Walczy z autami nauki jazdy, bo tamują ruch

I tutaj pojawia się dziwna sytuacja. Na ulicy Porzeczkowej, podobnie jak w jej rejonie (tj. ulice Magnoliowa, Bazylianówka itd.) obowiązuję strefa 30 km/h. Związane jest to głównie z dużą ilością dzieci i osób znajdujących się w obszarze wielu bloków mieszkalnych. Jak powszechnie wiadomo "elki" dostosowują prędkość do przepisów obowiązujących na obszarze, po którym się poruszają. Na czym więc polega tamowanie ruchu? Czy Pan Radny postuluje, aby łamać przepisy ruchu drogowego dotyczące ograniczenia prędkości w tym terenie?

bo ktoś może nam zarzucić ograniczenie swobody działalności gospodarczej - tłumaczy Anna Adamiak. A na ul. Hiacyntowej to wiedziała ta pani jak ograniczyc swobodę działalności. Gubia sie ci nasi urzędnicy w swoich tłumaczeniach

Radnym Siczkowi i Podgórskiemu podziękujemy przy najbliższych wyborach. Problem ul. Walecznych, Związkowej i Porzeczkowej ich przerasta.

[quote name='gac' date='24.02.2009, 07:59' post='98515'] Radnym Siczkowi i Podgórskiemu podziękujemy przy najbliższych wyborach. Problem ul. Walecznych, Związkowej i Porzeczkowej ich przerasta. siczek do roboty nierobie a lek.podgórski do leczenia a nie w polityki, dość już się nachapałeś cudzego(naszego).

Czy Janicki lezy czy stoi to i tak wypłate weżmie a posade ma dożywotnią. Czas przewietrzyć gabinety!!!! Może ktoś wkońcu rozprawi się z tymi koleżeńskimi układami w urzędach, zaczynając od zastępcy prezydenta Fica.

w końcu jakiś mądry człowiek odważył się powiedzieć tym zawalidrogom stanowcze NIE!! Popieram, niech eLki uczą się na sztucznym miasteczku, nie obchodzi mnie kto takie uliczki dla nich wybuduje. Zobaczmy jak się będą tamowały nawzajem

~Kierowca~ napisał:

Jak powszechnie wiadomo "elki" dostosowują prędkość do przepisów obowiązujących na obszarze, po którym się poruszają.

dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd? eLki nie dostosowują prędkości - i to wszyscy wiedzą. Tam gdzie można jechać 30kmh to eLki jadą 5kmh. Na mieście gdzie można jechać 50kmh to eLki wloką się z prędkością 20kmh Przejrzyj na oczy i przestań bredzić

Ja mieszkam niedaleko Porzeczkowej i muszę przyznać, że akurat "L" jest stosunkowo mało. Największym problemem są właśnie duże samochody, które skracają sobie drogę jadąc na Elizówkę przez środek osiedla omijając światła na Spółdzielczości Pracy. Na przedłużeniu Związkowej parkują wieczorem również TIR-y, zagradzając w ten sposób wyjazd z nowego osiedla, gdzie i tak dojazd jest tragiczny - od zakończenia asfaltu na przedłużeniu Związkowej droga jest wysypana żwirem - i tak już 5 lat. Tak samo robią kierowcy, którzy jadą od strony Lubartowa i tez nie chce się im stać na światłach, żeby dojechać do miasta. A to są drogi osiedlowe. Problem z tymi drogami jest odwieczną bolączką mieszkańców tego osiedla. Jest też bałagan w urzędach z planami zagospodarowania przestrzennego. Plany są 2, a na zebraniu mieszkańców z radnymi usłyszeliśmy, że te plany się nie zmieniają. Każdy wie, że to bzdura. Wg jednego z planów były też pomysły, żeby przez osiedle puścić ruch samochodów ciężarowych - podczas gdy na etapie analizy okazało się, że są przekroczone bariery dźwięku, a samochodów będzie raptem 800 w ciągu doby - kto i jak to liczył? na "kawie" w barze mlecznym?- bo nie wiem czy wszyscy wiedzą ale ta część Lublina, to osiedle w strefie ciszy... Tuż za ogrodzeniami działek, na których ludzie mają postawione domki jednorodzinne i mieszkają już 10-15 lat, są postawione bloki. W starszych blokach przy ul. Jagodowej drogi są tak zbudowane, że niektórzy mają zasłonięte mieszkania na parterze. Jeśli radni tak działają i walczą o wybudowanie dróg i jakiś porządek, że przez 5 lat odkąd zaczęto budować nowe bloki, to osiedle do niczego się nie nadaje i wygląda jak jedno wielkie antyarcydzieło architektury (żeby nie powiedzieć gorzej) i będzie tak dalej to tylko "pogratulować" działaczom.

okej napisał:

w końcu jakiś mądry człowiek odważył się powiedzieć tym zawalidrogom stanowcze NIE!! Popieram, niech eLki uczą się na sztucznym miasteczku, nie obchodzi mnie kto takie uliczki dla nich wybuduje. Zobaczmy jak się będą tamowały nawzajem

Zapomniał wół jak cielęciem był...

