Żywa Biblioteka: Kwadrans z gejem, weganką, ateistą (zdjęcia)

Obrzydliwosc... Obnosic sie ze zboczenia...   Chwalic sie patologia jako niby cnota...    

Powinno być "kwadrans z homoseksualistą", ale mniej chwytliwe pewnie, poziom brukowca, wstyd dzienniku. 

Obrzydliwosc !!!   Chwalic sie ze zboczenia niby jako cnota..?   Sztuczne usmi8echy panowie... Patologia, nic wiecej...

Jacy komentujący są niezwykle mądrzy i elokwentni. Nikt się niczym nie chwalił, nie zachęcał. Jak ktoś chciał, mógł się dowiedzieć czegoś o innej osobie i taki to miało cel. Kurde, wielcy katolicy, a krzyczą "jebać pedałów". Skrajna forma "świętej wojny" wg. katolików... P.S. Nie chowajcie się za pseudonimami, to nie daje odwagi, pozdrawiam :)

Lublin to koszmarna wiocha i prowincjonalna mieścina (wiem co piszę bo mieszkam tutaj od 1976 roku :)))) i nic nie pomogą górnolotne starania Lublin 2016 i tym podobne zabiegi skoro problem leży we wsiowej mentalności większości mieszkańców tego zapyziałego miasteczka. Ale mam na pocieszenie ważną informację z ostatniej chwili bo na Gryczokach miasto Lublin otrzyma gryczanego pieroga jako główną nagrodę w kategorii Zadupie Europy, jedzie zatem i pijcie lublinianie abyście wiedzieli jak wstydliwie smakuje zacofanie.

co tam robi rowerzysta miejski?

Sam jesteś wieśniakiem i słoma z butów ci wystaje. Powiedz mi jaki to postęp jakie zacofanie to jest zboczenie, które trzeba leczyć. Jak ktoś jest zboczony niech sobie będzie ale niech się z tym nie obnosi publicznie bo mi się to nie podoba i ma do tego prawo i ma prawo  o tym powiedzieć głośno.

Lublin to koszmarna wiocha i prowincjonalna mieścina (wiem co piszę bo mieszkam tutaj od 1976 roku :)))) i nic nie pomogą górnolotne starania Lublin 2016 i tym podobne zabiegi skoro problem leży we wsiowej mentalności większości mieszkańców tego zapyziałego miasteczka. Ale mam na pocieszenie ważną informację z ostatniej chwili bo na Gryczokach miasto Lublin otrzyma gryczanego pieroga jako główną nagrodę w kategorii Zadupie Europy, jedzie zatem i pijcie lublinianie abyście wiedzieli jak wstydliwie smakuje zacofanie.

