Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

W Lublinie rozpoczął się Kongres Świadków Jehowy

Utworzony przez święty, 24 lipca 2009 r. o 20:08 Powrót do artykułu
Żal mi tych ludzi, z desperacji muszą namawiać ludzi po ulicach bo ich idea prosto z usa chyli się ku upadkowi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
żal mi tych ludzi i przestrzegam przed nimi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BARDZO PORZĄDNI LUDZIE,GRZECZNI,UCZYNNI,SPOKJNI,MODLĄ SIĘ BEZ PINIĘDZY,NIE ALKOHOLICY,CHRZEST PRZYJMUJĄ WTEDY,KIEDY ZAPOZNAJĄ NAUKĘ CHRYSTUSA,TRZYMAJĄ SIĘ BIBLII,NIE HANDLUJĄ ODPUSTAMI,OBRAZKAMI,RELIKWIAMI,NIE ROBIĄ ŚWIETYCH NIE MODLĄ SIĘ DO TRUPÓW,OSTATNIO SKLEPY W WARSZAWIE CHCĄ ICH WŁASNIE ZATRUDNIAĆ,PRZECIWIEŃSTWO KATOLICKICH MOHERÓW,O TYCH NIC DOBREGO MOŻNA POWIEDZIEĆ ,BRAK TOLERANCJI,PIJAKI,ZŁODZIEJE,ZA MAMONĘ SIĘ MODLĄ,NIE JESTEM ŚWIADKIEM,ALE BLIŻEJ MI DO TEJ NAUKI
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do katolików,,,do którego modlicie się tzw.świetego,bo macie ich już tysiące,który wżniejszy,o bogu to wy nic nie wiecie,tylko o papieżach,,,żalmi was
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przetłumaczyli sobie Biblię od nowa z zmieniając znaczenie słów, dlatego wychodzą im takie farmazony. Przykładowo "Wszyscy zostaną zbawieni" orginalny przekład katolicki, przekład johowych zbawieni "tylko sto tysięcy", tę przeinaczanie słów prowadzi to herezji a w końcu do tworzenia sekt.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakby nie patrzeć sekta - nie są zarejestrowani jako kościół działają nie formalnie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uważasz że każda wiara musi być zarejestrowana bo jak nie to nie jest wiarą?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawda jest tylko jedna napisał:
Przetłumaczyli sobie Biblię od nowa z zmieniając znaczenie słów, dlatego wychodzą im takie farmazony. Przykładowo "Wszyscy zostaną zbawieni" orginalny przekład katolicki, przekład johowych zbawieni "tylko sto tysięcy", tę przeinaczanie słów prowadzi to herezji a w końcu do tworzenia sekt.
Poczytaj trochę o Bibli nie tylko co napisali o niej duchowni a dowiesz się ile razy przekład był zmieniany i zawsze na potrzeby kościoła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Andrzej638217 napisał:
Poczytaj trochę o Bibli nie tylko co napisali o niej duchowni a dowiesz się ile razy przekład był zmieniany i zawsze na potrzeby kościoła.
