Szef TVP Lublin Andrzej Baryła podał się do dymisji. Nie chciał zwalniać?

rowny gosc! wolal zrezygnowac ze stolka niz wreczyc wypowiedzenie ludziom z ktorymi pracowal jeszcze zanim zostal dyrektorem.

Czapki z głów! Facet ma jaja. Taki ludzi będzie potrzebować odradzona za chwilę Polska.

Za ten gest wywalą teraz Baryłę. no ciekawe redaktory, technole i operatory czy postawicie się jak wam wywalą baryłę. niejeden się juz cieszy, a wasz faworyt i tak wywali kogo trzeba. szkoda andrzej ze trzeba się żegnac bo tak zapłaciisz za swoja lojalność, ale rację miałeś, że wykorzystaja cię tej misji i tak się stało.prorok czy co?

Na początek wyrzućcie tego padalca Michalca!!! Wyjątkowo niekompetentny i nieprzyjemny typ.

Popieram Pana Baryłę w tym co robi i za ten gest bo skoro jest już dobrany sztab sprawdzonych i kompetentnych ludzi to nie należy tego w zaden sposób niszczyć. Mało jet dzis takich ludzi, którzy by się odważyli na takie zachowanie się wobec swoich kolegów i kolezanek.

aja jaj cóż za patriotyczna postawa. Pewnie będą go całować w rękę.

jozin napisał:

Czapki z głów! Facet ma jaja. Taki ludzi będzie potrzebować odradzona za chwilę Polska.

Jakby miał jaja to by nie został dyrektorem. Powinien wiedzieć, że dyrektor to nie tylko kasa i fotel, ale tez decyzje (czasami bolesne i trudne). Kto ma jaja to o tym wie i albo czegoś sie podejmuje albo nie. Wstyd.

Kto ma miękkie serce ten ma twardą d..... Kto takiego mięczaka powołał na dyrektora ?

Taka postawa bedzie i wyjdzie pokrotce za tak dzielną postawe bo nie wszystkich stac na takie postepowanie Czesto sie zdarza ze jeszcze podpuszczają inne firmy ktore wynajmują urzedy aby zwolnic tych co nie powinno sie zwalniac a to celowe

chełmek napisał:

Jakby miał jaja to by nie został dyrektorem. Powinien wiedzieć, że dyrektor to nie tylko kasa i fotel, ale tez decyzje (czasami bolesne i trudne). Kto ma jaja to o tym wie i albo czegoś sie podejmuje albo nie. Wstyd.

A TY JAKBYŚ ZNAŁ SPRAWĘ TO BYS NIE WYPISYWAŁ GŁUPOT. W TAKIEJ INSTYTUCJI JAK TVP TO PO PROSTU KAŻĄ CI BYC DYREKTOREM, A AJK ODMÓWISZ TO DO WIDZENIA. NAJWYRAŹNIEJ BARYŁA SADZIŁ ŻE JAKO P.O. NIE BĘDZIE MUSIAŁ PODEJMOWAC DECYZJI TEGO TYPU.

to tchórzostwo, niestety do kierownictwa nalezy podejmowanie trudnych decyzji

ALE CYRK . WLASNIE PRZECZTALEM INFORMACJE NA INNEJ STRONIE LUBELSKIEJ. KOSZMAR CO SIE DZIEL I ZE SA JESCZE TACY GOSCIE Z KLASĄ

Baryła zbyt długo jest pracuje w tym miejscu, żeby nie znać reguł gry. Doskonale wie, że kogolwiek by nie zwolnił, komuś sie może narazić, a za rok, dwa albo trzy to kumpel tego zwolnionego może być szefem, a takich rzeczy się w TVP nie zapomina. Pierwsza zasada w TVP "Nie nadstawiać tyłka", druga żalezna reguła mówi, że zarządzanie TVP polega na "NIE PODEJMOWANIU DECYZJI" a już na pewno nie przyjmowaniu odpowiedzialności za żadne decyzje, bo ktoś kiedyś na pewno to wyciągnie. Bierność jest najważniejsza, najdłużej tam pracują ci, co się nie wychylają. Innych tam nie ma.. To nie jest żadne bohaterstwo - po prostu Baryła nie chce postarzegany przez tzw. środowisko w którym od lat funcjonuje jako ten, który wywala ludzi, bo wie, że może go spotkać to samo, bo kiedyś sytuacja się może odwrócić. Tu ma pewną pozycję i ciężko było mu to stracić i zaczynać wszystko od początku. Zawsze kalkuluje zyski i straty, a na wywalaniu ludzi może tylko stracić. Baryła dlatego ciągle jest szefem Panoramy, i był nim przez tyle lat, pod szefami z różnych opcji politycznych, że doskonale wiedział, jak lawirować, jak wszystkich dotychczasowych swoich szefów zadowolić, swoje zarobić, a nikomu nie podpaść. Czysta kalkulacja....Swoją drogą: ciekawe, co knuje Karwowski....Już on na pewno rozgrywa jakiś swój taniec wokół tego...Ciekawie będzie...

