A co z przetargami na S19 Lublin - Rzeszów???
|
|
@ Gość (dzisiaj o 12:58)
Rząd zablokował przetargi na s19. Dopiero teraz odblokowano przetargi na niektóre odcinki pod Warszawą, ale to są ogryzki.
|
|
PO już na Euro 2012 wybudowała wszystkie ekspresówki i autostrady to na co PiS ma teraz ogłaszać przetargi? Już wszystko zrobiliśmy.
|
|
trochę więcej zdjęć na stronie: ******skyscrapercity.com/showthread.php?t=230798&page=226 wcześniej też jest co oglądać :)
|
|
Gość (dzisiaj o 18:58)
Jeszcze dużo jest do wybudowania, odcinek krajowej 19stki Lublin-Lubartów jest w czołówca najbardziej obciążonych dróg krajowych w Polsce
|
|
W końcu zniknie ten zakręt śmierci
|
|
Ktos musiał ten zakręt śmierci zaprojektować. ciekawe jak jego sumienie? bo na papierze i prawnie oczywiście to wszystko jest w porządku.
|
|
Często jeżdżę po tym "zakręcie śmierci" i jakoś żyję. Czego niby można się spodziewać po rozwiązaniu od początku projektowanym jako tymczasowe?
|
|
Od początku czy tymczasowo powinno byc zaprojektowane dobrze i z głową. Ten kto to projektował powinien odpowiadać za te krzywdy których ludzie tam doznali.
|
|
Także ci którzy to zatwierdzali. Pewnie wielka armia urzędasów tzw ' fachowców'.
|
|
Wystarczy po tym zakręcie jechać zgodnie z przepisami i przestaje być zakrętem śmierci. Ba, nawet jazda po nim 60km/h jest całkiem bezpieczna. Trzeba mocno przegiąć ponad postawione tam ograniczenie żeby z niego wypaść.
|
|
Artykuł o niczym. Każdy ma już dość tych wykopów i każdy wie jak to wygląda - raczej jesteśmy zainteresowani podaniem jakichś terminów, albo kiedy zaczną reorganizowac ruch i jak.... tego nie ma.
|
|
Owszem wystarczy. Ale gdybyś był bardziej kumaty to byś zdawał sobie sprawę, że człowiek jest tylko człowiekiem i jak nie jest stąd, to jadąc z daleka, często zmęczony nie zwróci uwagi na znak ograniczający prędkość i nie zdąży wyhamowac na niespodziewanym kurewsko ostrym zakręcie. |
|
Bez przesdady, jak bardzo zmęczonym trzeba być żeby nie widzieć dwóch, następujących po sobie ograniczeń prędkości, najpierw do 60, potem do 40km/h i zakrętu na oświetlonym skrzyżowaniu z barierami i odblaskami, do tego z pasami ruchu oddzielonymi wysepkami. Jak się jest tak zmęczonym to się robi przerwę w jeździe. Jeżdżę tym zakrętem 2 razy dziennie i niekoniecznie stosuję się do 40km/h a nie zdarzyło mi się tam utracić przyczepności. Powtórzę: trzeba naprawdę ostro przegiąć żeby wypaść na tym zakręcie. I nie jest on kurewsko ostry. Proponuję się przejechać DK17 np. do Izbicy - tam są dopiero ostre zakręty. Ten owszem jest ostry, ale po to ma ograniczenia i oznaczenia żeby zminimalizować niebezpieczeństwo jazdy po nim. Dla mnie bardziej niebezpieczne i bezsensownie ciasne są łącznice na węźle Dęblińska przy wjeździe na nowy most od ul. Dęblińskiej czy przy zjeździe z obwodnicy na tą ulicę.
|
|
Obwodnica ma być oddana 30.04.2018. Ruch pewnie będą reorganizować już po nowym roku. Nie sądzę żeby się z tym wcześniej wyrobili, ale może dadzą radę :-) |
|
Dla mnie to koszmarny zakręt był i tyle. Nigdy czegoś takiego nikt nie powinien zaprojektować czy zatwierdzić.
Tyle w temacie.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|