Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Tak prywatne szkoły zawyżają sobie zdawalność matur i egzaminów gimnazjalnych...I pewnie nie tylko z angielskiego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ależ musiała być jazda na dywaniku :) Paderewski szczyci się wynikami swoich maturzystów, więc to zdarzenie to straszna klapa. Współczuję maturzystom. Dobrze, że to ten najłatwiejszy egzamin.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A Pani "Vice" nie jest przypadkiem żoną dyrektora :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Paderewski... "elyta" Lublina, międzynarodowa matura i te sprawy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a słowniki były tylko wyłożone na sali, czy uczniowie z nich korzystali?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety :P Pani Vice nie jest żoną dyrektora, ani nawet nie jest z nim spokrewniona ^^ Lol xD Zawyżają zdawalność matur? Właśnie kisnę >.< Słowniki zapewne omyłkowo zostały przyniesione, bo w tym samym czasie, maturzyści międzynarodówki zdawali biologię, na którą akurat słowniki mieć można ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak prywatne szkoły zawyżają sobie zdawalność matur i egzaminów gimnazjalnych...I pewnie nie tylko z angielskiego.
Dokladnie, jestem tego samego zdania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale co to za donosicielstwo w ogóle. Otrzymaliśmy anonimową informację od rodzica jednego z maturzystów. Jaką mendą i społeczniakiem trzeba być żeby donosić o takich rzeczach. Rodzice pewnie z SB. :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I wyszla stuprocentowa zdawalnosc w paderewskim ;) a potem tacy oszusci na najlepsze uczelnie sie dostaja ;))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niezłe teorie spiskowe się tu implikuje. Przedstawię lepszą. W tej samej szkole zdaje się matury międzynarodowe, podczas których można korzystać ze słowników. Maturzyści zdający maturę polską korzystają z tych samych sal co zdający IB. Słowniki mogły zwyczajnie zostać w sali po wcześniejszych egzaminach IB. Nie ma sensu szukać spisku jak można wyjaśnić wszystko brakiem wyobraźni i niekompetencją... I dodam że wszyscy ci "oszuści" dostają się nie tylko na najlepsze uczelnie w Polsce ale i na świecie, gdzie matura ma znaczenie drugorzędne. Ktoś tu chyba jest mocno zawistny i zazdrosny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak by nie było, liceum pana Kalbarczyka dało d... i tyle. Może gdyby pan Kalbarczyk skupił się na pilnowaniu swojego bałagan zamiast zajmować się polityką i palikotem, to lepiej by na tym wyszedł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"w były na sali słowniki" powinny były wybyć :P
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oh proszę was, rok temu znaliśmy w krakowie tematy rozprawek przed maturą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sądzę, że uczniowie, a właściwie rodzice powinni wystąpić o sowite odszkodowania od Szkoły na pokrycie strat emocjonalnych związanych z dodatkowym kilkutygodniowym stresem. Każdy z uczniów miał swoje plany na okres pomaturalny, a ze względu na niekompetencję WICEDYREKTORA teraz to wszystko komplikuje się. Uczniowie są już zmęczeni i chcieliby wypocząć, a tu w środku sesji taka sytuacja. To prawdziwy skandal. Chyba nie za to rodzice tych uczniów płacą grube pieniądze!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja myślę, że jakąkolwiek odpowiedzialność powinien ktoś za to wziąć. Bo to jest TYLKO I WYŁĄCZNIE wina szkoły. Takie dobre liceum, a taka wpadka. Kto by pomyślał :) Tym bardziej jeśli tak grube pieniądze płacą rodzice to odszkodowanie należy się bezdyskusyjnie. Maturzyści są już zmęczeni naprawdę, a dodatkowy stres wcale nie pomaga, może gdyby nauczyciele skupili się na tym co mają robić w tej sali a nie na tym co na siebie założyć to byłoby dobrze ^^
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a może przesłuchanie abiturientów, którzy pisali w sali w której znajdowały się słowniki..i jak wyglądały procedury. Nikt nie zauważył? olał? a może uczniowo celowo to zrobili ( bo wyszła od nich taka inicjatywa, żeby UNIEWAŻNIĆ egzamin). A obserwatorzy..hmm słabo, że 3 egzaminatorów nie umiało tego dostrzec a 28 dorosłych osób nie zgłosiło nieprawidłowości w czasie, sami muszą się męczyć pisząc drugi raz ..żal..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę że na 16 komentarzy, 14 od Guest. Czyżby ktos kogoś nie dopuścił do matury?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę że na 16 komentarzy, 14 od Guest. Czyżby ktos kogoś nie dopuścił do matury?
  To chyba Ciebie nie dopuścili do matury z angielskiego.... guest to gość i jest wstawiane automatycznie wtedy, gdy nie wpiszesz żadnego nicku. Diżizas!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WOW (czytaj- ŁOŁ)- Paderewski z maturą międzynarodową i zdający angielski ze słownikami na poziomie podstawowym??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zawsze musi znaleźć się jakiś konfident. Zawsze. Nie twierdzę, że szkoła (czy tam pani wicedyrektor) nie ponosi żadnej odpowiedzialności, ale ten komunistyczny syndrom donosiciela jest irytujący. Ludzie obudźcie się, komunizm już dawno za nami! Korupcja kwitnie, rząd ma nas w poważaniu, ale nie! Największe wykroczenie to cztery słowniki na maturze z angielskiego! Jak ów rodzic jest taki praworządny to niech idzie zmieniać Polskę, najlepiej od najwyższych szczebli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...