Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Ja w tę nieszczelność kominową nie do końca wierzę.Szkoda,że spłonęły obrazy bo wartość ich napewno była wysoka.Ale proponuję przyłączyć się do akcji bo rzeczywiscie trzeba i należy pomóc!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A świstak siedzi... Czy ktoś komu właśnie przed chwilą spalił się dom zamawia sobie taksówkę i mówi do strażaków: "jak skończycie to zamknijcie bramę"? Albo kilka dni później kupuje sobie nowy telewizor?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przypadek??? Czy ktoś zauważył, że dom spłonął dokładnie 9 lat po śmierci Łazorka! Co do dnia!!! Przypadek??!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekawie ile czasu straży z Bałtowa zajęła droga chechcheeeee
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech jej Tusek i Pelo da na chalupe, bo to przecie tak zachwalala tych kanaliow. Na wybory szla i mowila na kogo do pudla kartke da. A teras od prawdziwych polakow jak Owsiok chce wydrzec grosza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pan Bóg nierychliwy,ale sprawiedliwy ! A portal kazimierski po trzech dniach cenzurowania nieprzychylnych poszkodowanej pani wpisów po raz pierwszy zablokował możliwość komentowania ! Nawet w sprawie Betanek tego nie było ! A trafienie było celne,mało komu tak się należało. Jeśli zaś chodzi o pomoc,to ta pani ode mnie odebrała sobie ją już wcześniej,bez mojej zgody.Widzę że wyszło bokiem:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='turysta' date='3.02.2010, 17:55:38' post='228173'] ciekawie ile czasu straży z Bałtowa zajęła droga chechcheeeee [/quote Pomyłka w artykule. Zapewne chodziło o OSP Bochotnica a nie o Bałtów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Alemaasa! napisał:
Pan Bóg nierychliwy,ale sprawiedliwy ! A portal kazimierski po trzech dniach cenzurowania nieprzychylnych poszkodowanej pani wpisów po raz pierwszy zablokował możliwość komentowania ! Nawet w sprawie Betanek tego nie było ! A trafienie było celne,mało komu tak się należało. Jeśli zaś chodzi o pomoc,to ta pani ode mnie odebrała sobie ją już wcześniej,bez mojej zgody.Widzę że wyszło bokiem:)
To jest jawna kpina jakiej się dopuszcza Konfratesnia Kazimierskawraz z prezesem znakomitym dr histerii sztuczek. Do 1998r to była altana letnia a nie dom, dopiero przed śmiercią Łazorkowi udało z wielkim trudem i kosztem zalegalizować tą szopę jako dom mieszkalny. Na dzień dzisiejszy wartość tej szopy nie przekraczała 150 000zł. A co do majątku wdowa w sądzie przy sprawie spadkowej mówiła inaczej że prawie nic jej nie zostało. Po kilku latach podobno włamał się drugi spadkobierca i zabrał pozostałe obrazy i meble tak zeznała na policji. Skąd się wzięły te miliony strat. Może wdowa zapomniała o denominacji i stąd są te zera przy cyfrach. A może ukrywała majątek do spadku ? Czy to nie jest czasem próba wyłudzenia pieniędzy od ludzi dobrego serca? Jeszcze jest wiele ciekawych pytań myślę że napiszą to inni, np. za co obecnie wdowa przebywa na nartach w Zakopanem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kazimierska sensacja. Nie dawno okazało się że Jan Matejko oprócz Bitwy pod Grunwaldem namalował o wiele większe dzieło. Bitwę pod Bochotnicą . Wielką odsiecz jaką przeprowadził Król Kazimierz wypierając Tatarów Czeskich z podnóża zamku Esterki . Plemię Tatarów Czeskich oblegało wzgórze zamkowe ponad osiem lat czyhając na cnotę Estery. Do dzisiejszych czasów pozostały ślady ich obecności w postaci wielkich drewnianych wojów pozostawionych w różnych miejscach w Kazimierzu i nie tylko. Z czym walczyły władze Miasta Kazimierza D. Do dzisiejszych czasów wywoziły je na wysypisko. Autentyczność dzieła Jana Matejki potwierdził znany kazimierski dr histeryk sztuczek, ten sam co zaprzeczył w prasie autentyczność znalezionego obrazu na Podlasiu pędzla El Greco. Panorama Bitwy pod Bochotnicą miała niespotykane wymiary długość: to 75mb na 4.5 m wysokości. Do niedawna była ukryta przed ludzkim wzrokiem w tapczanie wdowy pewnego kazimierskiego kolekcjonera-malarza. - I stała się tragedia w noc sylwestrową spaliła się panorama Jana Matejki. Jeden Tatarzyn czeski stał z filiżanką kawy przy płomieniach znakomitej posiadłości i zapytał ...czy posłodziłaś mi kawę? z dostoickim spokojem. Co jest uwietrznione na filmiku. bo nie wyremontowały drogi dojazdowej do posesji w której w tapczanie było składowane to unikalne dzieło wielkiego Polskiego malarza. Mieszkańcy Kazimierza D. mówią że to klątwa malarza – kolekcjonera , który w 10-tą rocznicę własnej śmierci przyszedł do swojego domu zapalić sobie sam świeczkę, ale nie wyszło spalił się cały dom. Była opiekunka panoramy, wdowa po malarzu-kolekcjonerze oszacowała stratę na kilkadziesiąt milionów zł.Tapomniała poinformawać że ta wartość jest w walucie przed denominacją. Wierzą w to że Burmistrz za wszystkie straty zapłaci z nawiązką i odpokutuje.…
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niko napisał:
A świstak siedzi... Czy ktoś komu właśnie przed chwilą spalił się dom zamawia sobie taksówkę i mówi do strażaków: "jak skończycie to zamknijcie bramę"? Albo kilka dni później kupuje sobie nowy telewizor?
