszkała moja przyjaciółka. i nie zauważyłam w tamtym czasie, żeby było niebezpiecznie. mnie nie spotkało nic złego i  nie zaobserwowałam również aby coś się działo (a o różnych porach wracaliśmy). natomiast po obaleniu komuny - to dopiero się działo... tam i na innych osiedlach. dosłownie wolnoŚĆ.
 niestety, ja doswiadzylylem na wlasnej "skorze" ! szedlem grodzka do dworca pks bo tedy bylo najblizej , lata koniec 70-tych, o***ylo mnie trzech wyrostkow , 50zl- albo w morde , dalem im co mialem i z tego co wiem, nie byl to jakis rzadki przypadek
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chodziłem po wszystkich uliczkach, schodkach podwórkach i zakamarkach Starego Miasta. bezpiecznie. p.s. za komuny
 Kozidrak klamie, nawet wobec smierci brata!!! Ciekawe, czy chodziles tymi podworkami ,schodkami wieczorem? Przeciez za Brama po zmroku nie bylo doslownie nic , byla apteka i Czarcia Lapa czynna do 20-stej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak już o tym jest mowa to potwierdzam. W 1983 roku przyjechałem na studia do Lublina. Z ciekawości poszedłem na Stare Miasto pozwiedzać. zwiedzanie zakończyłem tuż za bramą trynitarską skąd pędem uciakałem pod katedrę. Potem przez 10 lat nie wchodziłem tam. Pierwszy raz Stare Miasto w Lublinie zobaczyłem ok 1993-4 roku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ogólnie to Lublin do bezpiecznych nie należy! Non stop w mediach trąbią o zabójstwach !Czy tak wygląda miasto inspiracji Panie prezydencie ?!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ogólnie to Lublin do bezpiecznych nie należy! Non stop w mediach trąbią o zabójstwach !Czy tak wygląda miasto inspiracji Panie prezydencie ?!
 W Lublinie jest tak bezpiecznie, jak nigdy dotad , zabojstwa typu; maz -zona, czy inne rodzine sprawy nie maja nic do ogolngo bezpieczenstwa, obecnie nie boje sie wyjsc na ulice, do sklepu, czy podrozowac MPK-czy pociagiem , wiec Prezydenta do tego nie mieszaj!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W porównaniu ze Świdnikiem to lublin jest super bezpieczny! Nawet Starówa!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stare Miasto, za komuny to bylo siedlisko wszelkiego rodzaju patologii, strach bylo przekroczyc Brame Krakowska, Kozidrak mieszkala przy Bramie Grodzkiej i wie co mowi!!! Dopiero teaz, mozemy , dzieki przemianom , chociaz wiele jest jeszcze do zrobienia ,korzystac z uroku Naszego Miasta!!!
 Ty chyba komunę widzałeś jedynie na filmach IPN.W latach 70-tych chodziłem po Lublinie gdzie chciałem i o różnych porach.Nikt mnie nie zaczepiał.Jeżdziła milicja i piesze patrole ORMO.Jak z kolegą dla draki gwizdnęliśmy na "sukę" to dostaliśmy łomot,że do dziś pamiętam.Dzisiaj mieszkam w centrum i boję się nosa w nocy wychylić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stare Miasto, za komuny to bylo siedlisko wszelkiego rodzaju patologii, strach bylo przekroczyc Brame Krakowska, Kozidrak mieszkala przy Bramie Grodzkiej i wie co mowi!!! Dopiero teaz, mozemy , dzieki przemianom , chociaz wiele jest jeszcze do zrobienia ,korzystac z uroku Naszego Miasta!!!
Ty chyba komunę widzałeś jedynie na filmach IPN.W latach 70-tych chodziłem po Lublinie gdzie chciałem i o różnych porach.Nikt mnie nie zaczepiał.Jeżdziła milicja i piesze patrole ORMO.Jak z kolegą dla draki gwizdnęliśmy na "sukę" to dostaliśmy łomot,że do dziś pamiętam.Dzisiaj mieszkam w centrum i boję się nosa w nocy wychylić.
 Jezdzilo Ormo, Ormo bylo bylo do wyszukiwania przeciwnikow politycznych, podobnie jak SB, niestety komune i komisariat na Okopowej, sciezke zdrowia, przeszedlem, ORMO, Milicja tropily nie chuliganow, zlodziejaszkow, tylko przeciwnikow systemu!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
" przeciwników politycznych ORMO tępiło " tak szumowina społeczna teraz mówi 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wieczorem to tylko margines łazi. porządni ludzie odpoczywają po cięzkiej pracy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
" przeciwników politycznych ORMO tępiło " tak szumowina społeczna teraz mówi
 Byles jednym z tych co pacyfikowali protesty i strajki w Lubelskich Zakladach Naprawy Samochodow, czy WSK -Swidnik? Tam bylo pelno sadystow z ORMO co palami wyzywali sie na bezbronnych, za kilka butelek taniego wina!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do Weteran, przecież z powodu strajków nie odbyły się obchody tzw. Narodowego Święta Odrodzenia Polski (22 lipca)? ( Strajki lubelskie 1980 w Wikipedia )
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...