Współpracownik Palikota i marszałek prześwietleni przez skarbówkę

wszystko w porzadku... no jak zwykle... łapka łapkę myje Palikot zas pije

Juz ci malo forum gazety, leniaku? Mam cicha nadzieje, ze kiedys ktos pociagnie cie do odpowiedzialnosci za brak odpowiedzialnosci w tym, co piszesz. Wiesz, ze Palikot sie do tego nie znizy i wykorzystujesz sytuacje, rozpowszechniajac swoje insynuacje. Udowodnij chociaz raz, ze masz podstawy do takiego zachowania!! Opluwac po forach latwo i nic nie zmienia fakt, ze nie robisz tego anonimowo!!!

Moment, moment - Leniak nie występuje anonimowo (w przeciwieństwie do Ciebie). Po drugie styczność Palikot-Prześluga-Urząd jest jasna, podobnie jak i charakter. Nie jest też zapewne niezgodna z prawem, choć na pewno nieetyczna. Wzywanie przez Grabczuka kolejnych nieuprawnionych agend do sprawdzania skandali medialnych robi się zaś już powoli niesmaczne. Przy następnej kogo zapytają? Sanepid? Inspekcję Robotniczo-Cłopską?

no i "ona" napisała że nie anonimowo... tyle że nie wiem co miałbym udowadniać że pije Palikot? przecie sam na blogu sie kajał ze chleje ba nawet sa filmiki jak zalewa robaka na Starym Miescie Pije Palikot i to pije jak szewc .... związki Prześlugi Grabczuka i Palikota są widoczne jak na dłoni (umytej przez dłoń która inna dłoń umyła - tą zaś ostatnią umyła ta pierwsza) ... zwykły przekręt i gnój. i równie nie ma potrzeby tego udowadniać co i pijaństwa Palikota. ... co do tego że "prześwietlała" skarbówka to mylisz siś Charcie twierdząc że to był zły wybór Grabczuka on doskonale wybrał, wszak wiemy w jakich stosunkach jest Palikot z szefem skarbówki! że zacytuję: "Proszę zrozumieć, on jest w Lublinie baronem, rozdaje karty. Szefem izby skarbowej został jego przyjaciel, pan Gawda." i ty mówisz Charcie że Grabczuk źle wybrał? wybacz... zaś co do tego czy mi GwP nie wystarczy - ano nie wystarczy ponieważ lubię od czasu do czasu popisać i na forum dobrej prasy. pzdr. ... anonimową wielbicielkę pijaka też

A słusznie, przepraszam, czytając wpis Malty uznałem, że ostrzega ona przed zwykłą "nieanonimowością sieci", tak lubianą przy straszeniu internautów.

Urząd nie znalazł żadnych nieprawidłowości. Prześluga zrobił jedną z lepszych strategii promocji w kraju. Promocja RPO WL była zrobiona na wysokim poziomie. Ceny podane w artykule są przyzwoite (inni, za takie opracowania biorą koszą duzo więcej, a urzędy przepłacają). O co chodzi? Czy w tym kraju nie mogą już pracować normalni ludzie, i normalne firmy? Czy Dudzińscy i dziennikiwschodnie nie mają już czym się zajmować? Ludzie - trochę normalnosci! Please......... Jolka

W jednym jest niewatpliwa racja... duzo trudniej jest anonimowo bronić kliki Palikota niż pod własnym nazwiskiem z niej kpić my charcie łatwo mamy a dziewczyncy co? brak słuszności i brak dobrych argumentów musi się dawać we znaki... cóz mam nieco empatii i oczywiście współczuję wszystlkim opłacanym przez palikota anonimom... ... w drugim to jest w tym co pisze Jolka też jest nieco racji... przekręty to w polsce normalność a w Lublinie to utrwalony zwyczaj i reguła... pzdr. ps. Jolu jak chcesz normalności to emigruj, chyba że chodzi ci o "normalność" wtedy cóż wybacz nam że chcemu uczciwiości i etyki miast oszustwa i kombinowania, sorry...

Jestem z natury sceptyczny wobec wszelkich samorządowych "kampanii promocyjnych", a już zwłaszcza ogłaszania jako wykwitów geniuszu, że na Lubelszczyźnie jest tu i ówdzie świeże powietrze i brania za to sporych pieniędzy. Nie bądźmy dziećmi - że dane po znajomości, to widać. Że UKS nic do tego nie ma - to też jasne. Bo co niby sprawdził - czy rzeczywiście zapłacono i czy odprowadzono podatek? Względnie, czy nie dano oficjalnie łapówki księgując jej jako "koszt uzyskania kontraktu - poseł Palikot 10 tys., marszałek Grabczuk 5 tys"? Że to kolesiostwo - też jasne, w tym przypadku (w przeciwieństwie do Leniaka) nawet się szczególnie nie zżymam. Choćby wymienieni nie wiadomo jak rżnęli moralistów to i tak cwaniactwo patrzy im z oczu, a ich wyborcy to lubią. A skoro lubią - to nie ma sprawy.

UKS kontroluje to co ktoś we wniosku przygotuje, to raz. Dwa, to kwestie merytoryczne kontroli oraz jej zakres. Trzy, to tajemnicą poliszynela jest to komu się zleca i kto później kampanie wyborcze realizuje ;p

o i tu chart ma rację i słuszność! vox populi vox dei - jak mówiono niegdyś inna sprawa że ów deus po lubelsku zupełnie ma swoją cenę Przyśluga ją przecie dobrze zna... ... i zrzymać się nie ma co, co najwyżej dziwić się mozna albo kpić

No tak PO jak zawsze się upiecz. I prokuratura i media zawsze ich ochronią choć by całą Polskę sprzedali!!!!

PRZESTAŃCIE FOROWAĆ NIEDORZECZNE WYJAŚNIENIA.CHCIEĆ W TO UWIERZYĆ TRZEBABY FLASZKĘ 07 STARKI WYPIĆ,BO PO TAKIEJ PALIKOTÓWCE RACZEJ BY SIĘ NIE DAŁO

KIEDY ICH PRZEŚWIETLANO TO PONOĆ BYLI W KUFAJKACH A I KLISZE BYŁY PRZETERMINOWANE-TO PRAWDA?