Biznesmeni wręczyli łapówkę kierownikowi Zakładów Azotowych "Puławy". Kontrakt za 8 mln zł

Kontrakt na 8 mln a oni dają 8 tys złotych...

Ale jaja 8 tyś. Co za dupki Gdyby zaoferowali 80 to by nie wpadli

te 8 tys. zł to chyba powala ale dupków z CBA od przestepcy kamieńskiego vs dzierżyniski

To chyba na odiad ze schabowym.

pewnie jestem ***k, ale nie wziąłbym ani 8.000 zł ani 80.000 zł łapówki, nie mówiąc o 800.000 zł! kto daje łapówkę w wysokości 1 procenta od sumy kontraktu? słyszałem, że normą jest 10-15%, wtedy podobno opłaca się ryzykować! podobno zbliżone kwoty dają oferenci żeby wygrać przetarg.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

pewnie jestem ***k, ale nie wziąłbym ani 8.000 zł ani 80.000 zł łapówki, nie mówiąc o 800.000 zł! kto daje łapówkę w wysokości 1 procenta od sumy kontraktu? słyszałem, że normą jest 10-15%, wtedy podobno opłaca się ryzykować! podobno zbliżone kwoty dają oferenci żeby wygrać przetarg.

To najpierw naucz się liczyć procenty, a później... w sumei rób co chcesz, grzeje mnie to.

Przecież tu nie chodzi o matematyczny 1%, bo 8.000 zł od 8.000.000 zł to jest 0,001 %, lecz o symboliczny procent od kwoty kontraktu. Naucz się czytać ze zrozumieniem tekstu. Tam jest napisane "kto daje 1%?". Mogłoby być napisane "kto daje 0,001% czy 5%", ale to nie ma znaczenia, wszak jak dawać i brać to przynajmniej 10 - 15% bo jak można przeczytać i usłyszeć, takie zasady niestety obowiązują wśród dających i biorących.

powinni ich za chytrość posadzić

Ja bym wziął 20% wartości kontraktu od konkurencji za wyeliminowanie dotychczasowych dostawców i nowy kontrakt byłby wyższy o te 20%. I wilki byłyby syte i owieczka zjedzona.

8 tysięcy łapówki za kontrakt na 8 baniek? Chyba ich Bóg opuścił....

Nie ma takiego stanowiska jak "kierownik zakładów azotowych". co najwyżej "kierownik Z zakładów azotowych" a to duża różnica. Jak reszta jest równie "dokładnie" opisana to nawet nie czytam, bo to wali na odległość maskaradą

Wiolu, 8.000 zł od 8.000.000 zł to jest 0,1% a nie 0,001%

To tylko wierzchołek góry lodowej korupcji - spuścizny po PRL

Straszne czasy nastały za Kaczora!! Nawet łapówki spokojnie nie można przyjąć ani wręczyć. To ma być dobra zmiana?

Tu nie jest najważniejsze, czy to jest 0,001% czy 0,1%, z pewnością 0,1%. Emocje jak widać przysłoniły racjonalne rachunki. A emocje są wielkie. Za jedną dziesiątą procenta goście będę siedzieć, a jeszcze okaże się, że to nie były pierwsze takie "łapówki" bo te 8.000 zł to nie jest łapówka, nawet na waciki dla żonki byłoby za mało.

No właśnie nie rozumiem tego szafowania kwotami, przestępstwo to przestępstwo, co za różnica jaka kwota, poza tym przecież to było sfingowane skoro zawineło ich od razu CBA. Emocji tu nie widze, zawineli ich to zawineli, po co wnikać. Teraz prokuratura ma swoje 5 minut na działania

Szkoda ze tylko to udało im sie wychwycić . Tylu ludzi co tam pracuje za łapówki . Gdyby ktoś to wnikliwie sprawdził na jakiej podstawie zostali zatrudniani piekarze , fryzjerzy , sprzedawcy itp a ludzie po kierunkowych studiach nadających sie dokładnie do pracy na te stanowiska siedzi na kasie lub kostkę układa . A tamci śmieją sie im w twarz bo tata wujek lub mama załatwiła po znajomosci . Gdyby nie to dwie lewe ręce z rodzicami mieszkały by do dziś ? A tak lans mieszkania samochody i opowiada jak to przespał cała nockę albo w karty grał czy filmy oglądał . Fachowcy ! Dziś padają Zakłady to płacz i lament był był i drzewa pełne wisielców ! Bo gdzie zarobi jak on tylko za to ze był w pracy 3000 tys brał nie wspominając o premiach czy 13 tce Dniach chemika ( piekarze , fryzjerzy , sprzedawcy ) .

To znaleźli złotego mercedesa w Puławach. Duo im to czasu zajęło. A pan z bhp to rozumiem, że się sprzedał za utrzymanie stołka.

"Chemik po studiach" ale cie boli pewna cześć ciała. :) Tylko wiesz co? Mnie sie po prostu wydaje że frustracje chciałeś wyładować. Zazdrość to bardzo zła cecha. Do tego pomówienia, na które na pewno nie masz żadnego dowodu, więc o czym ta gadka. Ludzi obrażasz, pracodawce i tylko jad wylewasz na forum. Żenujące. Bajki powtarzane o tym co się niby dzieje w Azotach przez ludzi którzy nigdy tam nie pracowali nie są warte funta kłaków. Straszenie upadkiem zakładów już budzi uśmiech politowania bo widać że pojęcia zielonego nie masz o sytuacji firmy. Która radzi sobie świetnie od lat, rozwija się, także dzięki pracy ludzi których tak krytykujesz. Wiec skoro jest tak źle to czemu jest tak dobrze :) Sam widzisz, zarzuty wyssane z palca.

Wierzymy w postępowanie sądowe i sprawiedliwość. Taki incydent nie powinien się zdarzyć.