Rzeczywiście - oto miara postępu i nowoczesności! Spotykając drugiego człowieka, nie pytam, z kim i jak sypia, jak uprawia seks, czy jest wierzący, bo mnie to po prostu nie interesuje. Ciekaw raczej jestem, co ma do powiedzenia, czy jest mądry, czy głupi, jak odnosi się do innych, jaką ma wrażliwośc. Zapewniam was, że można ją okazac o wiele lepiej i mądrzej, z pożytkiem dla świata i innych, niekoniecznie demonstrując swe seksualne upodobania i preferencje, które należą do sfery intymnej. Tylko tyle i aż tyle! Tymczasem "postępowi" głupcy (inne słowo jakoś mi nie przychodzi do głowy), wbrew mej woli, używając medialnej przemocy, podtykają mi pod nos swą seksualnośc, ogłaszają wszem i wobec, niczym Archimedes wyskakujący z wanny, że są homo- lub hetero, że zmienili płec. Wmawiają mi przy tym, że jestem faszystą, bo nie podoba mi się ich styl życia, głoszone poglądy. Wmawiają mi, że jestem niepostępowy, niemodny, nie na topie, że myślę głupio i niemądrze. Ze swą "misją" (bo tak pojmują najwyraźniej swoje działania) wyszli na ulice, pod latarnie (jeszcze nie czerwone), jakby to był najistotniejszy, najważniejszy dla Lublina i jego mieszkańców problem! A może by tak, panie Biedroń, zbadałby pan, jak i czym żyją zwykli ludzie - mieszkańcy mego miasta, czego pragną dla siebie i swych dzieci?! Może zadbałby pan raczej o to na przykład, by ludzie w wieku 50+ nie byli zsyłani w niebyt - niepotrzebni nikomu, pozbawieni szansy na godne życie za własne, uczciwie zarobione pieniądze?! Może także sprawiłby pan, żeby nasi zdolni młodzi ludzie nie uciekali stąd masowo zaraz po odebraniu dyplomu? Może wreszcie popracowałby pan nad stworzeniem prawa - sprawiedliwego i równego dla wszystkich - nie tylko dla krzykliwych mniejszości? To są PRAWDZIWE problemy do załatwienia! Lublin nie musi w ślepej pogoni za "nowoczesnością" naśladowac Warszawki, ma prawo do własnych wyborów - według was niemodnych i przestarzałych. Dzięki temu, że świat, mimo swej niedoskonałości, nawet  okresowemu okrucieństwu, nie wyrzekał się do końca owych "niemodnych" wartości, istnieje do dziś, a dzięki temu i my. Pan Biedroń też. Czy może pan, zgodnie z głoszoną przez siebie zasadą tolerancji, uszanowac wybory i poglądy większości mieszkańców tego miasta? Czy postępowośc musi dziś koniecznie mierzyc się w okolicach tylnej i dolnej części ciała a nie tak jak kiedyś - według głowy i tego, co człowiek ma w niej dobrego?! Pytam, bo mam dośc ciągłego jazgotu wokół d...... i krocza (przepraszam zbyt wrażliwych).

z tego co widze to przy tych stolikach zasiadły same wybryki - albo pedał, albo dziwadło co wmówiło sobie że mięso nigdy nie było dla ludzi,a co gorsza wmówiło sobie że lepiej się dzięki temu czuje... co ta autosugestia potrafi zrobić z mózgiem.., ateistka która "zbawia" świat swoimi poglądami, no sorry jak ktoś nie rozumei istoty choćby samego katolicyzmu to faktycznie ta religia może wydać się do dupy, ciekawi mnie dlaczego np. ateizm tej pani i podobnych palikotowców nie odniosła się jeszcze nigdy do islamu, judaizmu, buddyzmu... strasznie monotematyczny ten ich ateizm

Kwadrans z gejem i transwestytą to może być bardzo bolesne dla normalnego człowieka.

No nie, najlepiej zrobić z Lublina miasto pedałów, zboków i wtedy już będziemy postępowi. Kto ci dziecino tak wyprał móżgownicę? Tata i drugi tata???   lublin miasto zacofańców!   w Lublinie ludzie boją się postępu! wolności wyboru! boją się księży! gadania sąsiadów! tego co inni powiedzą! najlepiej jak by było wg. nich jak w średniowieczu! zacofańcy!  