Moim zdaniem ten pan radny nie ma co robić z wolnym czasem i zajmuje się takimi rzeczami. Wydaje mi się że jest wiele poważniejszych problemów dotyczących naszego miasta. A "elki" będą jeżdziły bo gdzieś ci ludzie muszą się nauczyć jeździć, a jak panu radnemu się spieszy "może" do pracy to mam dwa rozwiązania!!! 1. autobus MPK jeżdżą dość punktualnie albo 2. wyjechać 20minut wcześniej do pracy i dojechać bezpiecznie i bezstresowy i zająć się poważnymi sprawami bo przecież "radny" po to jest.

okej napisał:

w końcu jakiś mądry człowiek odważył się powiedzieć tym zawalidrogom stanowcze NIE!! Popieram, niech eLki uczą się na sztucznym miasteczku, nie obchodzi mnie kto takie uliczki dla nich wybuduje. Zobaczmy jak się będą tamowały nawzajem

Świetny pomysł, a jak już wyjadą z tego sztucznego miasteczka to pierwszy wypadek nie zaliczą z tym kto te miasteczko wymyślił!!!!!!!!!!!

etam napisał:

dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd? eLki nie dostosowują prędkości - i to wszyscy wiedzą. Tam gdzie można jechać 30kmh to eLki jadą 5kmh. Na mieście gdzie można jechać 50kmh to eLki wloką się z prędkością 20kmh Przejrzyj na oczy i przestań bredzić

Świetny jesteś człowieku, pewnie zaraz po urodzeniu wsiadłeś za kierownicę, kupiłeś antenkę od CB za 50 zł na Allegro i myślisz teraz że jesteś fajny kierowca. Ciekawe czy masz jakiekolwiek pojęcie o ruchu drogowym.

MC napisał:

Zapomniał wół jak cielęciem był...

aaaa to ty tak jeździsz 5km/h? biedactwo

ivv napisał:

Świetny jesteś człowieku, pewnie zaraz po urodzeniu wsiadłeś za kierownicę, kupiłeś antenkę od CB za 50 zł na Allegro i myślisz teraz że jesteś fajny kierowca. Ciekawe czy masz jakiekolwiek pojęcie o ruchu drogowym.

nie mierz innych swoją miarą. Jeśli nie potrafisz się poruszać po drogach to nie znaczy że ktoś inny nie potrafi.

~grzegorz~ napisał:

Świetny pomysł, a jak już wyjadą z tego sztucznego miasteczka to pierwszy wypadek nie zaliczą z tym kto te miasteczko wymyślił!!!!!!!!!!!

gdy argumentów brak to najprościej drzeć ryja bo wtedy wieśniacy czują respekt

ojej napisał:

nie mierz innych swoją miarą. Jeśli nie potrafisz się poruszać po drogach to nie znaczy że ktoś inny nie potrafi.

Nie ucz zawodowych kierowców jeździć, miesięcznie przejeżdżam tyle co Ty przez rok i widzę co się dzieje na drogach. A dzięki takim jak Ty Polskie drogi wyglądają tak jak wyglądają: "Najpierw przywiozę BMW rocznik '92 z Niemiec a potem wepchnę się na chama! O jaki jestem cwaniak, co ja bede czekał, mnie się śpieszy, ja to mam taką furę że inni to w ogóle nie powinni jeździć obok mnie!". Gratuluję podejścia i szerokości tak dalej :]

~grzegorz~ napisał:

Moim zdaniem ten pan radny nie ma co robić z wolnym czasem i zajmuje się takimi rzeczami. Wydaje mi się że jest wiele poważniejszych problemów dotyczących naszego miasta. A "elki" będą jeżdziły bo gdzieś ci ludzie muszą się nauczyć jeździć, a jak panu radnemu się spieszy "może" do pracy to mam dwa rozwiązania!!! 1. autobus MPK jeżdżą dość punktualnie albo 2. wyjechać 20minut wcześniej do pracy i dojechać bezpiecznie i bezstresowy i zająć się poważnymi sprawami bo przecież "radny" po to jest.