Były dyrektor biura poselskiego Małgorzaty Sadurskiej dostał pracę w starostwie. Tak jak zapowiadaliśmy

Zapewne w grudniu w uznaniu zaslug zostanie dyr. Wydziału

No właśnie źle że zatrudniają radnego, w pseudo konkursie, i to takiego co właśnie został bezrobotnym po tym jak pracował u byłej posłanki, obecnego ministra kancelarii prezydenckiej. Źle bo wciąż mówią o tym jacy to oni czyli PiS uczciwi, jak to inaczej robią i będą robić niż obecnie rządzący. I co i pokazują ze są jeszcze gorsi, bo nawet pozorów nie stwarzają. Ja osobiście cieszę się bo nie jestem ich zwolennikiem.

Trudno uwierzyć, że to prawda, ile nienawiści jest w ludziach. Chyba większość była by szczęśliwa gdyby radny został kloszardem, żona by go porzuciła, wygnała z domu a on sam na koniec by się powiesił. Wtedy byście powiedzieli, że jest ok i spotkało go to co powinno.

A kolega radnego na swojej stronie drwi z byłego pana wiceprezydenta Puław pisząc: "Ciekawostka, były wiceprezydent Puław w Radzie Nadzorczej PGNiG. PO pokazuje jak jej działacze lawirują na stołeczkach" HIPOKRYZJA PANIE ARTURZE I OBRZYDZENIE!!!!! https://www.facebook.com/Artur-Kwapi%C5%84ski-345406145517437/

Tu nie chodzi o nienawiść ale o uczciwość. Wyjaśnij dlaczego koledzy radnego tak pięknie w kampanii wyborczej krytykują obecnie sprawujących władzę wskazując jacy to oni są kryształowi a tu ustawiają konkurs pod radnego. Jeszcze pozostaje pytanie czy czasem nie stworzyli etatu specjalnie pod ten konkurs. Jakby radny spróbował swoich sił na tzw. rynku pracy, w tzw. biznesie nikt by złego słowa nie powiedział, ale on zostanie zatrudniony w administracji publicznej z naszych podatków, a to już co innego.

Starosta w uzasadnieniu wyboru radnego na stanowisko inspektora napisał że ma on ponad 30letni staż pracy. Nie dodał tylko że ponad 16 lat pracował jako ślusarz.

To co POkraki zabić Go bo jest z PiS. A Wy siroty POkraczne to nie obsadzacie POkrakami co się da i gdzie się da.

Obsadzają, wszyscy o tym wiedza i nikt się z tym nie kryje. Norma to jest, ale uczciwy i bogobojny PiS miał być lekiem na wszystkie nieudaczności, miał byc inny lepszy, prawy i sprawiedliwy .A tu wychodzi na to, że jak się dowrwie do władzy to w obsadzaniu stołków każdy taki sam, z ta różnicą, że  PO jakie jest każdy widzi  przyjamniej w tej kwesti się nie kryje i jest szczczere a PiS wychdzi na to ze jest zakłamany i obłudny. I tak myślę jak mam wybierac między jednym nieudacznikiem a drugim  To ja juz wolę bardziej szczerego (PO) od  zakłamanego (PiS) bo w przypadku tego pierwszego przyjamniej wiadomo czego sie można spodziewać.

To jest dopiero wstęp.Dalsza część po wyborach.Wymiana na wszystkich szczeblach urzędów.Teraz to się tylko ładnie mówi.P.Kurski kiedyś powiedział prawdę o wypowiedziach i kto to kupi.Taka jest pisowska prawda.

Mówią, że szczury najpierw uciekają z tonącego okrętu - może jest w tym jakaś prawda?

Widzę jednak, że Karpiński od pewnego czasu jest faworytem Dziennika Wschodniego!!! Czyżby był nadredaktorem!!!! Czy artykuły o powiecie puławskim to zamówienie POlityczne? Czy dziennik sprawdził kolegów Karpińskiego zatrudnionych w ministerstwach i spółkach skarbu państwa!! TO byłoby ciekawe. Szczególnie imperium stworzone z kolegów ze spółek i przedsiębiorstw w Puławach!! 

