Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Kpt. Ziemowit powinien się zastanowić nad kontynuowaniem swojej aktywności w żeglarstwie. Takiej załogi nie powinno się narażać bo jeśli jednostka straciła maszt to było raczej nieudolnie przeprowadzone sztormowanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kto imiennie wydal Certyfikat Bezpieczeństwa dla statku, na którym łamią się maszty po remoncie, przy wcale nie ekstremalnej pogodzie ? Dziwna seria - na Pogorii niedawno złamały się trzy maszty ! A ludzi odpowiedzialnych nie ma. To po co te Pic-Certyfikaty Bezpieczeństwa?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://www.webyscan.com
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z szacunkiem pozdrawiam. Usłyszałem w TV, że jest brana pod uwagę opcja ewakuacji załogi z "Fryderyka Chopina" metodą statek-łódź,w morzu, gdyby statek nie mógł zacumować w porcie. Jest to niezupełnie bezpieczna metoda, realizuje się ją w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia, a tutaj chyba nic takiego nie ma miejsca .Ponadto gimnazjaliści mają jakiś dobytek,bagaże itd.itp. Pewien oficer z brytyjskiej straży przybrzeżnej oświadczył, że są gotowi ewkuować załogę na łodzie i on miał prawo to powiedzieć, ponieważ zrobi tylko to, o co poprosi go kapitan statku. Pytam zatem, czy jest rozważane zamówienie odpowiedniej jednostki, np specjalistycznego hydrografa itp., odcięcie lin i wybranie całego badziewia w postaci połamanych masztów i lin na pokład jednostki hydrograficznej. Uwolniony w ten sposób od zbędnego balastu "Fryderyk Chopin" mógłby bez przeszkód zacumować do keji w porcie i bezpiecznie zdać dziecięcą załogę na ląd.Oczywiście taka akcja pociąga za sobą dodatkowe koszta, ale mam nadzieję, że nie one tutaj decydują. Może Anglicy trochę pofolgują w cenie takiej usługi, skoro premier Tusk podjął się mediacji, to niech teraz postara się pomóc, ma okazję. Pozdrawiam i śledzę rozwój sytuacji. Jeśli ktoś z szanownych Lublinian ma kontakt z kapitanem Ziemowitem Barańskim, to proszę poinformować go o tym głosie w dyskusji.Ignoranci w TV powiedzieli,że nie ma kontaktu z żaglowcem, ponieważ jest zbyt daleko od brzegu i komórki nie łapią.Tak, słyszę, jak razem ze mną ryczycie teraz ze śmiechu, bo jak wiadomo wszystkim, statek posiada pełen profesjonalny zestaw do łączności satelitarnej w relacji:statek-ląd, ląd-statek, tylko że taka łączność trochę drożej kosztuje, szkoda,że dziennikarze i redaktorzy tego nie wiedzą,hehe.Chyba, że te maszty wszystko pogruchotały,razem z osprzętem do łączności,wtedy brak łączności byłby zrozumiały,ale żadne media ani słowem o tym nie wspominają. Mam nadzieję, że nie dojdzie do żadnych zaniedbań. Ahoy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='Stanisław Nadmorski' Nie będę cytował tego co napisałeś, bo i po co. Dla PISMAKÓW liczy się wiek Kapitana!. Dlaczego to jeszcze "młody wilczek z układami" nie zają jego stołka?. To ich boli!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Andrzej napisał:
[quote name='Stanisław Nadmorski' Nie będę cytował tego co napisałeś, bo i po co. Dla PISMAKÓW liczy się wiek Kapitana!. Dlaczego to jeszcze "młody wilczek z układami" nie zają jego stołka?. To ich boli!
Czyżby "wilczek" morski?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie jest Maciarewicz? Powołać komisję!do sprawdzenia czy to nie był zamach na rodziny PISU!!!. Tak stary kapitan i jeszcze stopień kapitański przyznany przez komunę?. To musi być podejrzane!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
siklawa napisał:
ame='Andrzej' timestamp='1288469444' post='370561'] Czyżby "wilczek" morski?
Nie wilczek. Lecz po 50-tce wilk. Szczurku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Andrzej napisał:
Nie wilczek. Lecz po 50-tce wilk. Szczurku.
I cieszący się z tego że osobiście poznałem Pana Kapitana jak i wielu innych ludzi z tej "branży" między innymi Kapitana Henryka Jaskółę. Jak to nazwisko coś ci mówi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ziemek, pozdrawiam Cię.Załuję, że nie byłem z Tobą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jako 66-letni kapitan zeglugi wielkiej po szkole morskiej i po przplywaniu 39 lat na wszysctkich oceanach stwierdzam ze takich DZIADKOW JAK KPT Z.BARANSKI NIE WOLNO JUZ OKRETOWAC NA MORZE. TP.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tadeusz napisał:
jako 66-letni kapitan zeglugi wielkiej po szkole morskiej i po przplywaniu 39 lat na wszysctkich oceanach stwierdzam ze takich DZIADKOW JAK KPT Z.BARANSKI NIE WOLNO JUZ OKRETOWAC NA MORZE. TP.
Tadziu!.Nie wszyscy po 60tce mają delirkę od chlania, bo nie wszyscy piją. To prawdziwy cud że tak "sędziwego" wieku dożyłeś
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...