Czartorych chce podstawówki w pałacu. Prezydent i radni są przeciw

Oj zejdzie I Liceum ks. J. A. Czartoryskiego na psy; żal; to było prestiżowe puławskie liceum; dzisiaj, czyż KEN nie wypada lepiej? co swoją drogą bardzo cieszy, że mamy dobre szkoły; jest obawa, że ktoś robi wyłącznie biznes pod szyldem prestiżowego puławskiego liceum. Mamy prawo sprzeciwiać się takim praktykom.

Już Pan Sosik rozwiał wszelkie wątpliwości w swoim artykule na lpu. Nazwał szkole biznesem, a każdy biznes dąży do maksymalizacji zysku. Liczy się zysk, a nie jakość. O jakiej jakości mowa jeśli do gimnazjum i I LO przyjmowano każdego, hurtowo. Uczeń = kasa, a idealnym tego przykładem jest pensja dyrekcji, 170 tys zł brutto rocznie, czyli 2 razy tyle co innych dyrektorów puławskich szkół.

A który nauczyciel Czartorycha znajdzie pracę w nowej podstawówce w klasach 1,2,3? Co za bzdura. Nauczyciele, dorośli, wykształceni ludzie i wierzą w tą bzdurę tej kobiecie.

Ponoć żyjemy w wolnym kraju ,więc nie można nikomu nic zabraniać/ kolejna podstawówka to konkurencja na rynku oświaty, więc oczywiste że szkoły będą musiały przyciągnąć uczniów jakośćia nauczania.Dla mnie super będę miał wybór gdzie chcę posłać dziecko, a nie do tej szkoły która wskażą mi radni oni boją się, że z publicznych szkół odejdą uczniowie na rzecz nowej, ale takie są prawa rynku.Pozatym "czartorych" i jego kadra to elita wśód szkół a negatywnie wypowiadają się ci co nigdy w tej szkole by sobie nie poradzili i sflustrowani nauczyciele innych szkół. wszystkim czytelnikom wesołych świąt życzę i wylewania mniej żółci z wątroby na forach.

Wszystko oki tylko dlaczego ja ze swoich podatkowe muszę dokładać do szkol prywatnych? i Jak to mozliwe ze ci sami dyrektorzy i nauczyciele mają czas i sily rządzić i uczyc w szkole państwowej i prywatnej?

Nie należy tez zapominać że finansujemy niezwykle krótki czas pracy nauczycieli w tygodniu (o wakacjach , feriach, rocznych urlopach dla ''podratowania'' zdrowia nei wspomnę). Pedagog w ciągu tygodnia (wg, karty nauczyciela i kodeksu pracy) ma pracować 30 godzin ( 40 lekcyjnych), z czego połowa to zajęcia lekcyjne (15 pełnych- 20 lekcyjnych). Pozostałe 15 (20 )godzin to czas na szkolenia, przygotowanie do lekcji. DZIENNIE DAJE TO 3 GODZINY PRACY Z UCZNIAMI I 3 GODZINY NA SZKOLENIA I PRZYGOTOWANIE DO LEKCJI. Mam wiec pytanie czy nauczyciele podwójnie pracujący w placówkach publicznych i prywatnych prowadzą lekcje zaledwie po 1,5 godz dziennie w każdej? Chyba więcej nie mogą sie przepracowywać i pracować na kilku etatach, skoro my podatnicy fundujemy im zaledwie 1,5 godzinny dzień pracy z uczniami?

Dla mnie logiczne jest to ze po to nauczyciele sobie wywalczyli PRZYWILEJ tak malej ilość zajęć dydaktycznych z uczniami, ze większa ilość pracy wpływa na nich zle. Nauczycielowi nie po to dajemy zwiększoną pensje, jak za normalny czas pracy, by mógł sie on obciążać psychiczne i fizycznie w innych fuchach i etatach. Dlatego niemoralne jest korzystanie z takich przywilejów finansowych sponsorowanych przez podatników a zarazem branie NASTĘPNYCH FUCH, ETATÓW CZY ZASIADANIU W RADZIE MIASTA przez nauczycieli. Przeciez sie przepracujecie!!! Czy to nie wplynie zle na efektywność nauki naszych dzieci! Płacimy wam za to byście przez 1,5 godziny dziennie maksymalnie sie skupili i uczyli dobrze nasze dzieci a nie SIEDZIELI NA KILKU ETATACH CZY BAWILI SIE W POLITYKE I STOŁKI W RADZIE MIASTA !

Jezeli mogą pracować w polityce i na innych fuchach to znaczy z mają sile i mogą uczyć w normalnym wymiarze godzin jak wszyscy inni. Dość tych wymuszanych i sztucznych przywilejów dla wybranych grup zawodowych!

Pulawianin chyba ty nie chodziles do tej szkoly bo ja stracilam tam czas moze to bylo kiedys elitarna szkola ale nie teraz wiemy kto tam chodzi

Nie wiem czy mieszanie z błotem całej szkoły jest fair. Za stan rzeczy odpowiada pani kierownik -przedsiębiorca.

Pani dyrektor działaczka partyjna ma różne wizje , których nie należy traktować poważnie. Poza tym obecnie to prowincjonalna szkoła bez prestiżu na dnie wszelkich rankingów .

Zgadzam sie prowincjonalna szkola

Najlepszy w Czartorychu to jest ten goguś od chóru. krzyczy w necie, bo nikt pana Sosika zatrudniać nie chce. Każdy kto go poznał trzyma się od niego z daleka. Panie Sosik co pan zrobił z dokumentami z biura poselskiego, w którym był pan asystentem społecznym? Wtedy wszyscy zobaczyli, jak jest pan oślizłym typem. I bardzo dobrze, że likwidują gimnazja. Takie osobniki co je platformiana Staszczykowa pozbierała trafią wreszczie tam gdzie ich miejsce. Ciekawe komu teraz zacznie pan lizać cztery litery? Możesz krzyczeć chłopie. Śmiać się z młodego radnego Matrasa, że pisać nie umie. Nic to nie da. Wyborcy już parę razy dali ci kopa, gdy próbowałeś wleźć do rady miasta. Ludzie cię znają. I twoją przełozoną też:)))Może Włodzio wam pomoże i będziecie razem piać w chórkach baranim głosem. a swoją drogą to tak nie skacz po scenie bo trzęsiesz tą dupiną że można pęc ze śmiechu.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Nie rozumiem o co tyle szumu. Ze jakas szkola sobie dobrze radzi na pulawskim rynku? Ja bym rozumial jakby to byla obiektywnie kiepska szkola o niskim poziomie nauczania. Ale chyba tak nie jest. A jesli chodzi o potencjalna podstawowke to zdaje sei nie ma zakazu konkurencji w tej dzialalnosci i to czy jakas szkola ma racje bytu powinien zweryfikowac rynek. A podwojne etaty? Szkola to takze biznes. Co nie jest zabronione jest dozwolone. Tylko sie uczyc od pani dyrektor i nauczycieli czartorycha jak sobie radzic w zyciu. Ja kibicuje tej podstawowce z calego serca.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

tylko dlaczego Pani Dyrektor nie sprawuje tego stanowiska (dyrektor gimnazjum) charytatywnie ? przecież to nie ETYCZNE!!! czy dyrektorzy tzw 5 i 9tki dostają podwójne pensje za swą pracę ? a sama szkoła no cóż to już niestety nie to samo elitarne liceum :-(