Ten Suszek, to jakaś rodzina tych nauczycielek "Suszek" z Końskowoli??
|
|
Do pódła i tyle ale jak czarnyh zbokuf niefsadzajo to co sie dzific.Adamek
|
|
to ja mam nadzieję, że teraz nagranie wreszcie zostanie upublicznione. Już dawno media powinny wrzucic je w net. Jako wyborca z gminy Kazimierz mam prawo wiedzieć, co i jak mówi Suszek. Słyszałem, że ma stracha przed ujawnieniem nagrania
|
|
Skoro dziennikarka była oczerniana to dlaczego nie zrobi sprawy byłemu radnemu? Minęło już dwa lata i nic. Czyżby pani redaktor bała się, że światło dzienne ujrzą dowody wielomiesięcznych nieczystych działań, których celem było rozbicie kazimierskiej opozycji. Ciekawe zajęcia jak na dziennikarza, nieprawdaż?
|
|
Szanowna Redakcjo, postępowanie zostało WARUNKOWO UMORZONE NA ROK, a to spora różnica.
|
|
teraz wszyscy mogą rozpowszechniać, że ANNA FILIPOWSKA JEST WINNA SZANTAŻU! :-D :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
|
|
No ładnie asystent posłanki z kościółkowej partii stosuje ubeckie metody. Co na to posłanka Sadurska. Z jednej strony rączki złożone do modlitwy a diabeł za oszewką to cała pisowska moralność Kalego.
|
|
Pisanie na zamówienie albo pod dyktando to codzienność dziennikarzy z takich gazetek. Dziennik wschodni też ma takich kilku usłużnych redaktorów.
|
|
W Kazimierzu nie było żadnej opozycji. Dwóch krzykaczy, którym nic nie wyszło i którzy już nie są radnymi to nie opozycja. Nie róbmy jaj. Jeden bezrobotny, drugiemu "interes" się wali. Faktycznie wielka siła:)))
|
|
Tak czy owak pani F. będzie figurować w Krajowym Rejestrze Karnym. A to dopiero początek problemów "znanej" dziennikarki. Pod koniec czerwca miał ruszyć w Sądzie Gospodarczym proces o zapłatę kilkudziesięciu tys. zaległych drukarni należności. Tylko dobre serce właściciela sprawiło, że nie było kolejnego procesu o fałszowanie dokumentu przelewu przez p. redaktor, bezczelne sfotografowanie i przesłanie MMS właścicielowi.
|
|
A najbliższy współpracownik Pani Filipowskiej pcha się do polityki jako objawiony Kukizowiec. Narodzie obudź się!!!
|
|
Pan Grzegorz Dunia sprawując w poprzedniej kadencji funkcję burmistrza Kazimierza Dolnego miał do dyspozycji szereg instrumentów decydujących o wyniku wyborczym. Mimo to przegrał sromotnie. Przegrać tysiącem głosów, przy trzech tysiącach osób głosujących to nie przegrana, to nokaut. Było to możliwe tylko dzięki aktywnej kazimierskiej opozycji, która merytorycznie i konsekwentnie punktowała pana Dunię, doprowadzając Go do szewskiej pasji. Jak wiadomo, gdzie diabeł nie może, tam babe pośle...
Po dekonspiracji redaktor Filipowskiej przez pana radnego, dziennikarka od 2 lat przestała pojawiać się w Kazimierzu na sesjach, choć wcześniej była na każdej. Wygląda to tak, jakby miała powierzone zadanie, którego celem było pozbycie się konkurencji dla pana Dunii. Sprytny plan spalił na panewce, dziennikarka przeceniła swoje intelektualne możliwości, a społeczeństwo widząc co się dzieje w jesiennych wyborach sprawiło panu Duni zasłużone wyborcze baty.
|
|
Puławom "gratulujemy" Anny Filipowskiej. kompromitacja na całego, ale ci, co znają, nie są wcale zdziwieni...
|
|
No niestety nie. Pan redaktor nie zrozumiał. Proces prawomocnie umorzono. Dziennikarka jest czysta w świetle prawa. |
|
najwyraźniej to "pani redaktor" nie zrozumiała :-). nie została oczyszczona z zarzutów. pani szantażystce dziękujemy. nikt tęsknić nie będzie :-D.
|
|
Jak leci?
|
|
PANIE CEZARY, NIE JEST PAN JEDYNYM OSZUKANYM! NIECH PAN WALCZY O SWOJE I NIE ODPUSZCZA!!! WIELE OSÓB PANU KIBICUJE! POWODZENIA! :-D
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|