Mieszkam nie daleko ten odcinek drogi jest tragiczny od pierwszego oddania do użytku!co jakiś czas leci jakas latarnia na zakręcie a o przejściach nawet nie chce sie garac!
|
|
Jak przystało na gapiów, staliśmy tam chwilę. Bardzo inspirującym widokiem była praca policji, przyjechały trzy wozy po 2 funkcjonariuszów. Trzech dokumentowało wypadek, dwóch siedziało w aucie i blokowało przejazd na Wrotkowskiej a jeden chodził wte i nazad. Gdzie tam żeby postawić znak "wypadek" ... po co, kierować ruchem też nie trzeba, bo po 5 minutach kierowcy sami zaczęli się kierować... a to na chama, a to pod prąd, a to po chodniku. A ten chodził... machnął ze 2 razy ręką gdy straż musiała podjechać i jeden z nich przestawiał srebrną lemuzynę. No i tak stały 2 sznurki aut, po oby stronach, ci co się zorientowali i wcześniej wkurzyli to zawracali a reszta stała, bo nie można było podejść 150 m i kierować aut na ul. Smoluchowskiego, po co niech stoją bo wypadek. Jak w zimie odpalisz auto i skrobiesz szyby albo przez 2 min grzejesz silnik to ci wlepią mandat bo nie wolno, bo zanieczyszczasz a tu korek 2 km z jednaj strony, 2 km z drugiej - i jest ok, bo wypadek a ci dwaj siedzą a ten chodzi.
Mam nadzieję, że nic się nikomu nie stało w tym wypadku, bo tam dziecko było w tym Citroenie... Pozdrawiam
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|