Końskowola: Pocisk zabił chłopca, jego siostra walczy o życie

Straszna tragedia... i do tego małe dzieci. Szkoda, że wojsko nie stara się usuwać niewybuchów metodycznie. Doskonale wiedzą gdzie relikty z WW2 leżą, bo ludzie "z wykrywaczami" na forach o tym często piszą.

Paweł napisał:

Najprościej napisać,że ktoś jest "nawiedzony", wypisywać różne bzdury, a dlaczego nie skorzystać z czyjejś dobrej propozycji, szlachetnej - prośba o modlitwę za biedne dziecko. Dziękuję Anno za twoją szlachetność, takich ludzi jest już niewielu, będę pamiętać w modlitwie prosząc o zdrowie i ocalenie tej dziewczynki i za jej rodzinę, która przeżywa podwójną tragedię. Dziękuję jeszcze raz Annie, bo dzięki takim wpisom wiem, że są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie, prawdziwi katolicy, wrażliwi na drugiego człowieka.

Czy być szlachetnym, czy też dobrym to człowiek który się modli?? Czy jak nie wieże w tego boga co ty to jestem zły, nie szlachetny?? Przecież to demagagia? a może się mylę? Współczucia dla Całej rodziny. To ogromna tragedia, zwłaszcza że to były dzieci.

Andy napisał:

Straszna tragedia... i do tego małe dzieci. Szkoda, że wojsko nie stara się usuwać niewybuchów metodycznie. Doskonale wiedzą gdzie relikty z WW2 leżą, bo ludzie "z wykrywaczami" na forach o tym często piszą.

Niestety, czasem tacy z wykrywaczami, po wygrzebaniu czegoś niebezpiecznego nie informują nikogo obawiając się kontaktów z policją. Jakiś czas temu był wypadek, że kilkoro dzieci zginęło po natrafieniu na takie porzucone znalezisko.

Henio napisał:

Niestety, czasem tacy z wykrywaczami, po wygrzebaniu czegoś niebezpiecznego nie informują nikogo obawiając się kontaktów z policją. Jakiś czas temu był wypadek, że kilkoro dzieci zginęło po natrafieniu na takie porzucone znalezisko.

Zanim zaczniesz kogokolwiek oskarżać pomyśl dwa razy. Dzięki ludziom którzy eksplorują tereny z wykrywaczami metali wydobyto tony niewypałów i niewybuchów. Nie spotkałem się nigdy z sytuacją, żaby któryś z moich znajomych wykopał niewypał i porzucił go w lesie. W ziemi leżą całe masy podobnych rzeczy, blisko przy powierzchni ziemi. Na wiosnę wszytsko zaczyna wychodzić z ziemi, podobnie jak kamienie na polach. Proszę nie wydawaj pochopnych opinii, bo takimi tekstami robisz więcej złego niż pożytku.

Paweł napisał:

Najprościej napisać,że ktoś jest "nawiedzony", wypisywać różne bzdury, a dlaczego nie skorzystać z czyjejś dobrej propozycji, szlachetnej - prośba o modlitwę za biedne dziecko. Dziękuję Anno za twoją szlachetność, takich ludzi jest już niewielu, będę pamiętać w modlitwie prosząc o zdrowie i ocalenie tej dziewczynki i za jej rodzinę, która przeżywa podwójną tragedię. Dziękuję jeszcze raz Annie, bo dzięki takim wpisom wiem, że są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie, prawdziwi katolicy, wrażliwi na drugiego człowieka.

Sama wrażliwość na nic się zda.Ludzie potrzebują opieki ze strony bliskich ,sąsiadów chociażby w zorganizowaniu pogrzebów.

Wielkie współczucie dla rodziny. Najgorsze co może byc w życiu to jak rodzice chowają swoje dzieci . Dziewczynka nie żyje (((

ehh napisał:

Tragedia... a gdzie byli rodzice w tym czasie???

Rodzice byli tam gdzie powinni być. Uczciwie pracowali na chleb. Znam rodziców i nie ma im nic do zarzucenia!!!! A tak durne pytanie mogła napisać jedynie jakaś zgorzkniała stara panna nie mająca pojęcia o wychowywaniu dzieci!!! Tak! Nikt nie wie co czuje rodzina więc proszę nie pisać durnych tekstów. Winnych tej wielkiej tragedii pięknie opisał Ks Proboszczna pogrzebie. Wyrazy głębokiego współczucia dla Małgosi, Kuby i Rodziców. Anna