nie ma problemu,na paragonach wystawionych tego dnia jest lista dan ktore zamowili darmopijcy,wystarczy tylko pojsc do restauracji i porozmawiac z kierownikiem/menadzerem/
|
|
Jeśli płacili kartami z pieniędzy podatnika, to świadczy to o pełnieniu przez nich obowiązków służbowych!!
Jeśli pili alkohol podczas wypełniania obowiązków albo sprawowania reprezentacji swojego urzędu- należy się natychmiastowa dyscyplinarka za spożywanie alkoholu!!!!!!! Każdy inny pracownik poleciałby z pracy na kopach, ale tutaj to prawo nie sięga!!!
Bandycki kraj, dzikie prawo, złodziejskie metody
|
|
sluzbowe spotkania czyli sa w pracy tak? alkohol w godzinach pracy?
|
|
Jeśli płacili kartami z pieniędzy podatnika, to świadczy to o pełnieniu przez nich obowiązków służbowych!! Jeśli pili alkohol podczas wypełniania obowiązków albo sprawowania reprezentacji swojego urzędu- należy się natychmiastowa dyscyplinarka za spożywanie alkoholu!!!!!!! Każdy inny pracownik poleciałby z pracy na kopach, ale tutaj to prawo nie sięga!!! Bandycki kraj, dzikie prawo, złodziejskie metodyDlatego wszystkie tuskojeby,gumofilce i całe to czerwone,komunistyczno-konfidenckie łajno musi natychmiast odejść. Obora i kryminał dla tego całego komunistycznego gów na. |
|
Teraz wiesz już dlaczego nagle odmówiono informacji na wniosek w/s podróży służbowych urzędników i samorządowców.
Podróż służbowa czy spotkanie służbowe podobnie jak telepraca podlegają tym samym normom prawnym, a więc zgoda na wypicie w/w miejsc toastu w postaci lampki wina byłaby zgodą na spożywanie alkoholu w miejscu pracy.
Weryfikacja wydatków rzeczowych również nie jest problemem, bo przeprowadza się ją na podstawie tzw. "bloczków kelnerskich" lub coraz częściej z gastronomicznych systemów informatycznych.
Aby patrzeć jak ktoś wyliczy jak marginalnym wydatkiem na jednego mieszkańca naszego miasta były różne imprezy zakrapiane hektolitrami... kawy alb Coca-Coli ;)
|
|
23 proc to nie tylko az alkohol to takze napoje bezalkoholowe (np woda mineralna, cola, itp) i soki. Panie Widomski to kiepski z pana przedsiębiorca
|
|
tak czy siak wiadomo, że już coś jest nie tak..... nieźle....
|
|
A niby dlaczego urzędnik na służbie może pić w pracy (choćby lampkę wina )?!?!?!?!
|
|
służbowe karty, chcą żreć i pić to za swoje, a, że przyjmują kogoś w godzinach pracy , to się omawia tematy związane z praca a nie żre za państwowe, to ja też tak chce,
|
|
jaka tania manipulacja ha ha ha, wygląda na to, że w delegacji czy na spotkaniu służbowym nie można urzędnikowi nawet wody albo herbaty wypić boż to 23 % VAT czyli alkohol...
dobre sobie... zjeśc a popić kranówką z kibla
jednym słowem: żałosne
|
|
więc już wiadomo kto zleca dmuchanie afery z kartami płatniczymi :D
kandydat z mikroskopijnymi szansami...