Jak bogata jest organizacja Świadków Jehowy? To bardzo interesujące pytanie. Wydawać by się mogło że nie jest ona specjalnie zamożna, pozory jednak mogą mylić. Z informacji jakie posiadam z jesieni 2001 roku, Towarzystwo Strażnica posiadało wówczas dochód w wysokości 951 milionów dolarów! Zaznaczam że nie jest to obrót tylko realny zysk, stanowiący różnicę między osiąganymi przychodami WTS'u a kosztami ich uzyskania. "Firma" ta zatrudnia 3415 pracowników i stanowi korporacje wydawniczą, produkującą ogromną ilość publikacji podobno "religijnych". Produkcja ta przekracza 550 milionów egzemplarzy w ciągu roku, i z roku na rok rośnie. Jak widać nauczyciele Strażnicy mają nie tylko wiedze o Jehowie, ale przy tym też smykałkę do interesów. Nie wystarczy wydrukować astronomiczny nakład danej broszury, cała stuka to rozprowadzić te pisemka. Do tego celu służy szeroko rozwinięta siatka dystrybucyjna jaką są szeregowi świadkowie. Nie dość że robią to bezpłatnie poświęcając własny czas, to jeszcze głosiciel który rozdaje literaturę w taki czy inny sposób musi pokryć jej koszty z własnej kieszeni. Do rozbudowy swej sieci dystrybucyjnej mają wykwalifikowanych zarazem naiwnych ludzi, którzy należy współczuć. Trzeba dodać że SJ to zorganizowana struktura. Każdy z nich ma moralny obowiązek wspierania jak tylko może organizacji, czy to finansowo, poprzez głoszenie, czy nawet przez modlitwę. Część środków pieniężnych trafia za Atlantyk na ogólnoświatową działalność. Z reszty opłacani są np. głosiciele, czyli werbownicy, których zadaniem jest m/i wcielanie nowych naiwnych, by ci znowu poświęcali się Brooklynowi. Nie wystarczy stworzyć robota-człowieka który robi co mu się każe, ale odpowiednio go ukształtować by wierzył Strażnicy, a przez to wykonywał prace z podwójnym poświęceniem. W rezultacie świadkowie są najzwyklejszymi najemnikami pracującymi dla Brooklynu. Poprzez nieustanną indoktrynacje w swoim środowisku są świecie przekonani że "pracują" aby przez to osiągnąć wieczny raj na ziemi. Jednak tak na prawdę są wyzyskiwani, oszukiwani manipulowani, co sprawia iż są ofiarami własnej naiwności i wrażliwości. Sporo pieniążków idzie na wydawnictwa, dzięki temu drukarze uchronią się od bezrobocia. W zdecydowanej większości są to sami swoi, Brooklyn nie da zarobić komuś kto nie jest człowiekiem z wewnątrz organizacji. Znam kilka osób z pewnej firmy w Polsce, której właścicielem był ŚJ. Nowa osoba zatrudniona była zwykle nowym celem doktrynacji. Kiedy okazywała stanowczą dezaprobatę, były wyśpiewane jej poglądy, i szybko traciła prace. Ostatnio centrala silnie nalega by jak najwięcej pieniędzy do nich trafiało. Fundusze potrzebne są na rozwój, korporacji, bo bez odbiorców i obrotu "towarem" nie będzie zysku. Analizując statystyki liczba nowo zwerbowanych i nowo-ochrzczonych członków drastycznie spada. Stąd też potrzeba publikowania coraz to większej ilości publikacji propagandowych, aby ci nowi zasilali kasę organizacji, i werbowali następnych. Skąd zatem mają te ogromne sumy pieniędzy, niech nikt mi nie mówi że uzyskali drogą dobrowolnych datków. Bo datki to dostaje żebrak na ulicy, a oni na żebraków nie wyglądają. Chyba z własnych członków robią żebraków karzą płacić sobie haracz. Strażnica to nie organizacja religijna, to gigantyczne przedsiębiorstwo finansowe ! A może jest to zwykła pralnia brudnych pieniędzy, którą można by przyrównać do sekty Moona. Tam ogromne sumy pochodzące z wielkich przestępstw legalizuje się jako datki od wiernych wyznawców. Czynniki wspólne oprócz finansowych oczywiście to że żerują na naiwności i bezradności zagubionych ludzi, gdzie niekiedy dla niektórych organizacja jest jedynym oparciem. Najłatwiej jest im zwerbować osoby, o słabo ukształtowanych poglądach religijnych, osoby samotne, chore czy mające problemy osobiste. Fish
