Co to znaczy "chwycił po wiatrówkę"Po polsku można chwycić za broń, albo sięgnąć po wiatrówkę.
Czy nie można zatrudnic kogoś, dla kogo jezyk polski jest językiem ojczystym?
|
|
bajka o ptakach
Stado wielkich, dobrych ptaków zbierało się do odlotu. Do ciepłych krajów.
Gdy już wielkie, dobre ptaki miały wzlecieć podfrunęła maleńka ptaszyna.
- Wy sobie odlatujecie, a ja tu zemrę z chłodu.... - westchnął ptaszek.
- Leć więc z nami - zaproponowały wielkie, dobre ptaki.
- Ale wy macie duże skrzydła, a ja maleńkie...
- Gdy ustaniesz w locie, pomożemy ci - odpowiedziały wielkie, dobre ptaki, szykując
się do wzlotu.
- Ale wy macie duże żołądki, a mnie zabraknie pokarmu i umrę z głodu...
- Gdy będzie potrzeba, damy ci jeść - odpowiedziały wielkie, dobre ptaki,
przestępując z nóżki na nóżkę, bo czas odlotu już był przekroczony.
- Ale wy macie...
- A idź k*rwa, w pi*du! - odpowiedziały wielkie, dobre ptaki.
I poleciały.
|
|
Nie ma pieniędzy na biedne dzieci, za to są na schroniska dla bezdormnych psów i kotów. Uśpić to w cholerę!!!! Kto jest wazniejszy - pies czy człwowiek ??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
bajka o ptakach Stado wielkich, dobrych ptaków zbierało się do odlotu. Do ciepłych krajów. Gdy już wielkie, dobre ptaki miały wzlecieć podfrunęła maleńka ptaszyna. - Wy sobie odlatujecie, a ja tu zemrę z chłodu.... - westchnął ptaszek. - Leć więc z nami - zaproponowały wielkie, dobre ptaki. - Ale wy macie duże skrzydła, a ja maleńkie... - Gdy ustaniesz w locie, pomożemy ci - odpowiedziały wielkie, dobre ptaki, szykując się do wzlotu. - Ale wy macie duże żołądki, a mnie zabraknie pokarmu i umrę z głodu... - Gdy będzie potrzeba, damy ci jeść - odpowiedziały wielkie, dobre ptaki, przestępując z nóżki na nóżkę, bo czas odlotu już był przekroczony. - Ale wy macie... - A idź k*rwa, w pi*du! - odpowiedziały wielkie, dobre ptaki. I poleciały.to inna bajka: Była sobie mroźna zima i biedy wróbelek zmarzł i z tego spadł na ziemię, na środku drogi i takj leżał i końca czekał, aż tu nagle przechodził drogą koń i się zesrał na wróbelka. Wróbelkowi zrobiło się ciepło i po jakimś czasie całkiem odrzył i zaczął się gosno cieszyć swoim fartem głośno popiskująć. I pech chciał, że akurat w tym samym czasie szedł obok kot/ usłyszał ćwierkanie i zjadł wróbelka. I teraz morał: 1. nie każdy kto cię osra to twój wróg. 2. nie każdy kto cię z gówna wyciągnie to twój przyjaciel 3. jak już wpadłeś w gówno to siedź cicho |
|
Nie ma pieniędzy na biedne dzieci, za to są na schroniska dla bezdormnych psów i kotów. Uśpić to w cholerę!!!! Kto jest wazniejszy - pies czy człwowiek ??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Żebyś tylko wiedział, jak marnotrawiona jest pomoc społeczna. Jak bardzo często za pieniądze przeznaczone dla dzieci, rodzice albo opiekunowie fundują sobie kolejną libację. Ogromnie denerwuje mnie takie stawianie sprawy, psom tez powinno sie pomagać, to jeden z wyznaczników naszego ucywilizowania. |
|
okay jesteś debilem i to ciebie powinno się uśpić
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|