Każdy w dzielnicy wie ,że państwo F. jest skłócone z rodziną O. majacą warsztat przy Hiacyntowej. Żadna ze stron nie chce ustąpic drugiej. Państwo O. wożą ciężki sprzęt ( wózki widłowe) do naprawy bo tym się zajmują i przejeżdząja pod oknami państwa F. Wszystko to było by OK gdyby nie to , że pracownicy państwa O. jeżdżą czasami tymi wózkami po ulicy ( wózkami spalinowymi) co im tak dokońca nie wolno robić. Państwo F. denerwuje to więc dzwonia do Policji i SM ,żeby się tej sprawie przyjrzeli. Interwencja służb tylko rozdrażnia państwo O. i sprawa się nakręca i robienie sobie na złość tylko się nasilia. Dopuki któraś ze stron nie odpusci ( na zasadzie ustap głupiemu) to bedziemy mieli ten konflikt jeszcze bardzo długo. Co do znaków drogowych ( zakaz wjazdu pojazdów o dmc powyzej 2 ton) to jest on postawiny deczko na wyrost bo sąsiad ma samochód terenowy Nissan Pajero i jego masa dmc przekraca 2 tony więc jak on ma dojechac do domu nie łamiac zakazu ?? Pozdrawiam sąsiad z Bazylianówki i przestańcie się kłócić.
|
|
Poprzedni prezydent załatwił sobie nową drogę do domu,sygnalizację świetlną aby bez przeszkód mógł dojechać do swej posiadłości do której wcześniej dowoził materiały budowlane
służbowym samochodem osobowym.
Teraz znalazł się następca.Najpierw latarnie,teraz znaki ograniczenia w ruchu (zakazu).
Nic,tylko być wiceprezydentem (zastępcą prezydenta) aby szybko się zeszmacić.Czy na tego Fica nie ma silnych?Co na to prezydent?Nie chce o niczym wiedzieć?Jeśłi się już pełni służbę publiczną,to powinno się robić WSZYSTKO aby nie dawać powodów do kółótni,do plotek,do afer......Do trawników,sprzeczek z sąsiadami.......
|
|
....Bo otrzymaliśmy pismo od mieszkańców, którzy się skarżyli, że kierowcy nie przestrzegają tego zakazu ........
....Zakaz kazał postawić Urząd Miasta. - Na wniosek mieszkańców tej dzielnicy - stwierdza krótko Barbara Kostecka z biura prasowego Ratusza...
CZy jest taka możliwość,aby ktoś z Dziennika Wschodniego w trybie pilnym sprawdził tą "petycję" mieszkańców?Ile tam jest podpisów no i czy wogóle takie wystąpienie miszkańców wpłynęło do magistratu
|
|
taki polski Fic na wodę fotomontaż
|
|
TO JEST WŁAŚNIE POLSKA JAK DORWIE SIĘ DO WŁADZY TO W GŁOWCE SIĘ PRZEWRACA.JEST TYLKO PRYWATA, ŁAPÓWKARSTWO I CWANIACTWO A RESZTA CHOŁOTY DO ROBOTY.WSTYD PANIE FICC.
|
|
"Już kiedyś powiesili mi przed domem latarnie i też wszyscy mówili, że to prywata. A okazało się, że to na wniosek policji." - pan Fic łagodnie mówiąc mija się z prawdą. Latarnie zostały zainstalowane na podpisany przez niego osobiście pisemny wniosek. Dokument ten jest dostępny w Urzędzie Miasta i znany dziennikarzom.
|
|
No cóż, lepsze NIC niż FIC
|
|
Podpisy mieszkańców pod petycją zostały zbierane po postawieniu znaków - były one skierowane przeciwko durnej decyzji urzędasów, każdy samochód klasy wyżsej waży ponad 2 tony |
|
Właśnie,właśnie ,, ktoś tu sie powinien przyznac do robienia specjalnie szumu ,a chodzi tylko i wyłącznie o te nieszczęsne wózki widłowe.
Konflikt narasta,ludzie cierpia,służby maja co innego do roboty niz pilnowac znaków. Ach ten zastępca......
|
|
Witam, ten Fic to jakis oszolom!!! Nawet jak jezdzą tymi wozkami to co maja robic przenosic je w rekach, helkoperem wywozic z warsztu???
Jak ktos jest urzedasem i zamiast wspierac tych ludzi bo pewnie zatrudniaja iles tam osob, placa podatki etc a im tylko przeszkadza to powinien sie pier...... pozadnie w leb i na tym zakonczyc.
Dziwie sie ze prawo w polsce pozwala na taka prywate urzednikow ktorzy pracuja dla nas a nie my dla nich.
Jak Wasilewski cos z tym pajacem nie zrobi to zakonczy na jeden kadencji, to nie do pomslenia taki jolopa na stanowisku vice.
pozdrawiam i ciesze sie ze nie mieszka obok mnie jakis fic.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|