Baryła zbyt długo jest pracuje w tym miejscu, żeby nie znać reguł gry. Doskonale wie, że kogokolwiek by nie zwolnił, komuś sie może narazić, a za rok, dwa albo trzy to kumpel tego zwolnionego może być szefem, a takich rzeczy się w TVP nie zapomina. Pierwsza zasada w TVP "Nie nadstawiać tyłka", druga żelazna reguła mówi, że zarządzanie TVP polega na "NIE PODEJMOWANIU DECYZJI" a już na pewno nie przyjmowaniu odpowiedzialności za żadne decyzje, bo ktoś kiedyś na pewno to wyciągnie. Bierność jest najważniejsza, najdłużej tam pracują ci, co się nie wychylają. Innych tam nie ma.. To nie jest żadne bohaterstwo - po prostu Baryła nie chce postrzegany przez tzw. środowisko w którym od lat funkcjonuje jako ten, który wywala ludzi, bo wie, że może go spotkać to samo, bo kiedyś sytuacja się może odwrócić. Baryła tylko w Lublinie ma pewną pozycję i ciężko było mu to stracić i zaczynać wszystko od początku - rynek mediów w Lublinie jest jaki jest a facetaw jego wieku, który zbudował dom nie pojedzie gdzieś za chlebem albo robić karierę. Zawsze kalkuluje zyski i straty, a na wywalaniu ludzi może tylko stracić. Baryła dlatego ciągle jest szefem Panoramy, i był nim przez tyle lat, pod szefami z różnych opcji politycznych, że doskonale wiedział, jak lawirować, jak wszystkich dotychczasowych swoich szefów zadowolić, swoje zarobić, a nikomu nie podpaść. Czysta kalkulacja....Swoją drogą: ciekawe, co knuje Karwowski....Już on na pewno rozgrywa jakiś swój taniec wokół tego...Ciekawie będzie...

Panie Andrzeju, proszę nie mieć wątpliwości, postąpił Pan właściwie.

rydzykant~ 22.08.2009, 09:48:39 Wpis #8 Goście Kto ma miękkie serce ten ma twardą d..... Kto takiego mięczaka powołał na dyrektora ? ~chełmek~ 22.08.2009, 09:09:07 Wpis #7 Goście Jakby miał jaja to by nie został dyrektorem. Powinien wiedzieć, że dyrektor to nie tylko kasa i fotel, ale tez decyzje (czasami bolesne i trudne). Kto ma jaja to o tym wie i albo czegoś sie podejmuje albo nie. Wstyd. Re:rydzykant : Każdy który do końca nie zna sprawy może wypisywać tandetne i nie mające jakiego kolwiek sensu opinie. To tylko świadczy o tym, jacy ludzie żyją na tym świecie. Ile nienawiści, obłudy i kłamstwa. Szok. Jedna sprawa może wywołać tyle zazdrości. A powracając do mięczaka: postaw sie w takiej sytuacji. Ciekawe co bys zrobił?. Proponuje najpierw przemyśleć to co się napisze i rozpatrzeć sprawe z różnych stron, a następnie wypisywać opinie. A Pana Baryłe to podziwiam, że nie dał sie wmanewrować w wielkie polityczne brudy. To jak postąpił należy uszanować. Re:~chełmek~ : Odebranie komuś pracy to nie jest odwaga. Odwagą jest podać się do dymisji i nie zwolnić ludzi, z którymi zapewne przez wiele lat pracował Pan Baryła. I nie ma to jak pryzmat pieniędzy. Gratuluje odpowiedniego podejścia do sprawy. Tylko fakt faktem. NIESTETY (jak sie okazuje dla wielu EGOISTÓW) nie chodzi tu o pieniądze. Uważam, że Pan Baryła ZACHOWAŁ SIE Z GODNOŚCIA. Moge śmiało napisać, że idealnie spełnia przydzielaną do niego funkcje. Mniej prostactwa i chamskiego zachowania ludzie. To kraj z historią, a to wiąże sie również z KULTURĄ!.