Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Wieczór, siarczysty deszcz, ulice słabo oświetlone, a jasność latarni znika w głąb asfaltu tak, że niczego nie widać i nie słychać. Przy tym duże natężenie ruchu. Niestety prawdy nie poznamy. Obrona polega na tym, aby obejść prawdę zupełnie. To wszystko przez tę gęstą mgłę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Naucz się czytać bo z tego co piszą to było ok g ogx 13 w dzień a nie w wieczór ogarnij się
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wieczór, siarczysty deszcz, ulice słabo oświetlone, a jasność latarni znika w głąb asfaltu tak, że niczego nie widać i nie słychać. Przy tym duże natężenie ruchu. Niestety prawdy nie poznamy. Obrona polega na tym, aby obejść prawdę zupełnie. To wszystko przez tę gęstą mgłę.
  Nie pal tego więcej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brak słów podstawa ruchu drogowego przez takich baranów dzieci święta w szpitalu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby kierowca tej mazdy jechał z odpowiednią prędkością to skończyło by się pewnie tylko na stłuczonych samochodach a tak to cuż.... Zawsze jest zasada ograniczonego zaufania
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakoś ciężko jest mi sobie wyobrazić jak można dachować jadąc 50km/h. Przy zachowaniu odpowiedniej prędkości skończyłoby się zwykłą obcierką a wypadek był przecież w terenie zabudowanym. Patrząc na zniszczenia ta mazda musiała jechać ponad 100km/h a przy takiej prędkości wszystko się może zdarzyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakoś ciężko jest mi sobie wyobrazić jak można dachować jadąc 50km/h. Przy zachowaniu odpowiedniej prędkości skończyłoby się zwykłą obcierką a wypadek był przecież w terenie zabudowanym. Patrząc na zniszczenia ta mazda musiała jechać ponad 100km/h a przy takiej prędkości wszystko się może zdarzyć.
To że Ty masz za wąski umysł nie znaczy że masz rację. Nas kiedyś Laguną poderwało przy wjechaniu bokiem na krawężnik. A jechaliśmy góra 40 na godzinę, raczej mniej. Nie trzeba mieć dużej prędkości żeby dachować. Wystarczy uderzenie z odpowiedniej strony + ruch kierownicą na tyle gwałtowny aby wypchnąć samochód z równowagi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...