To mało stał z filiżanką kawy przy ogniu i zapytał wdowy czy mu posłodziła kawę . W tym tygodniu po zainkasowaniu kasy ze sprzedaży obrazu Bachanka w Szpitalu Dziecięcym w Lublinie wyjechali na narty do Zakopanego. A naiwni niech bulą na aukcji 7 lutego , bo im potrzebna jest kasa. Może uda się wyjechać gdzieś dalej może do Egipty?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie trafiłam w Kazimierzu na kogoś kto by jej żałował,według mnie pani swoim postępowaniem solidnie na ten los zasłużyła. Owszem,dobrze że się nic nie stało ludziom,ale majątek wypracował śp.Łazorek,a nie ta pani,więc proszę panią teraz do pracy ! W filmiku na "jutubie"pani wypowiada się o obrazach zostawionych przez Łazorka za granicą a nie rozliczonych.I mówi że bardzo by się przydały bo utrzymanie galerii bardzo kosztowne...po czym po 9 latach okazuje się że tych obrazów pani spaliło się na miliony:))))))) W mediach podawano że to"wdowa po Janie Łazorku"dlaczego nikt nie napisze że pani ma od wielu lat nowego (kolejnego)partnera,dopiero co urodzone dziecko i to"wdowieństwo" to historia !!! Jako że pani zasiada w zarządzie Kazimierskiej Konfraterni Sztuki to oczywiście wszyscy z konfraterni "chcą "pomóc.W rozmowach z kilkoma osobami z tej grupki wiem jednak że nie są do tej sprawy przychylnie nastawieni.Owszem jakieś drobniutkie obrazy podarowali,ale mówią-dlaczego pani wyciąga łapki po pomoc skoro majątek opiewa/ł na miliony a galeria z obrazami w Rynku się przecież nie spaliła ! Właśnie takie pytania,stawiane na portalu kazimierskim nawołującym do pomocy pogorzelcom były szybko kasowane a gdy było ich za dużo portal całkowicie zablokował możliwość komentowania tego tematu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Alemaasa!~ napisał:
Nie trafiłam w Kazimierzu na kogoś kto by jej żałował,według mnie pani swoim postępowaniem solidnie na ten los zasłużyła. Owszem,dobrze że się nic nie stało ludziom,ale majątek wypracował śp.Łazorek,a nie ta pani,więc proszę panią teraz do pracy ! W filmiku na "jutubie"pani wypowiada się o obrazach zostawionych przez Łazorka za granicą a nie rozliczonych.I mówi że bardzo by się przydały bo utrzymanie galerii bardzo kosztowne...po czym po 9 latach okazuje się że tych obrazów pani spaliło się na miliony:))))))) W mediach podawano że to"wdowa po Janie Łazorku"dlaczego nikt nie napisze że pani ma od wielu lat nowego (kolejnego)partnera,dopiero co urodzone dziecko i to"wdowieństwo" to historia !!! Jako że pani zasiada w zarządzie Kazimierskiej Konfraterni Sztuki to oczywiście wszyscy z konfraterni "chcą "pomóc.W rozmowach z kilkoma osobami z tej grupki wiem jednak że nie są do tej sprawy przychylnie nastawieni.Owszem jakieś drobniutkie obrazy podarowali,ale mówią-dlaczego pani wyciąga łapki po pomoc skoro majątek opiewa/ł na miliony a galeria z obrazami w Rynku się przecież nie spaliła ! Właśnie takie pytania,stawiane na portalu kazimierskim nawołującym do pomocy pogorzelcom były szybko kasowane a gdy było ich za dużo portal całkowicie zablokował możliwość komentowania tego tematu.
