Wojna o kulturalne pieniądze - cd.

Ten klient ze zdjęcia, to chyba urwał się z planu filmowego, gdzie kręcą kolejną część Matrixa;))

O dotacjach zdecydowała jedna osoba- Wysocki, bo co mieli do powiedzenia podlegli mu urzędnicy. To oburzające, że o wydaniu miliona złotych społecznych pieniędzy, decyduje jeden człowiek o niskim zaufaniu społecznym(w wyborach do sejmu przegrał z dwudziestopięcioletnią dziewczyną).

po prostu "świetna" taktyka.z jednej strony mają rację,że jak komuś potrzeba 75 tyś zł to 5 nie wystarczy.Ale z drugiej strony to może warto postawić na coś co sprawdzi sie bardziej w przyszłych latach, np. przy przygotowaniach do Europejskiej Stolicy Kultury 2016.Może warto postawić na młodszych i na coś co potrzebuje mniej pieniędzy a tez ma szanse zaistnieć na Lubelskiej scenie,a w zamian za to dotować kilka imprez.Może warto zrobić jeszcze większe zamieszanie w sprawach kultury w Urzędzie Miasta