Tłumy na Nabucco w Lublinie (zdjęcia)

Szkoda że nie bisowali

Nie byłem ale pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to "ciekawe jak to brzmiało w Globusie". Przecież akustyka w te hali to pomyłka przez duże Pe.

Nie byłem ale pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to "ciekawe jak to brzmiało w Globusie". Przecież akustyka w te hali to pomyłka przez duże Pe.

Duży szacunek dla organizatorów, wszystko zagrało, a te stroje, gdzie mozna kupić taki materiał ?

Słychać było świetnie! Myślę, że przy dzisiejszych możliwościach technicznych to nie problem. Jednak dużym mankamentem był "wystrój" Globusa... Przy świetnej muzyce - zupełny brak nastroju! No i , jak pisałam wcześniej , czekaliśmy na "va pensiero" na bis

Zamiast durnego i nikomu niepotrzebnego Centrum Spotkania Kultur, który ma być marketem kultury-czyli niczym, a koszty utrzymania ogromne powinni dokończyć Teatr w budowie jako Operę-Teatr Wielki. a tak rozpieprzyli widownię, unikalna obrotowa scenę, a kultura wysoka będzie okazjonalna-czyli np. w Globusie. Wielkie widowiska zawsze omijały Lublin, bo nie ma gdzie tego wystawić. Zapotrzebowanie jak widać jest ogromne. ale kogo to interesuje? POlityków? Jednym z powodów dlaczego Lublin nie został Europejską Stolicą Kultury 2016 też był brak opery i wielkiej sali koncertowej z akustyką odpowiednia do muzyki klasycznej, ale to jakoś przemilczano?... Zresztą w nowej (o połowę mniejszej sali) CSK akustyka "będzie zmienna"-czyli nijaka i znowu na widowisko pójdziemy do sali gimnastycznej jak na Metropolię w XXI wieku przystało. Zaścianek wiejski. Nic więcej. Ale aspiracje-szczególnie te POityczne to mamy-czytaj "oni" mają. Ciekawe, czy POlityczni zapłacili za bilet?.

Dlaczego więcej jest zdjęć widowni, niż sceny?

Pierwszy tenor mógłby zaśpiewać bardziej ekspresyjnie i brakowało mu siły głosu . Czy to nie jest rola dla tenora dramatycznego ?! pozostałe głosy znakomicie !!!!!!!! jak na Lublin

Byłem. Więcej takich imprez. Malkontenci zamilczcie. Scena operowa faktycznie by sie przydała bo wyrobiona publiczność już tu jest. Mam nadzieję, że tego doczekamy. Brawo dla Nabuchodonozora i Abigaille - klasa.

meloman napisał:

Zamiast durnego i nikomu niepotrzebnego Centrum Spotkania Kultur, który ma być marketem kultury-czyli niczym, a koszty utrzymania ogromne powinni dokończyć Teatr w budowie jako Operę-Teatr Wielki. a tak rozpieprzyli widownię, unikalna obrotowa scenę, a kultura wysoka będzie okazjonalna-czyli np. w Globusie. Wielkie widowiska zawsze omijały Lublin, bo nie ma gdzie tego wystawić. Zapotrzebowanie jak widać jest ogromne. ale kogo to interesuje? POlityków? Jednym z powodów dlaczego Lublin nie został Europejską Stolicą Kultury 2016 też był brak opery i wielkiej sali koncertowej z akustyką odpowiednia do muzyki klasycznej, ale to jakoś przemilczano?... Zresztą w nowej (o połowę mniejszej sali) CSK akustyka "będzie zmienna"-czyli nijaka i znowu na widowisko pójdziemy do sali gimnastycznej jak na Metropolię w XXI wieku przystało. Zaścianek wiejski. Nic więcej. Ale aspiracje-szczególnie te POityczne to mamy-czytaj "oni" mają. Ciekawe, czy POlityczni zapłacili za bilet?.

ja myślę, że za to na pewno to żywo interesuje PIStyków (może to już MIStycy?)

Wszystko pięknie. Tylko na żadnym zdjęciu nie ma Nabucco. Poza tym orkiestra momentami zwalniała, co powodowało nierówności z chórami.

ani jednego zdjęcia z odtwórcą głównej roli ! A super bas gdzieś tylko z tylu i z daleka. Ale foty!

Nabucco - czyli jak zrobić ludzi w bambuko, bez pomysłu, umiejętności i możliwości nie da się wystawić Verdiego nawet w formie inscenizowanego koncertu, tak jak na miotle nie dolecimy na księżyc. No cóż w sobotni wieczór miała być w Lublinie wielka sztuka, a co było, wielkie G… za grubą kasę

Było genialnie. Trochę bałam się, że będzie słabe nagłośnienie ale na szczęście moje obawy się nie sprawdziły. Wspaniałe stroje, muzyka, głosy i scenografia. Mogłoby być więcej tych ekranów z napisami, bo było słabo widać, ale tak poza tym to było doskonale. Mam nadzieję, że będzie coraz więcej takich wydarzeń kulturalnych.

Do "ja" Zrozum ,że ludzie którzy przybyli do hali Globus doskonale wiedzieli że to nie Teatro alla Scala . I wcale im to nie przeszkadzało . Mnie również chociaż w ciagu każdego roku oglądam kilka spektakli operowych. Mam szacunek dla ludzi ktorzy podjęli sie wystawienia tej opery w warunkach lubelskich . Na pewno były niedociagnięcia ale każdy przybyły sie z tym liczył . Jeszcze raz duże brawa .

Opera wiadomo, rewelacyjna, wykonanie było niezłe (może początek jakoś tak średnio się udał, ale jak się już śpiewacy rozkręcili to było naprawdę dobrze). Jednak akustyka to porażka na całej linii. Ta hala nie nadaje się do takich przedstawień, a jeśli już to głośniki powinny być rozmieszczone w całej hali, a nie tylko przy scenie. Chór może był i wielki, ale co z tego, jak nie było go w ogóle słychać. Moc muzyki Verdiego jest wielka, niestety przy takim nagłośnieniu wszystko zdechło i wyszło tak, jakbym tego słuchał na podrzędnej klasy odtwarzaczu RadioCD. Do tego ludzie bez przerwy wychodzący na pogaduchy przez komórę (szczególnie jedna z Pań, kilka razy w trakcie arii leciała pogadać), b..ara..ny robiące zdjęcia z fleszem i inni przytupujący w rytm tak, że trzęsła się połowa widowni.

Skoro Lublin- TO było PO wschodniemu. Olbrzymie kolejki do kilku oczek WC- RAZEM DLA PAŃ I PANÓW. PO PROSTU ORANIZATOROM BYŁ WSIA RAWNO. AŻ STRACH PO-MYŚLEĆ GDYBY WYBUCHŁA PANIKA ,GDZIEŚ PO-CHOWAŁA SIĘ OBSŁUGA I WSZYSTKIE DRZWI BYŁY POZAMYKANE. Ale by PO-kazac , ze tu robi się toże PO-litykę na koniec pokazano hitlera stalina bin ladena i innych, skończono ich POtężnym grzmotem. W TYM SAMYM CZASIE IZRAELA BOMBARDOWAŁ GAZĘ I BYŁO O-KEY WSCHODNIO/KIBKLE/ I BOMBARDOWANIA 'terorystów" w Babilonie./zachodnio/ Zuk promieniał, mysliże bez estakady dojedzie do II kadencji. O jeszcze jedno jakaś KLAKIERKA CO RAZ WZNOSIŁĄ OKRZYKI :NIECH ZYJE, NIECH ZYJE- TO taki POwrót do KW PZPRR

Skoro Lublin- TO było PO wschodniemu. Olbrzymie kolejki do kilku oczek WC- RAZEM DLA PAŃ I PANÓW. PO PROSTU ORANIZATOROM BYŁ WSIA RAWNO. AŻ STRACH PO-MYŚLEĆ GDYBY WYBUCHŁA PANIKA ,GDZIEŚ PO-CHOWAŁA SIĘ OBSŁUGA I WSZYSTKIE DRZWI BYŁY POZAMYKANE. Ale by PO-kazac , ze tu robi się toże PO-litykę na koniec pokazano hitlera stalina bin ladena i innych, skończono ich POtężnym grzmotem. W TYM SAMYM CZASIE IZRAELA BOMBARDOWAŁ GAZĘ I BYŁO O-KEY WSCHODNIO/KIBKLE/ I BOMBARDOWANIA 'terorystów" w Babilonie./zachodnio/ Zuk promieniał, mysliże bez estakady dojedzie do II kadencji. O jeszcze jedno jakaś KLAKIERKA CO RAZ WZNOSIŁĄ OKRZYKI :NIECH ZYJE, NIECH ZYJE- TO taki POwrót do KW PZPRR

ja napisał:

Nabucco - czyli jak zrobić ludzi w bambuko, bez pomysłu, umiejętności i możliwości nie da się wystawić Verdiego nawet w formie inscenizowanego koncertu, tak jak na miotle nie dolecimy na księżyc. No cóż w sobotni wieczór miała być w Lublinie wielka sztuka, a co było, wielkie G… za grubą kasę

Ja zapłaciłam 25 zl... też mi wielka kasa:) poza tym ja jestem na tak było super:)

dzemski napisał:

Opera wiadomo, rewelacyjna, wykonanie było niezłe (może początek jakoś tak średnio się udał, ale jak się już śpiewacy rozkręcili to było naprawdę dobrze). Jednak akustyka to porażka na całej linii. Ta hala nie nadaje się do takich przedstawień, a jeśli już to głośniki powinny być rozmieszczone w całej hali, a nie tylko przy scenie. Chór może był i wielki, ale co z tego, jak nie było go w ogóle słychać.

Eh wszystko niestety na Globusie zależy od miejsc w jakich się siedziało... My chór słyszeliśmy świetnie więc ciekawe.... Poza tym śpiewają tam nasi znajomi i na pewno dali z siebie wszystko... Sądzę że potrzeba jednak w Lublinie profesjonalnej sceny:) wszyscy będą zadowoleni....