KRZYSZTOF TUREK W JAWORZE

wwwww napisał:

Turek to kolejnu wynalazek Jawora, poklepywany, wychwalany, stawiany ponad wszystkimi przez szefostwo. Uważam że jest tak samo zabawny jak jego popszednik Brodawka - obaj zaczynali prace od doszukiwania się winy w pracownikach, zasypywania ich tabelkami, raportami, poleceniami wykonanymi najlepiej na wczoraj pod grożbą kary. Doprowadziło to do tego że pracownik zamiast zająć się klijentem, musi siedzieć w dokumentach bo przecież nikomu się nie przelewa. Zabawny jest też fakt że pracownicy którzy są w firmie kilka-kilkanaście lat, w oczach Turka prawie wszystko robią żle skutecznie dając im to do zrozumienia. Ludzie dzięki którym firma w bardzo dużym stopniu z małej, stała się siecią sklepów, a ŻAŁOSNE jest to, że szefostwo na to pozwala najwyrażniej się z tym zgadzając. Skutecznie wytykacie nam nasze błache często błędy a jednocześnie nie macie jaj by się przyznać do swoich fundamentalnych. Sytuacja do której doprowadza Turek za przyzwoleniem szef...dla nas jest DEMOTYWUJĄCA i nie wnosi nic dobrego, a chyba nie o to chodzi. Jak do tej pory, z punktu widzenia pracownika Turek nie zrobił nic, co podniosłoby nasze utargi, nie pomógł nam w rozwiązaniu podstawowych problemów, krótko mówiąc nie pomaga w niczym. Jego praca w moich oczach ogranicza się do dyspozycij typu: zadzwoń, załatw, nie interesuje mnie jak to zrobisz itp. Więc musimy radzić sobie sami a on ma rączki czyste i zawsze może powiedzieć że on się tym nie zajmował. Towary zamawaiane przez niego też ''furory'' nie zrobiły a są tez takie, które sądze że pomieszkają z nami. Mam nadzieję że jego też zacznie ktoś rozliczać. Narazie skupił się na porządkach i wydawaniu pieniędzy firmowych na remonty, dekoracje itp.(zajęcie godne dyrekora) Ciekawe dlaczego nie był taki rozrzutny w poprzedniej firmie. Tam sądząc po wyglądzie sklepów (z małymi wyjątkami oczywiście), jego remonty ograniczyły się na pobieleniu ścian farbą śnieżką. Jego pogardliwy, często obrażliwy sposób w jaki traktuje ludzi przekreśla go w moich oczach jako człowieka tym bardziej dyrektora i mam nadzieje że podzieli losy Brodawki zanim szybko popsuje wszystko to, na co ludzie pracowali latami.

Jeżeli chodzi o pana T to przede wszystkim podziwiam jego pomysły na zatrudnianie "fantastycznych" i "ekstrawydajnych" pracownikow. Np Lubartów popatrzcie całkowicie zmieniona kadra ze starych Jaworów nie został nikt a ta nowa "kierownica" pożal sie Boże nawet przez telefon słychać jakość jej pracy. Albo Lublin decyzje personalne co najmniej szokujące. Ciotka była jaka była ale po kilkunastu latach ot tak po prostu kwiatki? A jak juz o pracy to faktycznie wszystkim fizolom oczy się już świecą na czerwono bo już jadą na rezerwie. Jeszcze jeden albo dwa dodatkowe obowiązki i zamiast normalnie pracujących ludzi będziemy mieli salony masowo produkujące nowych pacjentów szpitali. Reklama w Jaworze praktycznie nie istnieje a przecież media lokalne nie maja jakichś wybitnie drakońskich cen. Warto sie zastanowić czy posunięcia "dyrektora" maja jakieś pozytywne długotrwałe skutki bo te krótkoterminowe na pewno nie. Stare Jawory nie dajcie się