Brawo. Dokładnie tak , z tym że i tu pewnie się ze mną zgodzisz, w Warszawce większość normalnych ludzi też ma dosyć propagowania 1-2%-towej mniejszości dewiantów.   Rzeczywiście - oto miara postępu i nowoczesności! Spotykając drugiego człowieka, nie pytam, z kim i jak sypia, jak uprawia seks, czy jest wierzący, bo mnie to po prostu nie interesuje. Ciekaw raczej jestem, co ma do powiedzenia, czy jest mądry, czy głupi, jak odnosi się do innych, jaką ma wrażliwośc. Zapewniam was, że można ją okazac o wiele lepiej i mądrzej, z pożytkiem dla świata i innych, niekoniecznie demonstrując swe seksualne upodobania i preferencje, które należą do sfery intymnej. Tylko tyle i aż tyle! Tymczasem "postępowi" głupcy (inne słowo jakoś mi nie przychodzi do głowy), wbrew mej woli, używając medialnej przemocy, podtykają mi pod nos swą seksualnośc, ogłaszają wszem i wobec, niczym Archimedes wyskakujący z wanny, że są homo- lub hetero, że zmienili płec. Wmawiają mi przy tym, że jestem faszystą, bo nie podoba mi się ich styl życia, głoszone poglądy. Wmawiają mi, że jestem niepostępowy, niemodny, nie na topie, że myślę głupio i niemądrze. Ze swą "misją" (bo tak pojmują najwyraźniej swoje działania) wyszli na ulice, pod latarnie (jeszcze nie czerwone), jakby to był najistotniejszy, najważniejszy dla Lublina i jego mieszkańców problem! A może by tak, panie Biedroń, zbadałby pan, jak i czym żyją zwykli ludzie - mieszkańcy mego miasta, czego pragną dla siebie i swych dzieci?! Może zadbałby pan raczej o to na przykład, by ludzie w wieku 50+ nie byli zsyłani w niebyt - niepotrzebni nikomu, pozbawieni szansy na godne życie za własne, uczciwie zarobione pieniądze?! Może także sprawiłby pan, żeby nasi zdolni młodzi ludzie nie uciekali stąd masowo zaraz po odebraniu dyplomu? Może wreszcie popracowałby pan nad stworzeniem prawa - sprawiedliwego i równego dla wszystkich - nie tylko dla krzykliwych mniejszości? To są PRAWDZIWE problemy do załatwienia! Lublin nie musi w ślepej pogoni za "nowoczesnością" naśladowac Warszawki, ma prawo do własnych wyborów - według was niemodnych i przestarzałych. Dzięki temu, że świat, mimo swej niedoskonałości, nawet  okresowemu okrucieństwu, nie wyrzekał się do końca owych "niemodnych" wartości, istnieje do dziś, a dzięki temu i my. Pan Biedroń też. Czy może pan, zgodnie z głoszoną przez siebie zasadą tolerancji, uszanowac wybory i poglądy większości mieszkańców tego miasta? Czy postępowośc musi dziś koniecznie mierzyc się w okolicach tylnej i dolnej części ciała a nie tak jak kiedyś - według głowy i tego, co człowiek ma w niej dobrego?! Pytam, bo mam dośc ciągłego jazgotu wokół d...... i krocza (przepraszam zbyt wrażliwych).

 