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rl napisał:
Jak bogata jest organizacja Świadków Jehowy? To bardzo interesujące pytanie. Wydawać by się mogło że nie jest ona specjalnie zamożna, pozory jednak mogą mylić. Z informacji jakie posiadam z jesieni 2001 roku, Towarzystwo Strażnica posiadało wówczas dochód w wysokości 951 milionów dolarów! Zaznaczam że nie jest to obrót tylko realny zysk, stanowiący różnicę między osiąganymi przychodami WTS'u a kosztami ich uzyskania. "Firma" ta zatrudnia 3415 pracowników i stanowi korporacje wydawniczą, produkującą ogromną ilość publikacji podobno "religijnych". Produkcja ta przekracza 550 milionów egzemplarzy w ciągu roku, i z roku na rok rośnie. Jak widać nauczyciele Strażnicy mają nie tylko wiedze o Jehowie, ale przy tym też smykałkę do interesów. Nie wystarczy wydrukować astronomiczny nakład danej broszury, cała stuka to rozprowadzić te pisemka. Do tego celu służy szeroko rozwinięta siatka dystrybucyjna jaką są szeregowi świadkowie. Nie dość że robią to bezpłatnie poświęcając własny czas, to jeszcze głosiciel który rozdaje literaturę w taki czy inny sposób musi pokryć jej koszty z własnej kieszeni. Do rozbudowy swej sieci dystrybucyjnej mają wykwalifikowanych zarazem naiwnych ludzi, którzy należy współczuć. Trzeba dodać że SJ to zorganizowana struktura. Każdy z nich ma moralny obowiązek wspierania jak tylko może organizacji, czy to finansowo, poprzez głoszenie, czy nawet przez modlitwę. Część środków pieniężnych trafia za Atlantyk na ogólnoświatową działalność. Z reszty opłacani są np. głosiciele, czyli werbownicy, których zadaniem jest m/i wcielanie nowych naiwnych, by ci znowu poświęcali się Brooklynowi. Nie wystarczy stworzyć robota-człowieka który robi co mu się każe, ale odpowiednio go ukształtować by wierzył Strażnicy, a przez to wykonywał prace z podwójnym poświęceniem. W rezultacie świadkowie są najzwyklejszymi najemnikami pracującymi dla Brooklynu. Poprzez nieustanną indoktrynacje w swoim środowisku są świecie przekonani że "pracują" aby przez to osiągnąć wieczny raj na ziemi. Jednak tak na prawdę są wyzyskiwani, oszukiwani manipulowani, co sprawia iż są ofiarami własnej naiwności i wrażliwości. Sporo pieniążków idzie na wydawnictwa, dzięki temu drukarze uchronią się od bezrobocia. W zdecydowanej większości są to sami swoi, Brooklyn nie da zarobić komuś kto nie jest człowiekiem z wewnątrz organizacji. Znam kilka osób z pewnej firmy w Polsce, której właścicielem był ŚJ. Nowa osoba zatrudniona była zwykle nowym celem doktrynacji. Kiedy okazywała stanowczą dezaprobatę, były wyśpiewane jej poglądy, i szybko traciła prace. Ostatnio centrala silnie nalega by jak najwięcej pieniędzy do nich trafiało. Fundusze potrzebne są na rozwój, korporacji, bo bez odbiorców i obrotu "towarem" nie będzie zysku. Analizując statystyki liczba nowo zwerbowanych i nowo-ochrzczonych członków drastycznie spada. Stąd też potrzeba publikowania coraz to większej ilości publikacji propagandowych, aby ci nowi zasilali kasę organizacji, i werbowali następnych. Skąd zatem mają te ogromne sumy pieniędzy, niech nikt mi nie mówi że uzyskali drogą dobrowolnych datków. Bo datki to dostaje żebrak na ulicy, a oni na żebraków nie wyglądają. Chyba z własnych członków