Wypadek na ul. Lubartowskiej. 13-latek zginął potrącony przez trolejbus

bo pewnie wybiegł na jezdnie... ostatnio wybiegł mi tak 10 latek na czerwonym, cale szczescie ze mala predkosc i dalo rade wyhamowac ze nic mu sie nie stalo

Skąd wiesz, że tak było nie byłeś na miejscu to po kij się odzywasz wielki specjalisto od 7 boleści.

Jak Lubartowska to wiadomo, niemam więcej pytań

a co się stało z psem co z psem czy pies przeżył

Ten BUSPASS na Lubartowskiej jest kompletnie nieoznaczony, mozna zapomnieć (nawet przechodzac przez przejscie dla pieszych) ze nie jest to ulica jednokierunkowa. Na ulicy nie ma zadnych znaków poziomych. To był chłopiec który dobrze znał ta okolice a pewnie zapomnial o tym fakcie ze od czasu do czasu trolejbus jedzie pod góre. Co dopiero przyjezdni, turysci lub zamiejscowi kierowcy. Łatwo się pomylić.

Straszna tragedia dla rodziny i dla kierowcy autobusu. A wy ludzie obrzucacie się błotem - wstyd i hańba.

ten chłopiec wybiegł na jezdnię za psem no i nie popatrzył że jedzie trolejbus no i co więcej pisać stała się rzecz tragiczna

no szkoda dzieciaka, głupia śmierć ale co zrobić, takie wypadki się zdarzają i nie można tu raczej nikogo oskarżać

pepsi napisał:

a co się stało z psem co z psem czy pies przeżył

gratuluję pomysłowości w myśleniu

Taka tragedia ,dziecko zgineło, co cię pies obchodzi ,bezmyslny człowiek co ci rodzice przeżywają ,:

adg napisał:

Ten BUSPASS na Lubartowskiej jest kompletnie nieoznaczony, mozna zapomnieć (nawet przechodzac przez przejscie dla pieszych) ze nie jest to ulica jednokierunkowa. Na ulicy nie ma zadnych znaków poziomych. To był chłopiec który dobrze znał ta okolice a pewnie zapomnial o tym fakcie ze od czasu do czasu trolejbus jedzie pod góre. Co dopiero przyjezdni, turysci lub zamiejscowi kierowcy. Łatwo się pomylić. [/quote] [quote name='adg' timestamp='1364890392' post='752796'] Ten BUSPASS na Lubartowskiej jest kompletnie nieoznaczony, mozna zapomnieć (nawet przechodzac przez przejscie dla pieszych) ze nie jest to ulica jednokierunkowa. Na ulicy nie ma zadnych znaków poziomych. To był chłopiec który dobrze znał ta okolice a pewnie zapomnial o tym fakcie ze od czasu do czasu trolejbus jedzie pod góre. Co dopiero przyjezdni, turysci lub zamiejscowi kierowcy. Łatwo się pomylić.

Zgadza się.

tam to dopiero jezdzi sie na labiryncie i nie wiadomo jak kierowac po prostu balagan

Przepraszam, od kiedy chodnik jest miejscem parkingowym? Kiedy kierowcy się nauczą, że chodnik nie jest do parkowania? Czasami przejść nie można! Może to sławetne "miasto inspiracji" zrobi coś w tym temacie? Póki co to tylko za parkowanie potrafi zdzierać (poza tym i tak nie ma gdzie zostawić samochodu) i nic dziwnego, że biedni ludzie parkują, gdzie popadnie, a drudzy nie mają jak swobodnie przejść chodnikiem!!! Chłopiec też nie miał jak...

[ * ] Biedny człowieczek... Chwali Zmartwychwstałego Pana już bezpośrednio.

To nie pierwszy taki wypadek. Co za beznadzijny pomysł żeby tylko trolejbusy pod górę jeździły. Jaby był normalny dwukierunkowy ruch to by się każdy spodziewał że pojazdy mogą nadjeżdzać z obu stron. A na świętoduskiej też się niezłe cyrki dzieją. Nie raz byłem świadkiem jak jakiś pacan jedzie w dół Świętoduską. I nawet strzałki na jezdni mu nie przeszkadzają. Raz jechał mi na czołówkę. Musiałem zmienić pas ruch bo by we mnie wjechał.

miłośnik ale mądrych napisał:

gratuluję pomysłowości w myśleniu

A co ma tu pomysłowość? Pies też stworzenie. Nikt nie pisze, że bardziej czy mniej ważne od człowieka. Skoro chłopiec szedł z psem, to normalne jest (dla współczującego człowieka) troska również o zwierze, które straciło swojego ukochanego towarzysza. Ja współczuję bezmyślności.

A kiedy ktoś zginie na Hempla koło domu kultury, bo zaparkowane samochody zasłaniają widok w kierunku Okopowej i Kołłątaja?

Roman napisał:

[ * ] Biedny człowieczek... Chwali Zmartwychwstałego Pana już bezpośrednio.

Skąd wiesz, że był wierzącym, że był katolikiem, chrześijaninem? Weź nie pitol koleś, bo brzmisz jak fanatyk religijny i ośmieszał zmarłego.

Gość napisał:

poza tym i tak nie ma gdzie zostawić samochodu

Parking pod Bigmarem stoi niemal pusty... To zaledwie 5 minut spacerkiem od Lubartowskiej.

szkodami tego chłopca, jego rodziny a także tej kobiety, ktora kierowała. To dla niej ogromna tragedia i szok. Podejżewam, że ona już nigdy nie wsiadzie za kierownice przez to co się stało. Wieczny odpoczynek [*]