Co ty wiesz do czego są zdolni Kazimierzacy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
crx napisał:
Ja w tę nieszczelność kominową nie do końca wierzę.Szkoda,że spłonęły obrazy bo wartość ich napewno była wysoka.Ale proponuję przyłączyć się do akcji bo rzeczywiscie trzeba i należy pomóc!
i kon też !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niko napisał:
A świstak siedzi... Czy ktoś komu właśnie przed chwilą spalił się dom zamawia sobie taksówkę i mówi do strażaków: "jak skończycie to zamknijcie bramę"? Albo kilka dni później kupuje sobie nowy telewizor?
I jedzie do Zakopanego na narty, co tam plazma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Co ty wiesz do czego sa zdolni Kazimierzacy" dobre ! Mieszkam tu od urodzenia,to już prawie 50 lat,i wiem wystarczająco dużo:) ale widocznie byłam za cienka i dałam się mieci orżnąć na parę zet ! Ale przynajmniej teraz mam pociechę !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Alemaasa!~ napisał:
"Co ty wiesz do czego sa zdolni Kazimierzacy" dobre ! Mieszkam tu od urodzenia,to już prawie 50 lat,i wiem wystarczająco dużo:) ale widocznie byłam za cienka i dałam się mieci orżnąć na parę zet ! Ale przynajmniej teraz mam pociechę !
Jeszcze nie miałaś doczynienia z dr histerykiem Sztuczek alkoholowych to jest odlot !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
crx napisał:
Ja w tę nieszczelność kominową nie do końca wierzę.Szkoda,że spłonęły obrazy bo wartość ich napewno była wysoka.Ale proponuję przyłączyć się do akcji bo rzeczywiscie trzeba i należy pomóc!
Wielki sukces Konfraterni Kiedy spotyka nieszczęście lub choroba członka Kazimierskiej Konfraterni Sztuki.To na jedno hasło wszyscy członkowie biegną z pomocą. Tak było i tym razem kiedy w ostatni dzień ubiegłego roku , ogień strawił dom wdowy po Janku Łazorku znanym malarzu Kazimierskim. Jednym z założycieli tej organizacji zrzeszającej ludzi sztuki związanych z Kazimierzem. Najważniejszą form pomocy są organizowane aukcje na rzecz poszkodowanych. Była to kolejna aukcja, zarazem rekordowa. Udało się uhandlować niemal 50 000zł Na której sprzedano pracę artystów którzy darowali je z dobrego serca na odbudowę Kultowego domu po zmarłym artyście. Głównym organizatorem aukcji był Prezes KKS Waldemar Odorowski przy pomocy Piotra Zielińskiego. Wielki wkład w nagłośnieniu i rozpropagowaniu aukcji miał Kazimierski Portal Internetowy, który zadbał o dobre imię wdowy i nie dopuścił osób nieżyczliwych tej zbiórce pieniędzy. W aukcji wzięli udział najlepsi artyści KKS osiągając za swoje pracę wysokie kwoty: Tomasz Bachanek 2600 zł, Daniel Tramedourt (2) 2200 zł, Daniel Tramecourt (1) 1850 zł Agata Otulska 1800 zł, Jan Wołek 1200 zł, Tadeusz Michalak 1200 zł, Marek Andała 1300 zł, Jacek Kwiatkowski 1200 zł, Waldemar Żaczek 1100 zł, Andrzej Siemiński 1100 zł, Konrad Kuczyński 1000 zł, Waldemar Wojczakowski 1000 zł, Leszek Furtas 1000 zł, Andrzej Jałowiński (2) 1000 zł, Halina Kołodziejska 1000 zł, Mirosława Marcinek 1000 zł, Jacek Kośmiński 900 zł, Dorota otulska 850 zł, Michał Smółka 850 zł, Elwira Woźniak 850 zł, Małgorzata Piłat 800 zł, Krzysztof Raczyński 800 zł, Bartłomiej Michałowski 800 zł, Beata matusiak 800 zł, Sławomir Mikawoz 700 zł, Stefan Giemza (2) 700 zł, Stefan Giemza (3) 700 zł, Jerzy Krzysztoporski 700 zł, Marta Andała 650 zł, Beata Giza Kwiecień 650 zł, Jarek Wojtkowiak 