Jak zawsze spóźnione reakcje "wymiaru sprawiedliwości" szkoda, że nie ocknęli się za 120 lat iż należy taki eksperyment przeprowadzić. W postępowaniu przygotowawczym nie było na to czasu bo śledczy spieszyli się aby odwalić sprawę i zgarnąć nagrody za akt oskarżenia. Kolejna porażka nie tylko sądu ale oskarżonego, a porzede wszystkim rodziny zamordowanych, gdyż na ustalenie prawdy materialnej nie mają szans.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz