Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dyscyplinarka za alkohol w muzeum

Utworzony przez KT, 2 sierpnia 2014 r. o 19:25 Powrót do artykułu
Tak jak znani politycy - jak złapie ich ktoś po pijaku, to od razu chory i na zwolnieniu. Ciekawe czy lekarz badał go alkomatem, czy to może kolega przypadkowo. Tragedia, wstyd. Na miejscu tego pana zwolniłbym się nazajutrz rano sam a nie robił szopki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby nie Odorowski i jego zona ta okropna kobieta nigdy by nie została dyrektorką muzeum. To oni załatwili jej stanowisko, choć nigdy nie miała ku temu kompetencji ani absolutnie żadnego doświadczenia. Jakim trzeba być podłym człowiekiem, żeby tak podziękować za życzliwość i pomoc. Szkoda pana Waldka, że musi od takiego babona doznawać takich upokorzeń. Znakomicie prowadził Celejowską. Mam nadzieję, że odwoła się do sądu pracy. Pani Doroto, panie Waldku, szanowni pracownicy tej instytucji - zróbcie co się da, żeby odwołać tego szkodnika
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja uważam, że Pani dyrektor podjęła słuszną decyzję!!! A facet przyłapany na gorącym uczynku nie ma za grosz honoru!!! Ja osobiście uważam, że jak nowy dyrektor obejmuje stanowisko to powinien zwalniać starą gwardię. Tego Pani dyrektor nie zrobiła od razu i teraz musi walczyć z ludźmi podobno ,,niezastąpionymi,,. Pani Agnieszko mam nadzieję, że wygra Pani z tymi ,,pseudopracownikami,, trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Narody klekajcie... Pierwsza, która nie boi się strącać z piedestału świętych kazimierskich (pijanych) krów!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Odorowscy "załatwili" jej stanowisko, a ona nie chce tańczyć jak zagrają. Co za wredota! ;-)      
 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak to "załatwili"?!?!?! Chyba są jakieś zasady obsadzania tego typu stanowisk. Jeśli to załatwili, to faktycznie powinni z muzeum wylecieć!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za małe koryto dla starej kliki a żarcie w nim przepyszne.Sprzedać za złotówkę filipińczykowi z chorą golenią a pasibrzuchów wysłać do kamieniołomów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"– Wezwany przez panią dyrektor wyszedłem z jej gabinetu po tym, jak próbowała wezwać policję. Poczułem się upokorzony – komentuje."   Miał okazję udowodnić że jest trzeźwy. Wtedy rozniosłoby się dookoła, że został pomówiony i ta kobieta sama by się ośmieszyła. Ale on uciekł w te pędy przed alkomatem, bo "poczuł się upokorzony". :lol: Musiał być na niezłej bańce.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Droga Pnai Babo-dyrektorze bez dowodu ewidentnego ma Pani przegrany proces w sądzie na 90 %
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uważam, że każdy dyrektor, który biega do mediów z taką sprawą daje tym samym dowód na to, że nie nadaje się na dyrektora.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Droga Pnai Babo-dyrektorze bez dowodu ewidentnego ma Pani przegrany proces w sądzie na 90 %
Proces jest przegrany na 100%. Odorowski był tego dnia na urlopie. Mógł mieć nawet 10 promili, gdyby chciał, bo nie był w pracy. Zadzwoniła po niego to przyszedł, bo to dobrze wychowany człowiek. Niestety pani dyrektor zaliczyła koszmarną wpadkę - nie dość, że knuje intrygi grubymi nićmi szyte, to jeszcze nie zna prawa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Odorowski, bezczelność Pana i pana zony sięga zenitu. Przecież pól Kazimierza widziało już pana zalanego w "sztok", a że w pracy? Co tam. Podpisywani decyzji administracyjnych gdy był Pan konserwatorem przy kawiarnianym stoliku przy niejednym głębszym. Zapomniał Pan? Przecież wie to cały Kazimierz i wszyscy opowiadają to sobie jako anegdoty. Taki stosunek do pracy to u Pana norma. Wstyd. Pośmiewisko dla muzeum. 36 lat pracy w muzeum?  O 20 lat za długo tolerancji dla Pana zachowań. Uznanie i podziw dla kobiety, która próbuje przerwać ten ciąg zakłamania i arogancji. Poprzednicy pani Zadury nie mieli chyba tyle odwagi. I to jest diagnoza obecnej sytuacji w Muzeum. Lęk przed zmianami. Wieloletnia degrengolada w wielu dziedzinach funkcjonowania tej placówki. Oczywiscie nie wszystko jest złe, ale takie zachowania? Szkoda więej słów.    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaki gospodarz taka zagroda. Ponad dwa lata nikt się nie upijał i nie chodził do sklepu. A tu nagle po liście z prośbą o odwołanie nieudolnej dyrektorki okazuje się, że Sodoma i Gomora. Wcześniej to dyrektorce nie przeszkadzało. W ciebie bije wszystko co mówisz. Skończ waść, wstydu oszczędź.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...