650 zł, Agnieszka Mitura 600 zł, Stefan Giemza (1) 600 zł, Jolanta Opolska 600 zł, Janusz Przybylski 600 zł, Akwarela chińska dar z ambasady 600 zł, Andrzej Jałowiński (1) 550 zł, Niesprzedane prace można było po aukcji zakupić przy stoliku prowadzących aukcję. Zbigniew Pieczyński 500 zł, Ryszard Lizut 500 zł, Krzysztof Michalski 500 zł, Krystyna Rudzka Przychoda 500 zł, Łukasz Morawski 500 zł, Roman Gruszecki 400 zł, Joanna Chomicka 400 zł, Maryla Lipiec 400 zł, Ziemowit Jastrzębski 400 zł, Maria Tyzenchaus 400 zł, Jan Szymański 400 zł, Hubert Czyżewicz 350 zł, Ewa Piotrowska 350 zł, Anna Warda 300 zł, Danuta Clark 300 zł, Jacek Jarosz (1) 300 zł, Agnieszka Michalska 300 zł, Michał Otulski 300 zł, Tadeusz Filipek 300 zł, Hanna Staręgowska 300 zł, Elwira Górska Szubara 300 zł, Natalia Czernegołowa(Białoruś) 250 zł, Włodzimierz Dąbkowski 250 zł, Sławomir Stelmach 200 zł, Jacek Jarosz (2) 200 zł, Ewa Zarzycka 200 zł, Aleksndra Rosochacka 200 zł, Marcin Wolski 200 zł, Stefan Panfil(rzeźba) 150 zł, Edmund Szpanowski(rzeźba) 150 zł, Anna Ksykiewicz 150 zł, Krystyna Głowniak 150 zł, Faustyna Kajko Pyś 150 zł, Stefan Kurzawiński - praca się nie sprzedała, autor wykupił z aukcji za 100 zł, Zdjęcia 2 szt. 100 zł, Obrazy: Kośmińskiego,Giemzy i Michalskiego i kilka innych,po zapłaceniu nabywca przekazał w darze do ponownej sprzedaży, w Galerii Izdebka-Łazorek. Niesprzedane prace można było po aukcji zakupić przy stoliku prowadzących aukcję. Ta aukcja nie pokryje strat wynikających z pożaru ale umożliwi rozpoczęcie odbudowy domu dla trzy osobowej rodziny, z małym dzieckiem. S.K.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie ! Jakiej wdowy ?????????????????????????? Kobieta od lat z nowa rodziną !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawi mnie czy biorąc do kieszeni 50 tyś,nie należy rozliczyć się ze skarbówką ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kolo napisał:
To jest jawna kpina jakiej się dopuszcza Konfratesnia Kazimierskawraz z prezesem znakomitym dr histerii sztuczek. Do 1998r to była altana letnia a nie dom, dopiero przed śmiercią Łazorkowi udało z wielkim trudem i kosztem zalegalizować tą szopę jako dom mieszkalny. Na dzień dzisiejszy wartość tej szopy nie przekraczała 150 000zł. A co do majątku wdowa w sądzie przy sprawie spadkowej mówiła inaczej że prawie nic jej nie zostało. Po kilku latach podobno włamał się drugi spadkobierca i zabrał pozostałe obrazy i meble tak zeznała na policji. Skąd się wzięły te miliony strat. Może wdowa zapomniała o denominacji i stąd są te zera przy cyfrach. A może ukrywała majątek do spadku ? Czy to nie jest czasem próba wyłudzenia pieniędzy od ludzi dobrego serca? Jeszcze jest wiele ciekawych pytań myślę że napiszą to inni, np. za co obecnie wdowa przebywa na nartach w Zakopanem.
Szanowna Pani "wdowa" powiedziała w Sądzie ,że drugi spadkobierca włamał się i ukradł wszystkie obrazy i meble??? hahahaha............zapomniała dodać ,że sama (płacząca wdowa)"wyczyściła "mieszkanie w Warszawie pierwszej nocy po śmierci Łazorka . Znałam Jasia Łazorka i jego syna i bywałam w domu w Warszawie i w Kazimierzu .Prawda jest niestety brutalna-Pani Miecia nie chciała się nigdy podzielić majątkiem z jedynym synem Łazorka.A teraz......no cóż, nie musi się dzielić bo wszystko się spaliło. Brak mi słów .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...