Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wakacje to czas porzuconych psów

Utworzony przez jon, 30 lipca 2011 r. o 22:12 Powrót do artykułu
kto zajmie się porzuconymi ludźmi ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Polsce ponad 100tys. psów przebywa w schroniskach . Schroniska te utrzymują podatnicy. Należy przepuszczać że następne 100tys. psów biega zdziczała po polach,lasach i osiedlach siejąc postrach wśród ludzi i dzikich zwierząt. Do takiej sytuacji doszło na obecnej fali faworyzowania psa niczym bóstwo.A pies to tylko pies. Pies nie jest nieśmiertelny. Potrzebne są radykalne kroki w celu zahamowania populacji psów i kotów. W Moskwie od kilku lat prowadzi się regularny odstrzał psów w pobliżu dworców i stacji metra. Każdy kto był w Moskwie wie o czym mówię. Tam psy sieją postrach i grozę wśród mieszkańców. Ja się pytam czy u nas sytuacja nie dojrzała do podjęcia tak radykalnych działań?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieciu, chrzanisz, i na dodatek bierzesz za wzór państwo które wzorem nie jest. Chyba że dla barbarzyńców lub świrów. Istnieje inny sposób, nakaz rejestracji, sterylizacji i kastracji zwierząt. Jeśli posiadacz zwierzaka nie deklaruje hodowli zwierząt, powinien mieć ustawowy nakaz jego sterylizacji. To stąd bierze się nadpopulacja psów i kotów. Najpierw płacz pseudozwierzolubów: "nie nie nie zrobię tego mojemu pieskowi/kotkowi, to zbyt okrutne" a potem szczenne suki, kotne kotki, całe mioty wywala się do rowu. Inna sprawa, czipowanie zwierząt, wtedy żaden skur...syn nie porzuciłby zwierzęcia. A przede wszystkim więcej świadomości w zakutych łbach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A nie, sorry, nie bierzesz za wzór, tylko podajesz jako przykład. Mea culpa. Źle zrozumiałam. Ale z reszty się nie wycofuję
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biedne zwierzęta, głównie psy. One są jak dzieci, wystawione same sobie, nie wiedzą co robić. Ja mam psa 9 lat i nie wyobrażam sobie pozbyć się go tylko dlatego, by sobie gdzieś wyjechać. A jak już to zostawiam go pod opieką rodziny. I nie mówcie tylko, że ci co wyrzucają psy, nie maja rodzin.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sdsdsd po przeczytaniu tego co napisałeś to nie wiem czy ten mój łeb jest zakuty ponieważ nigdy nie porzuciłam zwierzęcia. Twoje zwoje mózgowe też nie pracują... chyba należycie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@zwierzolubny, czytaj uważnie, tam jest o "pseudozwierzolubnych" a nie o Tobie. Ja tez od 30 lat mam zwierzęta, psy, koty, swoje i na "tymczasie", i też nie porzuciłam żadnego. Ale też nie dopuszczam do tego, aby ich liczba przekroczyła liczbę jaką jestem w stanie utrzymać w kondycji i dobrym zdrowiu. I bez potrzeby wyadaptowywania do osób, których nie znam, i co do których ręczyć nie mogę. O to mi chodziło w poście
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sdsdsd bardzo porusza Cię los porzuconych zwierząt i ja to rozumiem,ale mentalności ludzi i ich toku rozumowania nie zmienisz.Uregulowań prawnych w tej kwestii nie domagajmy się albowiem jest tyle bardzo ważnych problemów do rozwiązania w kraju z którymi nie uporamy się nigdy. Nieudolne państwo i władza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@zwierzolubny i właśnie dlatego, że władza nam kuleje, należy wychowywać "oddolnie". Mówić jak najwięcej w mediach, i w realu. Śledzić sprawy sądowe, domagać się kar, jeśli jest podstawa, nie odpuszczać, wychowywać dzieciaki w szkołach. Tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć. Uświadamiać, gdzie tylko można. Namawiać znajomych na sterylizację ich zwierząt, obserwować co się dzieje na sąsiednim podwórku gdzie była szczenna suka i nagle ani jej ani szczeniaków jakoś nie widać. A gdy będzie już nas większość nawet najgłupszy rząd i najbardziej nieudolne państwo muszą reagować.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sdsdsd - powodzenia i spokojnej nocy życzę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zwierzolubny wzajemnie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Będzie spoko-cisza jak makiem zasiał,a nawet i pies nie szczeka. :)dzięki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Też jestem za odstrzałem bezpańskich psów - to jedyne skuteczne rozwiązanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie to chuje !!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sdsdsd napisał:
Mieciu, chrzanisz, i na dodatek bierzesz za wzór państwo które wzorem nie jest. Chyba że dla barbarzyńców lub świrów. Istnieje inny sposób, nakaz rejestracji, sterylizacji i kastracji zwierząt. Jeśli posiadacz zwierzaka nie deklaruje hodowli zwierząt, powinien mieć ustawowy nakaz jego sterylizacji. To stąd bierze się nadpopulacja psów i kotów. Najpierw płacz pseudozwierzolubów: "nie nie nie zrobię tego mojemu pieskowi/kotkowi, to zbyt okrutne" a potem szczenne suki, kotne kotki, całe mioty wywala się do rowu. Inna sprawa, czipowanie zwierząt, wtedy żaden skur...syn nie porzuciłby zwierzęcia. A przede wszystkim więcej świadomości w zakutych łbach.
To dlaczego - według Ciebie - ten żaden, nieporzucąjący zwierzęcia, psia kupa mać - nadal miałby być skur...syn'em?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Artek napisał:
Też jestem za odstrzałem bezpańskich psów - to jedyne skuteczne rozwiązanie.
Takich deb***i jak ty też się powinno odstrzelić. O mamusiach takich deb***i też nie wolno zapominać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jon napisał:
kto zajmie się porzuconymi ludźmi ?
Jebać ludzi !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biedne te psiaki ......aż się serce kraje . A one są takie ufne , tak bezinteresownie przywiązują się do człowieka... i nie rozumieją dlaczego spotyka ich tak okrutny los....Myślą że to one się zgubiły i długo czekają na swojego pana . /Wiem , gdyż też przygarnęłam taką porzuconą bidę ./
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wiechosta napisał:
Jebać ludzi !
OK, nie ma problemu, ale ja to tylko samice. A tak w ogóle to widzimy kolejny dowód na to że "miłośnicy zwierząt" to tak naprawdę wrogowie ludzi którzy kwalifikują się tylko do lecznictwa zamkniętego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co zrobić, gdy coś takiego zauważymy??
Zaje..ć frejrowi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...