Ciekawa ta firma RO Media. Łapią się do każdej większej roboty w Lublinie (vide lotnisko) a w kraju nikt o nich nie słyszał.
Brylant taki lokalny czy cóś ...
|
|
Dziwi mnie fakt, że WIKANA bankrutuje, przecież trochę inwestycji już wybudowała w Lublinie min; na Sławinku ładne osiedle "Miasteczko Wikana", myślę, że za dużo wzięła na siebie i jak ktoś łapie kilka srok za ogon naraz, to tak się dzieje.
|
|
Miasteczko Wikana może i jest ładne, ale nie dokończone. Problemy maja tam bardzo duże, a jeszcze jest prawdopodobieństwo, że jedna z działek na których deweloper buduje nie należy do niego.
|
|
Wg statystyki dziennie w Lublinie i okolicach/Lubelszczyzna/zwalnianych jest z pracy 104 osoby.Tutaj władze maja do zrobienia/b . dużo/ i niech nie dbaja o niemieckiego inwestora,bo juz Polska płaci ogromną cenę za niemieckie szczęście-na 3 euro zainwestowane w Polsce- 2euro wraca do Niemiec/odsteki bankowe,surowce ,wykonawcy,inwestorzy/.Jeszcze czas wyciągac wnioski,no i podejmować trafne decyzje!
|
|
Na JP II budują budynek w bardzo bliskiej odległości od linii wysokiego napięcia , wręcz na wyciągnięcie ręki z balkonu. Ciekawe kto taki projekt zatwierdził?
|
|
Bankrut. Plan B to zapewne próba wyciągnięcia pieniędzy z kasy miejskiej na tą inwestycje, którą i tak pewnie przetupają. Pewnie zagrają na Prezydencie, że jak nie da kasy to nie będzie miejsc pracy i duży inwestor upadnie. Tak jak próba wymuszenia wybudowania dróg przez miasto których wybudowanie leżało w gestii inwestora (patrz osiedle Marina), czy przesunięcie linii W-N (Jana Pawła), które moim zdaniem jest po prostu nierealne i kosztowałoby tyle ile wybudowanie tego budynku.Współczuje ludziom, którzy na Marinie już się wprowadzili do nie swoich mieszkań - bo tak na prawdę nie mając papieru na mieszkanie inwestują w nie swoje. Jak wikana upadnie to syndyk z pewnością będzie zadowolony z umeblowanych mieszkań pod licytacje. Zdaje się jakiś bank zrezygnował z kredytowania Wikany, a oni mają lepszych analityków rynku i przede wszystkim dostęp do dokumentów firmy. Jak wikany nie stać na wybudowanie kawałka chodnika na Marinie czy postawienie śmietnika to jak ludzie wyobrażają sobie, że wkopią linie wysokiego napęcia pod drogą za ładnych milionów złotych. Gdzieś czytałem, że na Marinie mieli wybudować drogę jako warunek oddania inwestycji, a miasto twierdzi, że inwestycja jest na żadnym etapie - krótko mówiąc nawet nie złożyli pewnie projektu - czyli drogi do końca tego roku nie wybudują z całą pewnością. Z resztą od dłuższego czasu ludzie z branży (deweloperzy i budowlańcy) mówili, że jeśli jakiś deweloper ma w Lublinie upaść to właśnie będzie to Wikana. Kolejna sprawa - przy cenach na rynku 4500-5000 za metr, która normalna firma sprzedaje mieszkania na Marinie za 4150, a większe za nawet 3900 za metr ? Bo takie ceny można było usłyszeć od sprzedawców z Wikany. Dla mnie to były ostatnie chwile na wyciągniecie od ludzi jeszcze jakichś pieniędzy, bo banki już dawać nie chciały...
|
|
Macieju :) Słabo się znasz...
|
|
Może wreszcie Bogacki wyjdzie przed ludzi i powie jak jest!!!!!!!!!!! A tak wkurrr.... wszystkich obecnych klientów i z punktu widzenia przyszłych inwestycji i dbania o akcjonariuszy to powinien być WYWALONY Z ROBOTY !!!! Mama Kanclerz z WsEI pomogła synkowi i uratowała mu dupę, a to widać za mało..... Facet dokończ co zacząłeś i idź wykładać jak rozkładać firmy!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Wg statystyki dziennie w Lublinie i okolicach/Lubelszczyzna/zwalnianych jest z pracy 104 osoby.Tutaj władze maja do zrobienia/b . dużo/ i niech nie dbaja o niemieckiego inwestora,bo juz Polska płaci ogromną cenę za niemieckie szczęście-na 3 euro zainwestowane w Polsce- 2euro wraca do Niemiec/odsteki bankowe,surowce ,wykonawcy,inwestorzy/.Jeszcze czas wyciągac wnioski,no i podejmować trafne decyzje!Josef ale właściwie powiedz o co ci chodzi bo ja nie kumam. |
|
"...W czerwcu deweloper sprzedał Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji w Lublinie swoją inwestycję przy ul. Unickiej. Zamiast mieszkań, będą akademiki..." SYNEK SPRZEDAŁ MAMUSI - PANI KANCLERZ, KTÓRA MU TYŁEK URATOWAŁA!
