Natychmiast oddać dzieci babci! Łapy precz od polskich dzieci!
|
|
Dziwna sprawa. babcia tez niepoważna - nie wie co to jest obowiązek szkolny? Ogólnie za mało danych, żeby kategorycznie domagać się oddania dzieci babci. To że sa więzy krwi to czasem za mało - jak widac wychowała już przynajmniej jedno dziecko, któe w życiu sobie nie poradziło. Może i reszta by się zmarnowała. Z DD tez wychodzą porządni ludzie - kwestia wkładu pracy i serca wychowawców.
|
|
Obojętnie jaka by ta babcia nie była to powinna miec prawo kontaktów z dziećmi,brat również .Kurator ,sądy powinny być dla rodzin pomocą ,ą nie przeklenstwem.Nie pozwalając rodzinie na kontakty odcinamy dzieci od korzeni,pozbawiamy więzi.Obserwując z boku wielu kuratorów albo należy przeszkolić albo pozbawić pracy.Rodzinom zastępczym też należy się bacznie przyglądać.Pamiętam ze swojej pracy,że zdarzałyła się wiosce dziecięcej chora ciocia,a i na mamy dzieci miały duze złego do powiedzenia.Rodzice zastępczy powinni być przygotowani na kontakt z trudnymi rodzinami.
|
|
Zamiast pomóc babci to jej wnuki odbierają,chamstwo i tyle.tej sprawie to komuna była lepsza
|
|
Obojętnie jaka by ta babcia nie była to powinna miec prawo kontaktów z dziećmi,brat również .Kurator ,sądy powinny być dla rodzin pomocą ,ą nie przeklenstwem.Nie pozwalając rodzinie na kontakty odcinamy dzieci od korzeni,pozbawiamy więzi.Obserwując z boku wielu kuratorów albo należy przeszkolić albo pozbawić pracy.Rodzinom zastępczym też należy się bacznie przyglądać.Pamiętam ze swojej pracy,że zdarzałyła się wiosce dziecięcej chora ciocia,a i na mamy dzieci miały duze złego do powiedzenia.Rodzice zastępczy powinni być przygotowani na kontakt z trudnymi rodzinami.Takie są przepisy i nie kuratorzy je wymyślili. Poza tym małe masz pojęcie o pracy kuratorów i opiekunów społecznych. Tutaj nic nie może opierać się na nieprawdziwych informacjach a sądy rzadko zabierają dzieci czy to rodzicom czy opiekunom i oddają do rodzin zastępczych. Każdemu się wydaje, że taki zły sędzia tylko czyha na tego typu sprawę, aby ud...pić rodzica a to nieprawda. Zeby odebrać komuś dziecko musi się ta osoba bardzo o to postarać swoim zachowaniem.. Zazwyczaj szuka się innych rozwiązań a sprawa o pozbawienie praw do opieki jest ostatecznością. Nie robiąc nic też się dostaje, jak to, opieka społeczna czy kurator a nie podejmują zadnych działań? Trzeba zrozumieć, że tylko w przypadku kiedy rodzic nie opiekuje się w sposób prawidłowy dzieckiem, nie wychowuje go, nie dba o dziecko, pije, ćpa, czy tak jak w tym przypadku, nie posyła do szkoły, ogólnie nie radzi sobie z wychowaniem to wówczas takie dziecko może trafić do rodziny zastępczej. Nie współczujcie tak tej babci bo dostawała ona szansę wiele razy aby coś zmienić ale nie skorzystała i dzieci zostały jej odebrane. Ta pani robi z siebie ofiarę a tymczasem to dzieci są w tej sprawie najbardziej pokrzywdzone, żeby chłopiec miał kilkuletnie opóźnienie w szkole? Wystarczy ten argument i nic więcej nie trzeba dodawać. A babcia brała pieniązki na dzieci i moze o to chodzi? Ze jej się urwało. |
|
Napisaliście taki artykuł, że nie wiadomo co z niego wynika.
Za niewinność dzieci nie zabierają. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie braku kontaktu dla babci i brata. Dlaczego tak jest tegoi się jednak z tego artykułu nie dowiemy.
|
|
Napisaliście taki artykuł, że nie wiadomo co z niego wynika. Za niewinność dzieci nie zabierają. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie braku kontaktu dla babci i brata. Dlaczego tak jest tegoi się jednak z tego artykułu nie dowiemy.To proste, takie są przepisy. Zgodnie z art. 1132 § 1 k.r. i o., jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd ograniczy kontakty rodzica z dzieckiem. Sąd może w szczególności: Zakazać spotykania się z dzieckiem, Zakazać zabierania dziecka poza miejsce jego stałego pobytu, Zezwolić na spotykanie się z dzieckiem tylko w obecności drugiego z rodziców albo opiekuna, kuratora sądowego lub innej osoby wskazanej przez sąd, Ograniczyć kontakty do określonych sposobów porozumiewania się na odległość, Zakazać porozumiewania się na odległość. Sąd może zakazać utrzymywania kontaktów z dzieckiem jeżeli zagrażają lub naruszają one dobro dziecka. |
|
Taka babcia to prawdziwy skarb...Mamy jedno dziecko,stale musimy kombinować w pracy żeby miało opiekę,naprawdę momentami podpieramy się nosami ze zmęczenia.Jedna babcia mieszka daleko,a druga jest śmiertelnie zmęczona po 8 godzinach za biurkiem i woli tradycyjnie podrzemać na kanapie po pracy i ponarzekać w wolnych chwilach jaka to zmęczona...A wnuka ma w dupie i nie raczy się zająć nawet raz na jakiś czas,chociaż przez kilka godzin...