tak zawsze łatwiej walczyć niż metytorycznie
żal.pl
|
|
jaka tania manipulacja ha ha ha, wygląda na to, że w delegacji czy na spotkaniu służbowym nie można urzędnikowi nawet wody albo herbaty wypić boż to 23 % VAT czyli alkohol... dobre sobie... zjeśc a popić kranówką z kibla jednym słowem: żałosneCzy widziałeś te i inne faktury? Czy dzieliłeś wysokość wydatków rzeczowych opodatkowanych 23% VAT przez liczbę uczestników spotkań "służbowych"? Czy znasz relacje wydatków w/g stawki dla wyżywienia i pozostałych(napoje)? Czy zapłaciłeś kiedyś w życiu chociaż jeden raz podatek tzw. pierwszej linii, z których wypłaca się wynagrodzenia dla użytkowników kart płatniczych Urzędu Miasta Lublin i pokrywa w lwiej części związane z tymi kartami wydatki? Czy gotów jesteś ponieść z własnej kieszeni wszystkie kwestionowane tu koszty wydatków rzeczowych objętych stawką VAT 23%, w sytuacji kiedy stwierdzony zostanie faktyczny asortyment obłożony stawką inną niż 8%, który na rzeczonych fakturach opisany jest jako "usługa gastronomiczna"? Pyta osoba, która nie ma nic wspólnego z kandydatem na prezydenta ujawniającym praktyki w wydatkach podczas "służbowych" spotkań - tyle, że kwestię różnych stawek VAT dla opisanych wydatków wychwycili analitycy poproszeni o to przez pytającego. Pytam więc jeszcze raz - Czy gotów jesteś ponieść z własnej kieszeni wszystkie kwestionowane tu koszty wydatków rzeczowych objętych stawką VAT 23%, w sytuacji kiedy stwierdzony zostanie faktyczny asortyment obłożony stawką inną niż 8%, który na rzeczonych fakturach opisany jest jako "usługa gastronomiczna"? |
|
więc już wiadomo kto zleca dmuchanie afery z kartami płatniczymi :D kandydat z mikroskopijnymi szansami... tak zawsze łatwiej walczyć niż metytorycznie żal.plPrzecież gdyby nie było co dmuchać, to i "zlecenia", by nie było. Przecież gdyby nie wysyłano z telefonów służbowych Urzędu Miasta Lublin prywatnych wiadomości tekstowych w komercyjnych plebiscytach, których "zwycięzcami" byli aktualny przewodniczący rady i prezydent miasta Lublin, to nikt by o ilość kart płatniczych i pokrywane nimi wydatki nie pytał, bo komu by mogło przejść przez myśl, że może być nimi finansowana na ten przykład konsumpcja alkoholu. Jeżeli przez kolejne 3 lata mogły być swobodnie czynione w/w praktyki związane z wykorzystaniem mienia publicznego do prywatnych celów, to trzeba teraz sprawdzić wszystkie wydatki, bo przy ponad 900 milionach skumulowanego niedoboru finansowego naszego miasta nawet kawoholizm tworzący te finansowe niedobory nie może być w żaden sposób usprawiedliwiony. Osobiście jestem orędownikiem proporcjonalnego obciążenia długami Gminy Lublin wszystkich, którzy kiedykolwiek sprzeniewierzyli chociaż przysłowiowy publiczny grosz budżetu naszego miasta, bo jego dług publiczny przekroczył już 1 miliard 104 miliony złotych. Szykuj się na otrzymanie stosownej obciążeniowej noty, co wcześniej czy później nastąpi - jeżeli oczywiście brałeś udział w wydaniu choćby przysłowiowego publicznego grosza niezgodnie z dyscypliną budżetową i kosztami kwalifikowanymi. |
|
Filipowicz szaleje...
Co do Widomskiego i Jakubowskiego to było to od dawna wiadomo...
a Filipowicz im tyłki liże i popija ...
czymś co nie jest obciążone 23% vatem
...
tak niestety wygląda kampania w wykonaniu pieniaczy i cwaniaczków leśnych w stylu Jakubowskiego
|
|
Filipowicz szaleje... Co do Widomskiego i Jakubowskiego to było to od dawna wiadomo... a Filipowicz im tyłki liże i popija ... czymś co nie jest obciążone 23% vatem ... tak niestety wygląda kampania w wykonaniu pieniaczy i cwaniaczków leśnych w stylu JakubowskiegoOceniaj sobie i interpretuj jak chcesz ale nie próbuj wiązać mnie z kimkolwiek, bo byłem, jestem i pozostanę niezależny. To czym się zajmują w/w jest ich prywatną sprawą lub organizacji, których są członkami - jeżeli w ich imieniu się wypowiadają. Nie przekraczaj Przemysławie granic dobrego smaku, bo jeżeli zrzucisz jeszcze własny listek figowy, to okazać się może, że poza nim nie ma już nic, co warto byłoby oglądać. Pozdrawiam, Andrzej Ps. Czyżbyś jeszcze nie wiedział, że nie daję się nigdy ponieść emocjom, bo mam czyste intencje i sumienie? |
|
Piję twoje zdrówko Andrzeju
Mlekiem - nie wiem jaki ma ono vat
ale smakuje wybornie
co do twojego sumienia - to ja go nie prałem zatem i o jego stanie czystościowym mowic nie będę
intencjami zaś czystymi wybrukowano już całkiem szeroka drogę do piekieł
dorabiasz widzę chodniczek...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|