|
|
Wikana to bankrut. Do końca roku ta żałosna firma pójdzie pod lód. Prezesik Bogacki kładzie wszystko czego się dotknie.
|
|
wykres cen akcji prawdę ci powie
http://stooq.pl/q/?s=wik&c=3y&t=l&a=lg&b=0
ewidentnie widać bankurctwo, ludzie którzy kupili od nich mieszkanie zostaną z ręką w nocniku. żal, że znowu zwykły obywatel zostanie wycyckany.
|
|
Budynek na ulicy Granitowej (naprzeciwko LIdla) stojący na skarpie też jest bardzo mocno opóźniony, a wściekli ludzie, którzy zainwestowali tam gigantyczne pieniądze dalej nie mieszkają w rzekomo własnych mieszkaniach, bo własne to one na razie są wyłącznie z nazwy.
|
|
"Misją WIKANA Spółki Akcyjnej jest budowanie trwałego zaufania Klientów, opartego na wzajemnym zrozumieniu oraz zaspokojeniu potrzeb i oczekiwań klientów "
Ha ha ha
|
|
Niepotrzebnie kupili działkę po dawnym 7 Pułku na Kraśnickiej mają tam pomniki przyrody (chyba 6 Buków) i miasto nie dało im zgody na ich wycięcie za darmo.Umoczyli 7 mln PLN w tą działkę a nawet jej nie sprzedadzą bo kto kupi??? O osiedlu marina na Nałkowskich to żal pisać, wystarczy wejść na forum i poczytać.
|
|
Wikana bankrutuje, gdy komentarze piszą pracownicy innych lubelskich deweloperów;) "Synek sprzedał mamusi" - jak widać ma dobrą mamusię i d*** uratowana. Jacy wściekli nabywcy? Osobiście znam niektórych i nie wyglądają jakby mieli wściekliznę. "Budynek mocno opóźniony", ale projekt jest realizowany zgodnie z umowami sprzedaży mieszkań, więc jak może być opóźniony? Opóźnienie będzie, jak do końca roku mieszkania nie będą oddane. Tak samo jak w tym roku mieliśmy późną wiosnę. Tylko zgodnie z opinią meteorologów, to późna ona nie była. Pokażcie dewelopera, który jest w stanie przed rozpoczęciem budowy wskazać i trafić w dokładny termin oddania inwestycji i nie wyłożyć się na jakości, może np. mieszkania na osiedlu AZS - 2 m-ce opóźnienia. Zawsze są jakieś problemy. Czas, zakres i jakość - zarządzanie projektami jest niektórym forumowiczom bardzo obce. Co do kredytu, to jakoś banki ufają Wikanie i udzieliły kredytu na dokończenie inwestycji SH. Wkopanie linii pewnie zostało uwzględnione w cenach mieszkań.
Niektórzy z tego forum powinni się zająć bardziej wydajną pracą, niż szkalowanie dewelopera. Przecież i tak wiadomo, że problemy są, ale dobrze jest odróżniać problemy do bankructwa dużej spółki notowanej na giełdzie i nie siać zamętu.
|
|
Budynek na ulicy Granitowej (naprzeciwko LIdla) stojący na skarpie też jest bardzo mocno opóźniony, a wściekli ludzie, którzy zainwestowali tam gigantyczne pieniądze dalej nie mieszkają w rzekomo własnych mieszkaniach, bo własne to one na razie są wyłącznie z nazwy.Ten budynek to bunkier betonowy. Monolit lany z żelbetu, "zdrowo" się tam będzie mieszkać. Ciekawe czy radio i tel. komórkowe będą odbierać wewnątrz mieszkania czy tylko przy oknie albo na balkonie. |
|
Chyba jesteś pracownikiem Wikany. Budynek jest mocno opóźniony bo miał być oddany do użytku w grudniu zeszłego roku, a teraz jest sierpień, a do zakończenia wbrew pozorom jeszcze sporo. Nie jest zrobiona droga dojazdowa, nie ma przyłączy wody w budynku M1, więć nie opowiadaj, że projekt jest realizowany zgodnie z umowami!!