robią żebraków karzą płacić sobie haracz. Strażnica to nie organizacja religijna, to gigantyczne przedsiębiorstwo finansowe ! A może jest to zwykła pralnia brudnych pieniędzy, którą można by przyrównać do sekty Moona. Tam ogromne sumy pochodzące z wielkich przestępstw legalizuje się jako datki od wiernych wyznawców. Czynniki wspólne oprócz finansowych oczywiście to że żerują na naiwności i bezradności zagubionych ludzi, gdzie niekiedy dla niektórych organizacja jest jedynym oparciem. Najłatwiej jest im zwerbować osoby, o słabo ukształtowanych poglądach religijnych, osoby samotne, chore czy mające problemy osobiste. Fish
gosciu skad masz takie info,pewnie jestes ksiedzem albo jakims chorym moherem ze tak na nich najezdzasz-leczyc sie czas zaczac,leczyc
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pomimo krytykowania SJ są oni bardzo porządnymi ludźmi i nie okradają drugiego jak to czynią wzorcowi katolicy a szczególnie którzy okradają swojego pracodawcę i biegną na pielgrzymki do Częstochowy.Dla każdego jest tam miejsce , a po sprawdzeniu okaże się że większość to są byli katolicy co zawiedli się na swoich pasterzach ich chciwości i oszukiwaniu wiernych. Jak można inaczej określić pielgrzymki przecież to też jest dojenie kasy od łatwowiernych, obowiązkowe datki na tace i dojenie ze skarbu państwa czyli pracujących obywateli. Religia SJ podporządkowuje sie obowiązkowym przepisom i nie bawi się w politykę jak kościół katolicki,. Czy ktoś usłyszał krytykę władz państwa ze strony świadków Jehowy chyba sobie nie przypomia, dlatego że się nie mieszają do polityki zostawmy ich w spokoju
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tom N napisał:
gosciu skad masz takie info,pewnie jestes ksiedzem albo jakims chorym moherem ze tak na nich najezdzasz-leczyc sie czas zaczac,leczyc
Świadkowie dla swoich celów wyznaniowych stworzyli pewne normy zachowań których przestrzegają, oraz szereg czynności które są " zabraniane" albo "potępiane" przez organizację. Opierając się na badaniach dr Jerry R. Bergmana, wiarygodnego eksperta w dziedzinie zdrowia psychicznego świadków Jehowy w USA, możemy stwierdzić iż przestrzeganie rygoru i surowych zasad organizacji prowadzi w efekcie do zaburzeń i chorób psychicznych. Dr Bergman wymienia kilkadziesiąt tych ważniejszych, które określa jako "niewidoczny Talmud", i które uważa za główną przyczynę zaburzeń psychicznych wśród wyznawców tego ruchu religijnego. Kiedy rodzice są lojalnymi członkami organizacji, kodeks określonych zachowań jest wpajany dzieciom od najmłodszych lat. Oto lista zakazów i nakazów których wszyscy muszą przestrzegać, oraz czynności których świadkom Jehowy wykonywać nie wolno. - noszenie lub posiadanie symboli - nie tylko religijnych = ( fałszywe bóstwa), - jakikolwiek związek lub branie udziału w uroczystościach religijnych innych wyznań i czynnościach z tym związanych np. pogrzebach = ( bałwochwalstwo), - obchodzenie urodzin = ( bałwochwalstwo), - toasty w czasie wesel i innych uroczystości = ( fałszywe bóstwa), - udział w wyborach = ( mieszanie się w sprawy świata), - praca w sektorze zbrojeń = (popieranie wojen), - obchodzenie jakichkolwiek świąt (= bałwochwalstwo), - transfuzja krwi i oddawanie krwi = ( świętość krwi), -spożywanie pokarmów zawierających krew np. kaszanka =(sprzeczność z Biblią ) - czytanie książek i publikacji innych wyznań religijnych = ( zaśmiecanie umysłu), - przeszczep organów (w międzyczasie zmieniane) = ( grzech, niezgodne z Biblią), - działalność w stowarzyszeniach młodzieżowych = (strata czasu), - jakikolwiek udział w polityce; ubieganie się o stanowiska polityczne nawet na szczeblu gminy = ( pozostawanie nieskażonym przez świat), - oglądanie filmów = ( grzeszny wpływ; stracony czas, który można poświęcić na głoszenie), - pełnienie funkcji gospodarza klasy = ( pozostawanie skażonym przez świat), - przynależność do harcerstwa = ( pozostawanie neutralnym), -noszenie odzieży żałobnej = ( zwyczaj pogański), - próby usprawiedliwiania się = (brak pokory), - branie udziału w działalności związkowej = ( pozostawanie neutralnym), - wielbienie lub naśladowanie gwiazdorów filmowych lub muzycznych = ( bałwochwalstwo), - interesowanie się znanymi osobistościami i ich filozofią = (cześć oddawana ludziom, niebiblijne wartości), - organizowanie spotkań młodzieżowych = ( pokusa seksualna), - czerpanie przyjemności z pokazywania się publicznie - modelka = ( szukanie własnej chwały), - datki na Czerwony Krzyż lub podobne organizacje charytatywne = ( popieranie organizacji religijnych), - uczestniczenie w świętach zakładowych = ( światowe towarzystwo), - modlenie się - wyłącznie w towarzystwie ochrzczonych, nienagannych Świadków Jehowy (tylko Świadkowie są prawdziwymi chrześcijanami), - okazywanie zbyt wielkiej namiętności podczas stosunków płciowych z partnerem małżeńskim = ( niemoralność), - taniec z kimś innym niż partner małżeński = ( pokusa seksualna), - udział w zajęciach pozaszkolnych = ( wolny czas wykorzystywać na głoszenie), - czytanie starej literatury Towarzystwa [Strażnica] = ( strata czasu), - udział w sądzie jako przysięgły = (neutralność), - udział w służbie wojskowej i formacjach cywilnych = ( ćwiczenie się do wojny), - ćwiczenie technik samoobrony = ( pochodzenie militarne), - opuszczanie wspólnych zebrań i działalności głoszenia = (nieposłuszeństwo względem Boga), - używanie sformułowań takich jak: O Boże!, O Panie!, itp. = (zwracanie się do fałszywych bóstw), - wizyta u psychiatry lub psychologa = ( może wprowadzić w błąd?), - studia wyższe; niektóre kierunki kategoryczne zabronione = (światowe towarzystwo, strata czasu), - udział w reformach socjalnych i grupach samopomocy = ( strata czasu), - wątpliwości skierowane przeciw Organizacji = ( wymierzone przeciw Bogu), - gra w szachy, warcaby, karty itp. = ( charakter militarny), - wypracowywanie nadgodzin = ( czas potrzebny na głoszenie), - przyjaźnienie się z osobami spoza Organizacji = (światowe towarzystwo), - noszenie przez kobiety spodni podczas zebrań = ( nieodpowiednie ubranie, upodobnianie się do mężczyzn)" Jak widać większość nakazów Strażnicy ma na celu stworzenie możliwości swobodnego manipulowania umysłami członków. Przywódcom sekty zależy aby odseparować wyznawców od otaczającego ich świata, i aby przez to móc narzucać swoje doktryny, oraz zachęcać do działalności na rzecz organizacji. Należy jednak wyjaśnić że nacisk na wszystkie te praktyki związane z ograniczeniami, nie jest położony równomiernie. Na przykład gra w szachy może być jedynie nie mile widziana, natomiast uczestnictwo np. w pogrzebie katolickim będzie kategorycznie zakazane. Przeanalizujmy niektóre powyższe zakazy. A więc cały szereg zabiegów skierowanych aby kontakt młodzieży z rówieśnikami był ograniczmy. Przynależność do harcerstwa, udział w zajęciach pozaszkolnych, czy organizowanie spotkań młodzieżowych, sprzyja że młodzież się integruje, i mały szybko podświadomie przejmuje powszechne poglądy i wzorce zachowań od kolegów. Organizacja to rozumie i zabrania nawet przyjaźnić się z osobami spoza sekty. Wolny