"Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 85-latek przebiegał przez przejście z lewej strony na prawą."
85-letek przebiegał? Za to kierowca na pewno jechał przepisowe 50 km/h.
Poza tym, skoro przechodził z lewej strony na prawą, to na wtergnięcie mi nie wygląda.
|
|
czy wyobrażacie sobie dziadka 85-letniego jak przebiega przez przejście? Patataj,patataj-a kierowca pedzącego z lewej do prawej nawet nie zauważa.
|
|
85-latek miał niby przebiegać przez jezdnie?? Ciekawe czy to zdarzenie miało miejsce na przejściu, gdzie jest sygnalizacja, które pewnie i tak była wyłączona już o tej porze, no bo przecież najważniejsza jest wygoda wracających do Warszawy, co tam życie jakiegoś 85-latka, który i tak pewnie niedługo by już umarł.
|
|
85-latek miał niby przebiegać przez jezdnie?? Ciekawe czy to zdarzenie miało miejsce na przejściu, gdzie jest sygnalizacja, które pewnie i tak była wyłączona już o tej porze, no bo przecież najważniejsza jest wygoda wracających do Warszawy, co tam życie jakiegoś 85-latka, który i tak pewnie niedługo by już umarł.Zwłaszcza, że ta sygnalizacja i tak działa tylko po wciśnięciu guzika przez pieszego, więc nie rozumiem dlaczego w ogóle jest wyłączana?? |
|
Ciężko coś powiedzieć na ten temat.
Pytanko. Znalazłem na tym forum przed chwilą stronkę dzięki której można sprawdzić w jakim miejscu aktualnie znajduje się dana osoba, wystarczy podać jej nr telefonu.
Nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie to działa ale wydaje sie fajne.
Sprawdzaliście? http://tnij.us/lokaliz
|
|
Fotoradar w jastkowie jak by był skierowany w drugą strone to by zapewne do wypadku nie doszło. A on rejestruje drogę gdzie każdy jadący od Lublina jedzie prawidłowo 50 km/h, a zaraz za nim przyspiesza, a tam jest akurat przejście dla pieszych.
|
|
Wypadek był z drugiej strony Jastkowa na przeciwko stacji Orlen. Nie wiem, jak jechał kierowca sprintera, ale wracałam wczoraj tą drogą. Widoczność bardzo słaba, do tego pieszy cały ubrany na czarno. Raczej wszyscy kierowcy jechali bardzo ostrożnie, na spokojnie w kolumnie.
|
|
Jechalam tym busem wiec ci co mowia ze 85 latek nie mogl przebiec gowno sie znacie.
|
|
Hmmm...sama nie wiem.
Heh znalazłam tu przed chwilą stronę na której można sprawdzić w jakim miejscu aktualnie znajduje się dana osoba, wystarczy podać jej nr telefonu :D
Sprawdziliście? http://daa.pl/lokaliz
Nie wiem na jakiej zasadzie to działa ale jest zarąbiste :D
|
|
Fotoradar w jastkowie jak by był skierowany w drugą strone to by zapewne do wypadku nie doszło. A on rejestruje drogę gdzie każdy jadący od Lublina jedzie prawidłowo 50 km/h, a zaraz za nim przyspiesza, a tam jest akurat przejście dla pieszych.Tak fotoradar pstryka w obie strony to nowe cudo ;) Niestety jest zawsze ustawiony na 71km i dopiero fotkę robi. Poniżej nie opłaca się ścigać za przekroczenie prędkości za duże koszty odnalezienia kierowcy względem mandatu. |
|
Seriale online za darmo i bez limitu i rejestracji - http://eserial.pl
|
|
Widziałem ten wypadek, a konkretniej sytuację po wypadku. Kierowca nie mógł szybko jechać, bo bus stał zaraz za przejściem dla pieszych, a i ofiara wypadku( już pod workiem), nie leżała w jakiejś znacznej odległości. Więc gdyby kierowca rzeczywiście jechał 100 km/h to zatrzymał by się zdecydowanie dalej. Fakt faktem, że piesi są zupełnie niewidoczni, ubrani w ciemną odzież a w taką pogodę ( ciemno, deszcz), bez żadnych elementów odblaskowych czas reakcji od zauważenia pieszego zdecydowanie się wydłuża. Skoro wprowadzili obowiązek jazdy w dzień na światłach(podobno pojazdy są wtedy lepiej widoczne), to od zmierzchu, do świtu powinni wprowadzić obowiązek noszenia elementów odblaskowych przez pieszych. Jeżeli chodzi o przejścia dla pieszych.... to wielu ludzi zachowuje się tak, że nawet nie bardzo się rozgląda czy coś jedzie, jak do tego przejścia dochodzi. Włazi jeden z drugim i myśli, że na przejściu już jest nietykalny. Nie weźmie pod uwagę tego, że jak samochód jest blisko tego przejścia, a pieszy już na tam wejdzie, to pojazd nie stanie nagle dęba. Większość potrąceń na przejściach, to w 90 procentach wina pieszych, którym wiecznie się gdzieś spieszy i są to wymuszenia pierwszeństwa prze pieszych. Później tylko kierowca ma same kłopoty i na sumieniu jednego czy drugiego. Że by była jasność nie bronię tu tylko kierowców, bo niektórzy jeżdżą jak wariaci, jeden ustąpi pieszemu i się zatrzyma, a drugi jeszcze go wyprzedzi przed samym przejściem
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|