No i racja po stronie anonima. A co do Lubartowa to fakt nowa kadra ciekawe kiedy czeka to reszte sklepów. W sumie u nich to na pewno dwójka to "kapusie" tylko co do tego w okularach to nie wiem. Niby normalny ale za mało mam z nim kontaktu żeby byc go pewnym. A swoją drogą to ciekawie jest w Łęcznej. 2 sklepy 1 chłopak trzeba by przyjąc jakieś zakłady kiedy padnie...

spokojnie za turka likwidatora i tych 2 sklepów niebawem może nie być bo zamiast pomagać firmie szkodzi, zamiast doceniać starych pracowników się ich pozbywa , zamiast wyjaśniać sytuacje ze starymi producentami szuka nowy którzy wciskają mu towar za 13 pensje długo by pisać, Ciekawe tylko kiedy państwo K przejrzą na oczy i pozbedą sie największego błędu Jawora

anonim napisał:

Jeżeli chodzi o pana T to przede wszystkim podziwiam jego pomysły na zatrudnianie "fantastycznych" i "ekstrawydajnych" pracownikow. Np Lubartów popatrzcie całkowicie zmieniona kadra ze starych Jaworów nie został nikt a ta nowa "kierownica" pożal sie Boże nawet przez telefon słychać jakość jej pracy. Albo Lublin decyzje personalne co najmniej szokujące. Ciotka była jaka była ale po kilkunastu latach ot tak po prostu kwiatki? A jak juz o pracy to faktycznie wszystkim fizolom oczy się już świecą na czerwono bo już jadą na rezerwie. Jeszcze jeden albo dwa dodatkowe obowiązki i zamiast normalnie pracujących ludzi będziemy mieli salony masowo produkujące nowych pacjentów szpitali. Reklama w Jaworze praktycznie nie istnieje a przecież media lokalne nie maja jakichś wybitnie drakońskich cen. Warto sie zastanowić czy posunięcia "dyrektora" maja jakieś pozytywne długotrwałe skutki bo te krótkoterminowe na pewno nie. Stare Jawory nie dajcie się

Jak już Turas dokończy swój nikczemny plan zatrudniając tumanów z meblochurtu i wydając kasę Jawora to sam spier...li jak szczur z tonącego okrętu, tak jak to zrobił w poprzednich firmach (nieudacznik). 'Kierownica' z Lubartowa to tuman do kwadratu. Wisi na telefonie, o wszystko pyta, jakby do tej pory jajka na targu sprzedawała, a ta z Lublina zginie bez ''Ciotki'' w papierkach i zbyt dużym natłoku informacji naraz. HE HE!!!. Co do fizoli to więcej gadają jak robią i do wydajności im daleko. Krótko mówiąc najlepiej wychodzi im donoszenie i lizanie dupy Turasowi , a nam nie dorastają do pięt. Szkoda tylko że całe to plemię meblochurtowe które kiedyś kazano nam nienawidzić teraz rozłazi się po Jaworze jak szarańcza. SZEFOSTWO - WAKE UP !!!!!!!!!!!!!!!

widzę ,że rozgoryczenie w Jaworze nie ma granic-ale macie słuszną rację , nie dajcie się Panu Turkowi w Meblohurcie nachapał się narobił zobowiązań a teraz będzie mieszał w Jaworze, zastanawia mnie tylko postawa waszego Szefa bo uważałam go do tej pory za inteligentnego Faceta, zrówoważónego i wiedzącego na czym polega prowadzenie Firmy. Skoro Wasza firma popadła w długi to nie robi się następnych kosztów i dalszych zobowiązań ale się od nich ucieka Turek narobi wam wystawek zgarnie kasę bo na pewno za 1600,00 nie pracuje . Ale przestrzegam kontahentów nie dajcie się zbałamucić -obiecanki cacanki a głupiemu radość . Pan Turek już jeździ i namawia nas na wystawki -owszem damy ale tylko za gotówkę już nie damy się tak zrobić jak nas wykolegował w Meblohurcie a tak to chyba szef powinien go najpierw wysłać na kursy Ekonowi -marketingu i zarządzania- najłatwiej to wydaje się cudze pieniądze. Zyczę Wam powodzenia i myślę ,że Wasz szef przejży na oczy Bo mieliście tam takiego faceta co zażądzał chyba Finansami to Pan s......i ten To chociaż nie kłamał jak powiedział ,że wyśle to Wysyłał i nie ściemniał i nie motał.