czas można przecież poświęcić dla organizacji np. poprzez czytanie Strażnicy albo głoszenie. Obchodzenie świat, urodzin czy imienin sprzyja wzmocnieniu więzów rodzinnych. A chodzi o to by procesy decyzyjne poszczególnych jednostek należały do Organizacji, a nie do rodziny. Nie obchodzenie przez nich jakichkolwiek świąt to nieposłuszeństwo względem Boga, jeśli Bogiem jest organizacja, to Bóg jest tylko pretekstem dla niej. Zabieganie o niskie wykształcenie, doprowadza że brak wiedzy nie pozwala im sensownie myśleć, człowiek jest naiwny a manipulacja nim jest bardzo łatwa. Ofiara nie ma własnego zdania i z braku własnej edukacji nie rozumie aspektów biblijnych do końca. Dodajmy że rozważanie zagadnień biblijnych i teologicznych wymaga dogłębnej wiedzy w tej materii. Czytanie starej literatury Towarzystwa Strażnica, mogłoby prowadzić do wątpliwość i ośmieszać byłe nie aktualne już nauki. Ta sam sytuacja dotyczy czytania książek i publikacji innych wyznań religijnych które mogły by ujawniać sprzeczności i prowadzić do oddalania się od Strażnicy. Dla nich wystarczy jedno zdanie niezgodne z nauką Ciała Ki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To są ludzie tak pazerni i chciwi bogactwa,że po trupach do celu .Tym wyznawcom nie mozna nadeptac na przysłowiowy odcisk,bo zniszczą człowieka bezwzględnie.Znam ich od podszewki mściwość,zachłanność to ich domena.Mają tak duże wsparcie jak mafia.To tyfusy trzeba uciekac na odległość od nich.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I tY jesteś wierząca??????chyba sie z kimś pomyliłaś. Po trupach do celu. O ile dobrze mi wiadomo to księża gwałcą dzieci, żyją za wasze pieniądze i prowadzą podwójne zycie to nie komentuj innych skoro sama jesteś w takim bagnie. Nawet nie mów że jesteś wierząca. wiara apobudza Cię do takiego potępiania ludzi? To gratuluję!!!!!!Żal
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z tych wszystkich ludzi na szacunek zasługuje TOM N widać że człowiek ma klasę i myśli normalnie. Fjnie że są jeszcze tacy ludzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie zarejestrowani???Co za bzdura, widać że nigdy nie rozmawiałeś ze SJ, a tu wielkiego znawce chcesz zgrywać. a co do pogrzebów to kolego nadrób zaległośći bo cofnołeś się o kilka klas w stecz. a tui jakaś mądrala pisze o finansach, może napisz ile zarabia kościół, ile kasy, jakie zycie, skąd ye drogie samochody skoro nie pracują nigdzie księża. Żal mi was ludzie. Poprostu żal, zero szacunku nie macie do nikogo i niczego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jezus ostrzegał: "Liczni bowiem przyjdą w imieniu moim, mówiąc: 'Ja jestem namaszczony' i wielu zwiodą" (Mateusza 24:5). W sprawozdaniu Łukasza czytamy podobnie: "Liczni bowiem przyjdą w imieniu moim, mówiąc: 'Ja jestem' i 'wyznaczony czas przybliżył się' (sens: 'blisko jest'). Nie podążajcie za nimi" (21:8). O kim tu jest mowa? Kiedy i na kim wypełniła się ta zapowiedź Jezusa?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam potwierdzenie tego co jest napisane wyżej. Wnuk nie przyjechał na pogrzeb babci która go wychowała bo sie Zjechowił. To popaprana sekta i tyle.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
1 napisał:
Nie zarejestrowani???Co za bzdura, widać że nigdy nie rozmawiałeś ze SJ, a tu wielkiego znawce chcesz zgrywać. a co do pogrzebów to kolego nadrób zaległośći bo cofnołeś się o kilka klas w stecz. a tui jakaś mądrala pisze o finansach, może napisz ile zarabia kościół, ile kasy, jakie zycie, skąd ye drogie samochody skoro nie pracują nigdzie księża. Żal mi was ludzie. Poprostu żal, zero szacunku nie macie do nikogo i niczego
