Olbrzymia strata. Prawdziwy człowiek z pasją, którą potrafił zaszczepić w innych.
|
|
nie,nie strata,tylko szczęście,że mógł tyle lat przeżyć,by szerzyć kulturę
|
|
Gwoli ścisłości w latach 1950-53 pracował jako nauczyciel w-f w V Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie . Zawsze ten fakt podkreślał. Cześć Jego pamięci.
|
|
Wieczne odpoczywanie :-(
|
|
ODSZEDŁ OSTATNI Z WIELKIEJ CZWÓRKI...... WANDA KANIOROWA..... MAMCIA WALCZAKOWA..... JÓZEK DZIK...... STAŚ LESZCZYŃSKI .......... ŻEGNAM CIEBIE STASIU...... TERAZ TAM, NA POŁONINACH RAZEM Z PRZYJACIÓŁMI ROZTAŃCZYCIE NIEBO..... DWIE NAJWSPANIALSZE PARY........:-( Grzegorz
|
|
R.I.P.
|
|
No i nie ma Wąsa . Tańcz w niebie ...
|
|
To człowiek kultura, człowiek czynu a jednocześnie przyjaciel, kolega i po prostu dobry człowiek ! Żegnamy Panie Stasiu !
|
|
Odszedł zacny Człowiek. Wielki przyjaciel młodzieży. Pasjonat kultury ludowej.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie...
|
|
Wielki Człowiek i wielka postać!!!! Niech spoczywa w spokoju!!!
|
|
Wielki Lublinianin. Będzie go brakować. Wieczny odpoczynek!
|
|
Dobrze zasłużył się Miastu i Uniwersytetowi
|
|
Ci co przybywali do Lublina ze wsi 50 czy 80 lat temu mieli klasę. nie to co teraźniejsza hołota...
|
|
Miało być 60 lat temu. Sorry...
|
|
Człowiek z klasą. Wiele wspaniałych wspomnień.
|
|
Odszedł wspaniały człowiek , przyjaciel studenckiej braci. ("")
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|