|
Nareszcie.
|
|
|
Teraz w perspektywie czasu gdy do bodajże końca 2017 roku mają ukończyć budowę zachodniego odcina obwodnicy Lublina oraz nowy odcinek ulicy 747 łączący al. Kraśnicką z nowo wyremontowanym odcinkiem tejże trasy... to przebudowa tego skrzyżowania jest NIE potrzebna, a tym bardziej robienie świateł na ul. bełżyckiej ( do której wjeżdża/wyjeżdża 2-3 samochody dziennie).
Widziałem projekt i jako laik zrozumiałem że pomiędzy wiaduktem nad torami, a lasem w Konopnicy pojawi się rondo do którego "podpięta" zostanie 19-stka, trasa 747 oraz zjazdy z obwodnicy. Więc pytanie na co nam teraz przebudowa tego skrzyżowania która po realizacji powyższych planów będzie tylko tamować ruch...
|
|
|
Za rok. Jak dobrze pójdzie. To obwodnica będzie już na półmetku.
|
|
|
aleprzeciezpo wybudowaniu obowdnicy skrzyżowanie i tak pozostanie i to tez zduzym ruchem tych którzy dojeżdżaja do samego Lublina
|
|
|
@ grzegorz - tak, masz rację, będzie on obsługiwał jakiś ruch, ale tylko kierunek od Motycza i części Radawca i innych przyległych miejscowości w niedalekim obszarze.
Jadąc od strony Bełżyc w kierunku Lublina przez Motycz, jedziemy wyremontowaną/ nową trasą która kończy się w Radawcu. Z tego co mi wiadomo to powstanie nowy odcinek trasy 747 biegnący przez pola w Radawcu i łączący się ze wspomnianym wcześniej rondem za wiaduktem w Konopnicy. Jeżeli plany te uległy zmianie to mnie poprawcie ;).
Finalnie główny ruch przejmie wspomniany nowy odcinek trasy, tak że nie będzie trzeba się już pakować przez Motycz i ten spory przejazd kolejowy a co za tym idzie, mało kto będzie korzystał z tego tytułowego skrzyżowania
Pozdrawiam :)
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