Pracownik JAWORA napisał:

Jak już Turas dokończy swój nikczemny plan zatrudniając tumanów z meblochurtu i wydając kasę Jawora to sam spier...li jak szczur z tonącego okrętu, tak jak to zrobił w poprzednich firmach (nieudacznik). 'Kierownica' z Lubartowa to tuman do kwadratu. Wisi na telefonie, o wszystko pyta, jakby do tej pory jajka na targu sprzedawała, a ta z Lublina zginie bez ''Ciotki'' w papierkach i zbyt dużym natłoku informacji naraz. HE HE!!!. Co do fizoli to więcej gadają jak robią i do wydajności im daleko. Krótko mówiąc najlepiej wychodzi im donoszenie i lizanie dupy Turasowi , a nam nie dorastają do pięt. Szkoda tylko że całe to plemię meblochurtowe które kiedyś kazano nam nienawidzić teraz rozłazi się po Jaworze jak szarańcza. SZEFOSTWO - WAKE UP !!!!!!!!!!!!!!!

za to poprzednia ekipa była dobra u dziewczyn w biurze panował porządek jak na wysypisku spod sterty śmieci nie było ich widać a kierowca zamiast wozić transporty bujał się firmowym samochodem po wszystkich sklepach w mieście

Gość napisał:

za to poprzednia ekipa była dobra u dziewczyn w biurze panował porządek jak na wysypisku spod sterty śmieci nie było ich widać a kierowca zamiast wozić transporty bujał się firmowym samochodem po wszystkich sklepach w mieście

tylko ze tamta ekipa sprzedawała starali się dbać o klienta, rozkręcali sklepy robili coś z niczego między innymi robili renomę sklepów a wy przyszliście na gotowe i zerujecie na starych klientach i pomyślcie co jest ważniejsze papierek na biurku czy klient na sklepie, a co do kierowców nie znam takiego przypadku żeby kierowca jeździł za swoimi zakupami jak już tylko firmowymi, ale patent dobry samochód jeździ znaczy się ze meble idą, samochody oznakowane reklama jest na sklepu a i klient jedzie bo wie ze może liczyć na dostawę

Gość napisał:

za to poprzednia ekipa była dobra u dziewczyn w biurze panował porządek jak na wysypisku spod sterty śmieci nie było ich widać a kierowca zamiast wozić transporty bujał się firmowym samochodem po wszystkich sklepach w mieście

Z tego co się dowiedziałem nie prowadzisz podstawowej księgowości sklepu i stąd ten porządek na twoim biurku. Trudno np.wypełnić PZ -tkę jak druki leżą w szufladzie i jak sama widzisz porządek na biurku wcale nie świadczy o dobrej pracy.