Rzeczywiście - oto miara postępu i nowoczesności! Spotykając drugiego człowieka, nie pytam, z kim i jak sypia, jak uprawia seks, czy jest wierzący, bo mnie to po prostu nie interesuje. Ciekaw raczej jestem, co ma do powiedzenia, czy jest mądry, czy głupi, jak odnosi się do innych, jaką ma wrażliwośc. Zapewniam was, że można ją okazac o wiele lepiej i mądrzej, z pożytkiem dla świata i innych, niekoniecznie demonstrując swe seksualne upodobania i preferencje, które należą do sfery intymnej. Tylko tyle i aż tyle! Tymczasem "postępowi" głupcy (inne słowo jakoś mi nie przychodzi do głowy), wbrew mej woli, używając medialnej przemocy, podtykają mi pod nos swą seksualnośc, ogłaszają wszem i wobec, niczym Archimedes wyskakujący z wanny, że są homo- lub hetero, że zmienili płec. Wmawiają mi przy tym, że jestem faszystą, bo nie podoba mi się ich styl życia, głoszone poglądy. Wmawiają mi, że jestem niepostępowy, niemodny, nie na topie, że myślę głupio i niemądrze. Ze swą "misją" (bo tak pojmują najwyraźniej swoje działania) wyszli na ulice, pod latarnie (jeszcze nie czerwone), jakby to był najistotniejszy, najważniejszy dla Lublina i jego mieszkańców problem! A może by tak, panie Biedroń, zbadałby pan, jak i czym żyją zwykli ludzie - mieszkańcy mego miasta, czego pragną dla siebie i swych dzieci?! Może zadbałby pan raczej o to na przykład, by ludzie w wieku 50+ nie byli zsyłani w niebyt - niepotrzebni nikomu, pozbawieni szansy na godne życie za własne, uczciwie zarobione pieniądze?! Może także sprawiłby pan, żeby nasi zdolni młodzi ludzie nie uciekali stąd masowo zaraz po odebraniu dyplomu? Może wreszcie popracowałby pan nad stworzeniem prawa - sprawiedliwego i równego dla wszystkich - nie tylko dla krzykliwych mniejszości? To są PRAWDZIWE problemy do załatwienia! Lublin nie musi w ślepej pogoni za "nowoczesnością" naśladowac Warszawki, ma prawo do własnych wyborów - według was niemodnych i przestarzałych. Dzięki temu, że świat, mimo swej niedoskonałości, nawet  okresowemu okrucieństwu, nie wyrzekał się do końca owych "niemodnych" wartości, istnieje do dziś, a dzięki temu i my. Pan Biedroń też. Czy może pan, zgodnie z głoszoną przez siebie zasadą tolerancji, uszanowac wybory i poglądy większości mieszkańców tego miasta? Czy postępowośc musi dziś koniecznie mierzyc się w okolicach tylnej i dolnej części ciała a nie tak jak kiedyś - według głowy i tego, co człowiek ma w niej dobrego?! Pytam, bo mam dośc ciągłego jazgotu wokół d...... i krocza (przepraszam zbyt wrażliwych).

trzyma mocno siodełko na du***  

co tam robi rowerzysta miejski?

 

NO ŚWIETNIE, PROMUJMY PATOLOGIĘ POD SAMYM RATUSZEM. OBRZYDZENIE BIERZE JAK SIĘ OGLĄDA TE ZDJĘCIA!

Bądźmy tolerancyjni !!! Oczywiście do pewnych granic, ponieważ pomysły adopcji przez pary homoseksualne odpada...

Ja nie pozwoliłabym podejść mojemu dziecku tak blisko tego biedronia, statystyki o których nie mówią postępowe media dowodzą, że od zaburzeń, na które cierpi ten pan już bardzo blisko do pedofilii, po co tak ryzykować, gdzie są rodzice tych dzieci!!! Ktoś powinien tu zainterweniować....

90% komentarzy od chamów i prostaków. Tylko z pobłażaniem pokręcić głową mozna. Zacznijcie patrzec na to, jaką ktoś jest osobą - bo wśród księży, i nauczycieli, i lekarzy i heteroseksualnych i tak samo, TAK SAMO, zeby nie było - znajdą się porypani ludzie. I błędem jest wrzucać cała grupę społeczną do jednego worka.

Ja nie pozwoliłabym podejść mojemu dziecku tak blisko tego biedronia, statystyki o których nie mówią postępowe media dowodzą, że od zaburzeń, na które cierpi ten pan już bardzo blisko do pedofilii, po co tak ryzykować, gdzie są rodzice tych dzieci!!! Ktoś powinien tu zainterweniować....

szkoda ze sama nie siadlas przy tym stoliku,takie porypane osoby powinny nosic znaki ostrzegawcze na czole, zeby kazdy widzial z kim ma do czynienia. Współczuję twojemu dziecku :(

90% komentarzy od chamów i prostaków. Tylko z pobłażaniem pokręcić głową mozna. Zacznijcie patrzec na to, jaką ktoś jest osobą - bo wśród księży, i nauczycieli, i lekarzy i heteroseksualnych i tak samo, TAK SAMO, zeby nie było - znajdą się porypani ludzie. I błędem jest wrzucać cała grupę społeczną do jednego worka.

Mało wrzucać !!!  należy utylizować !!!