Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Ul. Zamojska: Samochód potrącił rowerzystę

Utworzony przez Gen, 5 listopada 2011 r. o 16:36 Powrót do artykułu
Rowerzyści to prawdziwa plaga - nie dość że blokują ruch to jeszcze często robią wszystko żeby być niewidoczni. Chyba z połowa nie używa świateł, o odblaskowych ubraniach nawet nie ma co wspominać. W efekcie przy kiepskiej pogodzie widać ich dopiero w ostatniej chwili. Nie to żebym żałował rowerzystów, w końcu tacy sami są sobie winni - ale dlaczego potem kierowcy samochodów są ciągani po sądach?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tym przypadku, to wina kierowcy samochodu. Rowarzysta jechał prawidłowo od Królewskiej, a skręcający w lewo kierowca samochodu nie zachował ostrożności i rowerzysta uderzył w niego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mówicie kierowca? To na oko 85-letni ksiądz w okularach i o lasce.Czy człowiek w tym wieku powinien kierować samochodem?Czy emerytowany ksiądz nie może jechać autobusem,pociągiem czy choćby taksówką?We wrześniu na al.Unii Lubelskiej stary ksiądz potrąca 14-latkę(stan b. ciężki)teraz rowerzystę.Pan Jezus chodził piechotą-niech władze kościelne to przemyślą i zrobią coś z tą plagą!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KAŻDY! bez wyjątku kierowca powinien byc okresowo badany! Czym jest starszy tym częstotliwość badań powinna być częstsza! Tak jest na całym świecie z wyjątkiem Polski!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Należny jak najszybciej zmienić ustawę dot ważności praw jazdy. Osoby np. po 70 roku życia winny poddawać się badaniom psychotechnicznym czy mogą kierować pojazdami mechanicznymi. Czy Pan po osiemdziesiątym roku życia zadawał sobie pytanie do czego jego niesprawność psychotechniczna może doprowadzić młodego sprawnego człowieka w kwiecie życia posiadający rodzinę, pracujący dla kraju. Z informacji jaka jest w obiegu sprawcą zdarzenia jest osoba duchowna na emeryturze. Młody człowiek walczy o życie już drugi dzień.Apeluję do posłów by tym tematem zajęli się jak najszybciej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli ktoś z Was był świadkiem tego wypadku - proszę o kontakt z Policją http://www.kwp.lublin.pl/index.php?action=news&action_id=13683
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Większość rowerzystów to łobuzy , buraki ,ignoranci na rowerach bo nie dość,że nagminnie łamią prawo i przepisy ruchu drogowego to są utrapieniem i zmorą przechodniów i zmotoryzowanych . Chcą aby ich traktować jak święte krowy ale innych użytkowników drogi i chodnika sami tak nie traktują tzn. jak święte krowy a przypadków potrąceń i wyzywania pieszych są częste i znane strażnikom miejskim. Zajeżdżają drogę samochodom ,blokują celowo samochód , wymuszają .Spróbuj przejechać samochodem za blisko rowerzysty to spotkasz się z wyzwiskami ,gestykulacją lub agresją . Natomiast gdy rowerzysta przeciska się z prawej lub lewej strony np. parę centymetrów od lusterka samochodowego aby na siłę ciebie wyprzedzić to ty masz siedzieć cicho - bo jemu wolno a tobie nie. Sam widziałem jak pewna dziewczyna na rowerze zajechała drogę kierowcy samochodu mimo,że mogła jechać za nim i zaraz zapaliło się zielone światło .Kierowca uznał ,że skoro nie może jechać za nim a chce koniecznie przed nim i samochód ma jechać wolno za nią do następnego skrzyżowania więc - przejechał blisko niej spychając ją do krawężnika i skończyło się wywrotką na rowerze i utaplanie w błocie . Rowerzyści -żądacie aby was poważnie traktować i na was uważać a sami jesteście chamami i łobuzami na rowerach a więc dajcie przykład kultury, tolerancji i zrozumienia oraz przewidywania . Innym razem kierowca jechał wolno bo musiał przepuścić pieszych i nagle z chodnika wyskoczył szarżujący rowerzysta który ostentacyjnie zajechał mu drogę i zmuszając do jazdy jak w kondukcie pogrzebowym .Z samochodu wyskoczył chłopak pasażer który najpierw zwrócił uwagę a gdy rowerzysta cwaniakował chwycił za rower i rzucił go na chodnik i odjechał . Pomyślałem - dobrze ,że go nie pobił bo nie jestem zwolennikiem używania przemocy i wymierzaniu sobie kary . 1/3 rowerzystów stara się jeździć nie na czerwonym świetle i poprawnie, przewidująco , kulturalnie wśród rowerzystów ,pieszych ,zmotoryzowanych ale to nie wystarczy aby zmienić wizerunek rowerzysty chama i świętej krowy. To,że niektórzy kierowcy jeżdżą nonszalancko i łamią przepisy to nie znaczy ,że wszyscy musimy je łamać w tym rowerzsyści również.