Jestem ciekawa który kierowca i po jakim mieście tak sie "buja na luza" bo o ile wiem to nie mają kiedy w dupę sie podrapać , nie wspominam tu czasu przedświątecznego bo wtedy to już do klonowania dochodzi :[ . Stwierdzenie dyrektora jak się nie wyrabia niech jeździ aż rozwiezie . To znaczy , ze dobrzeby było gdyby jeździł 48/dobe + skręcanie i roznoszenie mebli po sklepach. A kto te meble ładuje na samochód a kto rozładowuje gdy wydaje te same meble klientowi. A dziewczyny owszem są takie co pazury po ziemie mają iale pracują pracują (ironia) ale znam takie co siedzą w papierach , sprzedają, składają durne raporty i jadą na szmacie po sklepie. a potem jeszcze raz wysyłają coraz bardziej głupie raporty. Chodzi tylko żeby im dosrać roboty, anuż same zrezygnują. Choć nie pracuje w Jaworze to moje zycie toczy sie wokół tego pie......go Jawora . Nie lubie/ nie znosze jak się ktoś wypowiada o czymś o czym nie ma pojęcia. Nie wiesz o której pracownicy wracają do domów do rodzin-dzieci , nie wiesz ile rodziny poświecają. To nie wyjazdy do afganistanu, ze wiesz musisz coś poświęcić bo facet przywiezie dużą kase. Coś za coś a tu co ? za co?. Gówno za większe gówno. Jeżeli ktoś chce podyskutowac proszę bardzo ale ze mną twarzą w twarz to wytłumaczę co poświęcam JA. A panu turkowi to ja niedługo się odbiję silną czkawką...... Szkoda tylko , że te osoby które do tej pory miały coś do powiedzenia w firmie mają teraz gówno do gadania . Zgadzam się ze stwierdzeniem, ze turek jest trzecim właścicielem . To prawda kręci niezłe wały za plecami szefostwa a właścicielka do tej pory jest nim zachwycona ale czy słusznie :/ ?????? i kto właścicielowi wmówił , że potrzebny mu jest taki manager???

Pracownik JAWORA napisał:

Jak już Turas dokończy swój nikczemny plan zatrudniając tumanów z meblochurtu i wydając kasę Jawora to sam spier...li jak szczur z tonącego okrętu, tak jak to zrobił w poprzednich firmach (nieudacznik). 'Kierownica' z Lubartowa to tuman do kwadratu. Wisi na telefonie, o wszystko pyta, jakby do tej pory jajka na targu sprzedawała, a ta z Lublina zginie bez ''Ciotki'' w papierkach i zbyt dużym natłoku informacji naraz. HE HE!!!. Co do fizoli to więcej gadają jak robią i do wydajności im daleko. Krótko mówiąc najlepiej wychodzi im donoszenie i lizanie dupy Turasowi , a nam nie dorastają do pięt. Szkoda tylko że całe to plemię meblochurtowe które kiedyś kazano nam nienawidzić teraz rozłazi się po Jaworze jak szarańcza. SZEFOSTWO - WAKE UP !!!!!!!!!!!!!!!

a ty jak zaczynałeś (aś) prace w meblowym to wszystko było jasne dla ciebie ?

to forum zmierza w złym kierunku bo nic winni są nowi a początki zawsze są trudne i nie wszystkich można od razu brać do wora z Turkiem bo każdy chce pracować a szkolenie nowych nie trwa dzień, nowi rada dla was ale nie stawajcie za tym pseudo dyrektorem murem bo on przeszedł i odejdzie jaki podobne do niego wynalazki a wy być może zostaniecie

jasne nie było , ale nie panoszyłam się jak nowi . Pytałam, uczyłam się pamału , ale starannie. Nie udawałam że pozjadałam wszystkie rozumy aby pokazać jaka ważna jestem w tej firmie Tak wogóle to aby zostać kierownikiem ( Lubartów) należy najpierw zdobyć odpowiednią wiedzę Gdyby była wporządku, to sama odmówiła by tego stanowiska Z ulicy prosto na kierownika to tylko w jaworze...

Gość napisał:

No i racja po stronie anonima. A co do Lubartowa to fakt nowa kadra ciekawe kiedy czeka to reszte sklepów. W sumie u nich to na pewno dwójka to "kapusie" tylko co do tego w okularach to nie wiem. Niby normalny ale za mało mam z nim kontaktu żeby byc go pewnym. A swoją drogą to ciekawie jest w Łęcznej. 2 sklepy 1 chłopak trzeba by przyjąc jakieś zakłady kiedy padnie...

o tych kapusiach juz słyszelismy.od takiej małej czarnej krzykliwej

Kira napisał:

Nie pracuję w Jaworze , nie miałam bezpośredniego kontaktu z tym "człowiekiem" (K>T>) ale tyle o nim słyszę a teraz czytam, że ....... eh. Tak mają rację ci którzy mówią , ze bierze odsyp za wprowadzanie nowych producentów na sklepy. Nie trzeba być filozofem wystarczy popatrzeć jakie to są meble . Niektóre poprostu nie nadają się do sprzedarzy ale to nie mój problem raczej właściciela bo na badziewiu nie da się zarobić. Szkoda , że firma która miała już swoją jakąś renomę zatrudnia człowieka który na sprzedaży może się zna ale raczej tej bazarowej. Niestety ten sam człowiek ma pretensje do ludzi , że te same meble się nie sprzedają nie ma utargu itd......... i nie będzie. A co najważniejsze trzeba powiedzieć , że ten człowiek na każdym kroku łamie prawa pracownika , ludzie na sklepach są na skraju wytrzymałości fizycznej i psychicznej. Mam ochotę zatrudnić się na którymś sklepie i bardzo mocno go ugryźć ale co się odwlecze to nie uciecze .... jeszcze trochę poczekam muszę znaleźć jeszcze trochę spraw i osób które pomogą mi w pewnych kwestiach . A wtedy postaram się o spotkanie z tym "panem" (celowo z małej litery) i się mu przedstawię a sprawa skończy się w sądzie. Alert dla szefów salonów meblowych .... ten człowiek pomału będzie "podtruwał " wasze sklepy .... az stracicie to co najcenniejsze w branży.... zaufanie klientów bo złe wieści roznoszą się najszybciej.!!!

Ja mogę z Tobą skonfrontować pewne rzeczy.Troszkę wiem o tej firmie.Nie znam rządów pana Turka tylko wiem jak ciężko pracuje sie tam teraz moim znajomym.O firmie Jawor szkoda gadać to zawsze był bazarowy biznes i właścicielka kramara.

Gość napisał:

Turek poniża ludzi a to jest mobbing i ja już zbieram na to dowody, nagrania i "ważne" maile.W odpowiednim czasie to wykorzystam.

Ja już mam kilka ciekawych dowodów na łamanie praw pracownika przez Turka.Mogę wykorzystać to w sądzie już pytałem(łam) prawnika.Zbierajcie dowody.Jeśli zajdzie potrzeba zalozymy wspólną sprawę

Panie T. a gdzie wolne za 4 pracujace soboty w miesiacu;może tym bys sie zajął.Na to sa przepisy.

nie macie się czym zająć? stara ekipo jawora? może czas pogodzić się z faktem że nie nadawaliście się i was zwolniono !! teraz się nie dziwię że już nie macie pracy po tych waszych zalosnych komentarzach ! i obrazaniu innych ludzi niczemu nie są winni a wy zamiast wylewac swoje żale ukradkiem przed komputerem idźcie do Pana Turka i mu powiedzcie swoje źale o o o żadnego odważnego nie ma tak myślałam ŻAL mi się was zrobiło :-D:-D:-D