Wikana bankrutuje, gdy komentarze piszą pracownicy innych lubelskich deweloperów;) "Synek sprzedał mamusi" - jak widać ma dobrą mamusię i d*** uratowana. Jacy wściekli nabywcy? Osobiście znam niektórych i nie wyglądają jakby mieli wściekliznę. "Budynek mocno opóźniony", ale projekt jest realizowany zgodnie z umowami sprzedaży mieszkań, więc jak może być opóźniony? Opóźnienie będzie, jak do końca roku mieszkania nie będą oddane. Tak samo jak w tym roku mieliśmy późną wiosnę. Tylko zgodnie z opinią meteorologów, to późna ona nie była. Pokażcie dewelopera, który jest w stanie przed rozpoczęciem budowy wskazać i trafić w dokładny termin oddania inwestycji i nie wyłożyć się na jakości, może np. mieszkania na osiedlu AZS - 2 m-ce opóźnienia. Zawsze są jakieś problemy. Czas, zakres i jakość - zarządzanie projektami jest niektórym forumowiczom bardzo obce. Co do kredytu, to jakoś banki ufają Wikanie i udzieliły kredytu na dokończenie inwestycji SH. Wkopanie linii pewnie zostało uwzględnione w cenach mieszkań. Niektórzy z tego forum powinni się zająć bardziej wydajną pracą, niż szkalowanie dewelopera. Przecież i tak wiadomo, że problemy są, ale dobrze jest odróżniać problemy do bankructwa dużej spółki notowanej na giełdzie i nie siać zamętu. |
|
Ja się nacięłam na Interbud. Gdybym wiedziała, co mnie czeka - jaka liczba usterek mieszkania i częsci wspólnych oraz jak bardzo cyniczna i karygodna obsługa klienta - nie zapłaciłabym za mieszkanie więcej niż 3 tys zł/metr, bo wtedy opłacałoby się wliczyć koszty napraw, ubezpieczenia, wymiany okien itp. Uważajcie, sprawdzajcie bardzo dokłądnie, pytajcie sąsiadów i mieszkańców w okolicy, a przed obiorem róbcie termowizję i audyt energetyczny. Po odbiorze i podpisaniu aktu notarialnego można już tylko płakać i iść do sądu.
|
|
Wikana bankrutuje, gdy komentarze piszą pracownicy innych lubelskich deweloperów;) "Synek sprzedał mamusi" - jak widać ma dobrą mamusię i d*** uratowana. Jacy wściekli nabywcy? Osobiście znam niektórych i nie wyglądają jakby mieli wściekliznę. "Budynek mocno opóźniony", ale projekt jest realizowany zgodnie z umowami sprzedaży mieszkań, więc jak może być opóźniony? Opóźnienie będzie, jak do końca roku mieszkania nie będą oddane. Tak samo jak w tym roku mieliśmy późną wiosnę. Tylko zgodnie z opinią meteorologów, to późna ona nie była. Pokażcie dewelopera, który jest w stanie przed rozpoczęciem budowy wskazać i trafić w dokładny termin oddania inwestycji i nie wyłożyć się na jakości, może np. mieszkania na osiedlu AZS - 2 m-ce opóźnienia. Zawsze są jakieś problemy. Czas, zakres i jakość - zarządzanie projektami jest niektórym forumowiczom bardzo obce. Co do kredytu, to jakoś banki ufają Wikanie i udzieliły kredytu na dokończenie inwestycji SH. Wkopanie linii pewnie zostało uwzględnione w cenach mieszkań. Niektórzy z tego forum powinni się zająć bardziej wydajną pracą, niż szkalowanie dewelopera. Przecież i tak wiadomo, że problemy są, ale dobrze jest odróżniać problemy do bankructwa dużej spółki notowanej na giełdzie i nie siać zamętu.Ja miałam obiecane mieszkanie na styczeń, odbiór robiłam pod koniec listopada, a akt notarialny podpisywałam w grudniu, więc miesiąc wcześniej. W Interbudzie, ale tempo realizacji to dosłownie JEDYNY plus tego dewelopera. Zresztą, co z tego, że mieszkanie było odebrane, jak przez miesiąc prądu nie można było podłączyć, bo deweloper nie uregulował papierów w elektowni... I przez to zabójcze tempo usterka na usterce... I tak się cieszę, że zimą nie lali fundamentó ani nie ocieplali, bo bloki obok powstawały przy -19 t. C, kiedy to beton ze specjalną chemią leje się do max - 10 st. C... |
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|