Po ośmiu latach rządów PO wydawało mi się, że będę glosował na PIS ale chyba bym się pomylił. Przepraszam, że tak myślałem. Głosu swojego napewno nie oddam na PIS.

Dlaczego jak pojawi się artykuł dotyczący kogoś z PiS to od razu musi to być zamówienie polityczne? Według mnie dziennikarze i tak są zastraszeni i boją się nam, mieszkańcom powiatu, pokazywać co dzieje się w starostwie.

Dlaczego mierzycie przez pryzmat Platformy Obywatelskiej. To, że oni w większości obsadzają stanowiska ze względu na znajomości nie znaczy że inni też tak robią. Uwierzcie, że istnieje inny świat. Nikt tu nie zastanawia się czy może ma umiejętności potrzebne do tej pracy. Ale nie lepiej dowalić, opluć. Zobaczcie co z nas Platforma zrobiła przez te osiem lat! Już nie potrafimy inaczej???? 

No nie to już jest kabaret co tu wypisujesz Gościu (z godziny 08:19). Nagle w starostwie czekali na takiego fachowca i on spadł z nieba. A to że właśnie stracił pracę u byłej posłanki, obecnie ministra w kancelarii prezydenta i jest członkiem PiS i dodatkowo radnym miejskim tej partii to już nie ma żadnego znaczenia. Gwarantuję ci że takich fachowców jest mnóstwo w Puławach. Powiem więcej jest mnóstwo lepszych fachowców niż ten pan, ale nie mają legitymacji. Śmieszne jest to że starosta myśli że ludzie nic nie widzą, no ale jeśli jednym z jego punktów programowych jest powiedzenie gł-upi naród wszystko kupi, to nie ma się c dziwić.

Brałam udział w konkursie. Był ustawiony. Było nas 4 osoby. 8 pytań na które odpowiedziałam szczegółowo...pod względem kwalifikacji wymaganych spełniałam warunki. Z góry ustawiony...a Pan I.patrzył na nas bezczelnie i szyderczo się uśmiechał

No nie to już jest kabaret co tu wypisujesz Gościu (z godziny 08:19). Nagle w starostwie czekali na takiego fachowca i on spadł z nieba. A to że właśnie stracił pracę u byłej posłanki, obecnie ministra w kancelarii prezydenta i jest członkiem PiS i dodatkowo radnym miejskim tej partii to już nie ma żadnego znaczenia. Gwarantuję ci że takich fachowców jest mnóstwo w Puławach. Powiem więcej jest mnóstwo lepszych fachowców niż ten pan, ale nie mają legitymacji. Śmieszne jest to że starosta myśli że ludzie nic nie widzą, no ale jeśli jednym z jego punktów programowych jest powiedzenie gł-upi naród wszystko kupi, to nie ma się c dziwić.

Tak to już jest ,że każda partia ustawia swoich. Tylko PiS wpadł na genialny pomysł, aby trzymać z kościołem ,bo większość narodu tu tępa  i wierzy w aniołki i ciała zmartwychwstanie !!! Mało tego, zasztyletowałaby każdego ,kto myśli inaczej , ale na szczęście istnieje prawo ponad ta gawiedzią !!! 

Tak długo jak ten pan będzie radnym jest praktycznie nie doruszenia

A co z panem Arturem "dyktafonem"? Też bezrobotny i z legitymacją. Pewnie na ministra pójdzie...

Tak długo jak ten pan będzie radnym jest praktycznie nie doruszenia

Nie do ruszenia, a co to znaczy? Mógł zostać bezrobotnym radnym i tyle. Przecież już jeden taki jest nazwany tu "dyktafonem". Nie ma takiego prawa które nakazuje znalezienie w administracji państwowej pracy dla bezrobotnego radnego. Mógł go zatrudnić np. kolega radny w swojej prywatnej firmie. 

Brałam udział w konkursie. Był ustawiony. Było nas 4 osoby. 8 pytań na które odpowiedziałam szczegółowo...pod względem kwalifikacji wymaganych spełniałam warunki. Z góry ustawiony...a Pan I.patrzył na nas bezczelnie i szyderczo się uśmiechał

No cóż przepraszam, ale pewnie nic cię nie wiąże z Małgosią