Historia Świadków Jehowy 1870 - Charles Taze Russell (późniejszy pierwszy Prezes Strażnicy), jego ojciec i grupa osób rozpoczynają studium biblijne. 1879 - ukazuje się pierwszy numer miesięcznika"Strażnica" (nakład 6000 sztuk). 1884 - rejestracja Towarzystwa Strażnica w Pensylwanii. 1892 -"Strażnica" zostaje przekształcona w dwutygodnik. 1894 - Józef F. Rutherford (późniejszy drugi Prezes) zaczyna studium biblijne z przedstawicielami Strażnicy. 1900 - pierwsze zagraniczne przedstawicielstwo Strażnicy zostaje otwarte w Londynie. 1914 - zapowiedziany na ten rok koniec świata nie nadchodzi. 1915 - przesunięty z 1914 roku Armagedon także nie nadchodzi. 1916 - umiera Russell. 1917 - Rutherford wybrany na drugiego Prezesa Strażnicy. 1918 - nie następuje"kompletne obalenie Babilonu", nazwy nadanej chrześcijaństwu przez jehowitów. 1919 - ukazuje się pierwszy numer "Golden Age" (Złoty Wiek). 1921 - zostaje otwarte przedstawicielstwo Strażnicy w Warszawie. 1925 - zapowiadane na ten rok zmartwychwstanie Abrahama i innych patriarchów nie następuje. 1931 - wyznawcy Towarzystwa Strażnica przyjmują nazwę"Świadkowie Jehowy" (dotąd nazywali się Badaczami Pisma Św.). 1932 - w tym roku, według Strażnicy, Bóg miał"obalić chrześcijaństwo". 1935 - zapowiedziany Armagedon nie pojawia się. 1936 - wprowadzenie nauki, że Jezus umarł na palu, a nie na krzyżu. 1937 - zmiana nazwy czasopisma "Golden Age" na"Consolation" (Pociecha). 1941 - zapowiedziany na ten rok Armagedon nie nadchodzi. 1942 - umiera Rutherford Nathan Knorr wybrany na trzeciego Prezesa Strażnicy. 1943 - Strażnica otwiera szkołę dla misjonarzy o nazwie"Gilead". 1945 - Strażnica wprowadza zakaz transfuzji krwi. 1946 - zmiana nazwy czasopisma "Consolation" na"Awake!" (Przebudźcie się!) - taka nazwa utrzymuje się do dziś (zob. lata 1919, 1937). 1950 - Strażnica wydaje "New World Translation of the Greek Scriptures" (Chrześcijańskie Pisma Greckie w Przekładzie Nowego Świata) czyli jehowicki"Nowy Testament". 1961 - Strażnica wydaje całą Biblię (Stary i Nowy Testament). 1973 - Strażnica wprowadza wykluczenie za palenie tytoniu. 1975 - kolejny rok, w którym Strażnica spodziewała się Armagedonu. 1977 - umiera Knorr. Frederick Franz zostaje czwartym Prezesem Świadków Jehowy. 1980 - z Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy odchodzi Raymond Franz (bratanek czwartego Prezesa) - autor książki pt. "Crisis of Conscience" (Kryzys Sumienia). 1985 - Świadkowie Jehowy w Polsce rejestrują się pod nazwą"Strażnica - Wydawnictwo Wyznania Świadków Jehowy w Polsce". 1989 - Świadkowie Jehowy w Polsce rejestrują się pod nazwą"Strażnica - Towarzystwo Biblijne i Traktatowe, zarejestrowany Związek Wyznania Świadków Jehowy w Polsce"/ 1992 - umiera F. R. Franz. Milton Henschel zostaje piątym Prezesem Strażnicy. 1994 - wydano jehowicki"Nowy Testament" w języku polskim. 2000 - do końca XX wieku Strażnica spodziewa się Armagedonu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rl skad Ty niby wziales te nakazy? Mam kolege SJ i jakims cudem czyta ksiazki niereligijne,chodzi do kina, oglada seriale, pije piwo, jest towarzyski i da sie z nim normalnie porozmawiac o wszystkim. Czlowieku wiecej tolerancji, trzeba spojrzec na ludzi wierzacych w cos innego normalnie, a nie przez pryzmat nauczania kosciola i utartych pogladow.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 10

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...