Ludzie każdy kij ma dwa końce... Teraz będzie stara i nowa ekipa? Jedni drugim nie pomogą? Lublin Świetny przykład, chłopaczyna się wyłamał jeden, to go maja za nikogo. Był dobry, nagle zły, bo reke wyciągną. Cały jawor trąbi i plotkuje co tam się dzieje, zamiast zająć sie tym co ważne. Kiedy zaczynałam prace u Państwa Kuźnickich ta firma tętniła życiem. Teraz każdy kombinuje, jak się nie orobić. Jakaś masakra, Każdy niech robi co do niego należy, to pracy wszyscy będą mieli mniej, zamiast spacerować. Czterech chłopaków auto ładuje w lublinie, dwóch się patrzy. Coś się robi. Dziwić się że ludzi zwalniają? Mnie to nie dziwi w takiej sytuacji. Na innych sklepach faktycznie jest ciężko, bo mało ludzi itp. Dyrektor kazał raportować, raportujemy. źle wam z tym ze teraz ma ktoś kontrole nad tym co robicie i juz siedziec nie mozna, kawki rano zrobić. Przychodzimy do pracy, czy do koleżanek na ploty? Sami sie zastanówcie. Ludzie to ludzie, czy oni nowi czy starzy. Każdy z was kiedyś zaczynał i nikt wszystkiego nie wiedział i teraz tez pewnie nie wiecie, tak jak i ja. Było miło, dobra ekipa. Ktoś napisał zeby Dyrektor załątwił wolne soboty, a czego 15 lat wam nie przeszkadzało tylko teraz jak Turek przyszedł. Co remonty wam przeszkadzaja, bo co? bo robić trzeba? Ale płakać ze gdzie indziej to maja ładnie u nas nie, to wszyscy umieja. Kazdy ma 100 swietnych pomysłów lepszych jak dyrektor, prosze bardzo, zapraszam na to stanowisko. Powiem tylko ze wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Zobaczymy jakie one przyniosą rezultaty, Co wstawienie 3 kanap miało dać rezultaty w obrotach? Poczekajmy na wszystko trzeba czasu, moze i pomysły Dyrektora dadzą rezultaty. Który tam sie wypowiada ze taki oszukany, jak jesteś producentem to sie pochwal. Nikt towaru nie kazał ci dawać bez kasy, dałeś, to jednak Dyrektor pojecie o marketingu ma spore skoro cie przekonał. Pretensje miej sam do siebie.. Sami zaprzeczacie sobie. Sami pojecia nie macie o tym co piszecie, nie wiecie ile jest pracy na takim stanowisku, Pracownicy to cała firma, bez nas zginie jawor. Ale jak przestaniemy jeczeć tylko robić co do kogo nalezy to i wtedy nas docenia. Jak nie to niestety, prace mozna zmienic ludzi niezastąpionych nie ma. Dlaczego zmieniaja kadre? bo starzy pracownicy sie wypalaja. Prawda! Zobaczcie jak ktoś nowy pracuje z klientem. Ma mniejszą wiedze ale stara sie i walczy, szuka i próbuje, a starzy (nie wszyscy) "Ja nie bede tego robić bo to nie moja działka", "kto napierdzielił tyle adresów" Ale wypłate dobra chciało by sie brać. No ludzie za nic wam kasy nikt nie da. Skończyły sie dobre czasy i trzeba robić, wszyscy ciągna ostatkami sił, a jakoś jeszcze nikt nie umarł i wszyscy codziennie w pracy są i pracują. Popadacie jak muchy bo odzwyczailiście sie chyba od normalnej pracy. Denerwują mnie juz te komentarze, chce ktoś pracować to pracuje, a jak ktoś mysli jak, łązić i gdzie sie schować to dziwić sie ze go zwalniają. Dobrze Na bank ktoś w tym wszystkim jest poszkodowany. Bo kiedyś pracował dobrze teraz nie wytrzymał presji. Niestety, świat jest okrutny. Macie czas dzwonić miedzy sklepami na ploty, a dowiedzieć sie coś sensownego to nikt nic nie wie. Pani Ewa G. taka cudowna była ze ludzie dzwonią z pretensjami i uciekali od niej do innych pracowników. Tez kierownik. Kazdy ma swoje wady i zalety. Starajmy sie wszyscy jak było kiedyś nie patrzmy na Dyrektora to i firma zyska i my zyskamy. Temat główny od 3 miesiecy kto przyjdzie, kogo zwolnią i co Turek nie wymyslił to jest złę. Załątwcie sami od kogoś meble, ciekawe czy wam tak łątwo to pojdzie, to są duze pieniądze i tego nie rozdaja jak cukierki. A jesli chodzi o pracownikó, to szefostwo jakby na to nie pozwalało to by tak nie było. A było tak zawsze tyle ze kiedyś mozna było sobie odpocząć a teraz trzeba pracować... Oczywiście wszyscy mnie objadą. Nie trzymam niczyjej strony w tym burdelu. Tylko kazdy wie co sie dzieje.