|
|
Taka babcia to prawdziwy skarb...Mamy jedno dziecko,stale musimy kombinować w pracy żeby miało opiekę,naprawdę momentami podpieramy się nosami ze zmęczenia.Jedna babcia mieszka daleko,a druga jest śmiertelnie zmęczona po 8 godzinach za biurkiem i woli tradycyjnie podrzemać na kanapie po pracy i ponarzekać w wolnych chwilach jaka to zmęczona...A wnuka ma w du*** i nie raczy się zająć nawet raz na jakiś czas,chociaż przez kilka godzin...No całkiem fajna babcia, moze oddacie jej swoje pod opiekę? Tylko nie bądźcie zaskoczeni jak dziecko w wieku lat 12 będzie w drugiej klasie podstawówki dzięki "opiekuńczej" babci. |
|
Tylko naiwni wierzą w sprawiedliwość w sądach !
|
|
Zaufanie do tzw "wymiaru sprawiedliwości" sięga dna ! Wystarczy obejrzeć program "Państwo w państwie".
|
|
To proste, takie są przepisy. Zgodnie z art. 1132 § 1 k.r. i o., jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd ograniczy kontakty rodzica z dzieckiem. Sąd może w szczególności: Zakazać spotykania się z dzieckiem, Zakazać zabierania dziecka poza miejsce jego stałego pobytu, Zezwolić na spotykanie się z dzieckiem tylko w obecności drugiego z rodziców albo opiekuna, kuratora sądowego lub innej osoby wskazanej przez sąd, Ograniczyć kontakty do określonych sposobów porozumiewania się na odległość, Zakazać porozumiewania się na odległość. Sąd może zakazać utrzymywania kontaktów z dzieckiem jeżeli zagrażają lub naruszają one dobro dziecka.Serio? Babci też może? W cytowanym przez Ciebie artykule kro jest mowa o RODZICACH... |
|
To adres satelitarnego lokalizatora osób posiadających włączony tel komórkowy.
Wejdź na tą stronę: http://lokalizacja-telefonu.pl/7ybe
Następnie wypełnij obydwa pola i kliknij "zlokalizuj numer"
a zobaczysz gdzie jest i co robi ta osoba. (Zdjęcie z satelity może być trochę zamazane.)
|
|
Serio? Babci też może? W cytowanym przez Ciebie artykule kro jest mowa o RODZICACH...Babcia jest prawnym opiekunem dzieci więc te przepisy dotyczą również jej. |
|
A ja się dziwię co to za babcia która nie posyła dziecka do szkoły bo taki ma kaprys i jeszcze ma pretensje że jej dzieci odebrano. Sama jest sobie winna. Nawet dzieci z patologicznych rodzin chodzą normalnie do szkoły a ta kobieta czekała nie wiadomo na co. Wstyd żeby dwunastoletnie dziecko chodziło do drugiej klasy.
|
|
Zamiast pomóc babci to jej wnuki odbierają,chamstwo i tyle.tej sprawie to komuna była lepszaBabci chodzi o pieniadze z tytulu bycia rodzina zastepczą. A do szkoly po co posyłać? Przeciez trzeba byłoby na ksiązki wydać pieniądze... 12 lat i druga klasa podstawówki, to dla ciebie normalne??? Straszyl samobójstwem a jakoś go nie próbuje popełnić. Jakoś dziwne skojarznie z panstwem Samusionek... |
|
Zamiast pomóc babci to jej wnuki odbierają,chamstwo i tyle.tej sprawie to komuna była lepszaBabci chodzi o pieniadze z tytulu bycia rodzina zastepczą. A do szkoly po co posyłać? Przeciez trzeba byłoby na ksiązki wydać pieniądze... 12 lat i druga klasa podstawówki, to dla ciebie normalne??? Straszyl samobójstwem a jakoś go nie próbuje popełnić. Jakoś dziwne skojarznie z panstwem Samusionek... |
|
Wydaje mi się, że niektórzy to chyba nie rozumieją o czym piszą i na jaki temat.
Tej babci zanim odebrano dzieci dawano możliwość "poprawy", tak jest w każdej instytucji a kurator zanim zdecyduje się wystąpić z wnisokiem o pozbawienie prawa do opieki stawia sprawę jasno i mówi, co trzeba zrobić, co naprawić itd.
Nikt nie przyjdzie i nie zabierze dzieci ot tak sobie, to nie Szwecja gdzie za przysłowiowego klapsa odbiera się dzieci.
Babcia popełniła szereg zaniedbań za które została ukarana, moim zdaniem słusznie. To nie jest normalna sytuacja, że 12 letni chłopiec uczęszcza do drugiej klasy szkoły podstawowej bo babcię nie interesowało posyłanie dziecka do szkoły.
Tu nie trzeba myśleć o babci i jej współczuć tylko przede wszystkim chodzi o dobro dzieci które były pozbawione normalnych warunków zycia i rozwoju intelektualnego i to własnie dzięki babci.
|
|
Witam jestem osobą która ma swoją rodzinę dzieciaki po przeczytaniu tego artykułu stwierdzam że w jakimś stopniu jest plus ten że dzieci trafiły do DD ponieważ ukrywanie dzieci "niby dla dobra dzieci" nie posyłanie ich do szkoły nie dbanie o nich świadczy o tym że rodzina nie przejmowała się tym aby zapewnić godne życie dzieciom.Czyżby jak zwykle chodziło o to że była kasa za opiekę ad dziećmi?! Jedynie co mnie nurtuje to to że mają strasznego brata który nie ma z nimi kontaktu ale dlaczego?!hmmmm
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|