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czym się różni dziadek na rowerze od tego co prowadzi samochód i jeden i drugi jest zagrożeniem .Rożnica polega na tym ,że rowerem nie zabijesz kogoś a raczej poturbujesz . kierwca omijając źle jadącego i lekceważącego wszystko starca może pójść na czołówkę z innym samochodem . I takie przypadki w kraju się zdarzały ,że rowerzyście winowajcy nic się nie stało a w samochodach przez niego zginęli lub zostali ranni .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy ~Pan gość obiektywnie~ wie co się stało z tym człowiekiem na rowerze?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość obiektywnie napisał:
Większość rowerzystów to łobuzy , buraki ,ignoranci na rowerach bo nie dość,że nagminnie łamią prawo i przepisy ruchu drogowego to są utrapieniem i zmorą przechodniów i zmotoryzowanych . Chcą aby ich traktować jak święte krowy ale innych użytkowników drogi i chodnika sami tak nie traktują tzn. jak święte krowy a przypadków potrąceń i wyzywania pieszych są częste i znane strażnikom miejskim. Zajeżdżają drogę samochodom ,blokują celowo samochód , wymuszają .Spróbuj przejechać samochodem za blisko rowerzysty to spotkasz się z wyzwiskami ,gestykulacją lub agresją . Natomiast gdy rowerzysta przeciska się z prawej lub lewej strony np. parę centymetrów od lusterka samochodowego aby na siłę ciebie wyprzedzić to ty masz siedzieć cicho - bo jemu wolno a tobie nie. Sam widziałem jak pewna dziewczyna na rowerze zajechała drogę kierowcy samochodu mimo,że mogła jechać za nim i zaraz zapaliło się zielone światło .Kierowca uznał ,że skoro nie może jechać za nim a chce koniecznie przed nim i samochód ma jechać wolno za nią do następnego skrzyżowania więc - przejechał blisko niej spychając ją do krawężnika i skończyło się wywrotką na rowerze i utaplanie w błocie . Rowerzyści -żądacie aby was poważnie traktować i na was uważać a sami jesteście chamami i łobuzami na rowerach a więc dajcie przykład kultury, tolerancji i zrozumienia oraz przewidywania . Innym razem kierowca jechał wolno bo musiał przepuścić pieszych i nagle z chodnika wyskoczył szarżujący rowerzysta który ostentacyjnie zajechał mu drogę i zmuszając do jazdy jak w kondukcie pogrzebowym .Z samochodu wyskoczył chłopak pasażer który najpierw zwrócił uwagę a gdy rowerzysta cwaniakował chwycił za rower i rzucił go na chodnik i odjechał . Pomyślałem - dobrze ,że go nie pobił bo nie jestem zwolennikiem używania przemocy i wymierzaniu sobie kary . 1/3 rowerzystów stara się jeździć nie na czerwonym świetle i poprawnie, przewidująco , kulturalnie wśród rowerzystów ,pieszych ,zmotoryzowanych ale to nie wystarczy aby zmienić wizerunek rowerzysty chama i świętej krowy. To,że niektórzy kierowcy jeżdżą nonszalancko i łamią przepisy to nie znaczy ,że wszyscy musimy je łamać w tym rowerzsyści również.
" obiektywnie " gościu chyba nie wiesz co znaczy to słowo. z taki stekiem wyzwisk i nieprawdy to się dawno nie spotkałem. piszesz " Spróbuj przejechać samochodem za blisko rowerzysty " - - przecież to jest skrajnie niebezpieczne i bezmyślne. często rowerzysta nie słyszy samochodu z tyłu , wystarczy że rowerzysta zachwieje się minimalnie i zboczy lekko z toru jazdy i nieszczęście gotowe. gdy jadę rowerem i kiedy czuję, że będzie wymijanie samochodów , blokuję ten z tyłu , zjeżdżając 1 - 1,5 od krawędzi jezdni, po wyminięciu , zjeżdżam z powrotem do krawędzi. nie zdarzyło mi się , żeby jadący z tyłu trąbił. jeżdżę też samochodem, ale staram się nie być chamem. na zakończenie , zapamiętaj , że rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ktoś napisał:
Czy ~Pan gość obiektywnie~ wie co się stało z tym człowiekiem na rowerze?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od chwili wypadku (5 listopada 2011) nadal nie odzyskał przytomności, leży w szpitalu w stanie wegetatywnym, a jego stan nie rokuje nadziei na wyzdrowienie (ma poważne uszkodzenia mózgu). I w ten oto sposób w jednej chwili można komuś zniszczyć zdrowie, a kto wie życie. Temu rowerzyście oraz jego rodzinie - to jest ich ojciec, mąż...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy coś ustalono w tej sprawie i co się dziej z tym człowiekiem?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Krzysiek zmarł w środę 16 stycznia 2013.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...