W naszym otoczeniu jest dużo chorych i cierpiących dzieci.Nikt się nimi nie interesuje.Osobiście znam 6-o latka chorego na autyzm.U nich w rodzinie bieda aż ''piszczy''.Zostawieni są sami sobie.Mam jedno pytanie dlaczego akurat w tym wypadku jest to nagłośnione? :blink:
|
|
może dlatego, że kochajacy rodzice poruszyli niebo i ziemię? w dobie internetu i wolnego słowa niewiele trzeba aby zwrócic na siebie uwagę, a o pomoc nalezy prosić i się starać, jest wielu znanych ludzi, którzy bezinteresownie pomagaja, jeśli wiedzą komu. Szacun dla Rodziców i wszystkch zaangażowanych w pomoc dla Szymcia!
|
|
akurat ten przypadek jest nadto nagłośniony. Rodzice chłopca dobrze sobie radzą, także finansowo. Dziadkowie to zamożni ludzie. Dziecko jest w dobrej formie. Wiem, bo znam sytuację. Takie akcje powinny być nakierowane na dzieci naprawdę cierpiące, śmiertelnie chore.
|
|
akurat ten przypadek jest nadto nagłośniony. Rodzice chłopca dobrze sobie radzą, także finansowo. Dziadkowie to zamożni ludzie. Dziecko jest w dobrej formie. Wiem, bo znam sytuację. Takie akcje powinny być nakierowane na dzieci naprawdę cierpiące, śmiertelnie chore.Zgadzam się z tym.Jest dużo dzieci o wiele bardziej potrzebujących pomocy,zmagających się ze śmiertelną chorobą.Ta choroba akurat została''wynaleziona''w 20 wieku,nie jest aż taka straszna jak ją opisują.A że rodzina bogata to i nagłośnili. |
|
Zgadzam się z tym.Jest dużo dzieci o wiele bardziej potrzebujących pomocy,zmagających się ze śmiertelną chorobą.Ta choroba akurat została''wynaleziona''w 20 wieku,nie jest aż taka straszna jak ją opisują.A że rodzina bogata to i nagłośnili.faktycznie - akurat ten przypadek nie powinien być aż tak wspierany. autyzm nie jest żadną straszną chorobą, synek mojej siostry jest dzieckiem autystycznym i nie potrzebuje takiego wsparcia, własciwie żadnego finansowego wsparcia. tu potrzebna jest przede wszystkim miłość. Takimi akcjami powinno się pomagać dzieciom naprawdę cięzko chorym. Pan który chce maszerować w tej sprawie tylko się wygłupi. Widać, ze nic nie wie o tej chorobie i dał się podpuścić sprytnym rodzicom |
|
Powiedz mi, która bogata rodzina mieszka na 35m2??!! Wasze komentarze są żałosne. To, że rodzice robią wszystko, żeby pomóc swojemu dziecku jest złe?? Dzięki rehabilitacji Szymek ma szansę na normalny start w przyszłość. Ktoś kto nie zna sytuacji w ogóle nie powinien się wypowiadać.
|
|
faktycznie - akurat ten przypadek nie powinien być aż tak wspierany. autyzm nie jest żadną straszną chorobą, synek mojej siostry jest dzieckiem autystycznym i nie potrzebuje takiego wsparcia, własciwie żadnego finansowego wsparcia. tu potrzebna jest przede wszystkim miłość. Takimi akcjami powinno się pomagać dzieciom naprawdę cięzko chorym. Pan który chce maszerować w tej sprawie tylko się wygłupi. Widać, ze nic nie wie o tej chorobie i dał się podpuścić sprytnym rodzicomTo może pomóżcie tym którzy bardziej tego potrzebują i nie udzielajcie się w tej sprawie? Ja znam o wiele lepiej sytuację rodziny i to nie Wam jest określać czy są bogaci czy nie. I jeszcze jedno, skoro synek Pani siostry jest dzieckiem autystycznym to powinna się też Pani zainteresować tym, że są różne stopnie autyzmu? Może akurat tamtemu dziecku nie jest potrzebna pomoc. Nie pozdrawiam. |
|
akurat ten przypadek jest nadto nagłośniony. Rodzice chłopca dobrze sobie radzą, także finansowo. Dziadkowie to zamożni ludzie. Dziecko jest w dobrej formie. Wiem, bo znam sytuację. Takie akcje powinny być nakierowane na dzieci naprawdę cierpiące, śmiertelnie chore.Co mają do tego dziadkowie? Nie oni są rodzicami. I tak w ogóle nikt nikomu nie powinien zaglądać do portfela. A sytuacje zna Pan tyle co inni czytający ten artykuł. Gdyby chłopiec nie chodził na zajęcia od dłuższego czasu to nie wiadomo czy byłby w tak dobrej formie. Również Pana nie pozdrawiam. |
|
W naszym otoczeniu jest dużo chorych i cierpiących dzieci.Nikt się nimi nie interesuje.Osobiście znam 6-o latka chorego na autyzm.U nich w rodzinie bieda aż ''piszczy''.Zostawieni są sami sobie.Mam jedno pytanie dlaczego akurat w tym wypadku jest to nagłośnione? :blink:Może dlatego, że tamci rodzice nie starają się o to żeby nagłośnić sprawę i pomóć swojemu dziecku? Wystarczą jedynie chęci i trochę miłości, ale jak widać u niektóryc tego brak... |
|
Zgadzam się z tym.Jest dużo dzieci o wiele bardziej potrzebujących pomocy,zmagających się ze śmiertelną chorobą.Ta choroba akurat została''wynaleziona''w 20 wieku,nie jest aż taka straszna jak ją opisują.A że rodzina bogata to i nagłośnili.Autyzm choroba XX. wieku??!! Może lepiej zapoznać sie z tematem, a potem pisać swoje poglądy. Moim zdaniem chorobą XXI wieku jest głupota na którą najwidoczniej zapadłeś. |
|
A KIM PAN JEST? JA JESTEM CIOTKA SZYMONA, O BOGACTWIE W MOJEJ RODZINIE PO RAZ PIERWSZY SLYSZE. MOJ BRAT I BRATOWA NA SZCZESCIE DLA SZYMONA SA LUDZMI INTELIGETNYMI, SILNYMI I JAK WIDAC PRZEDSIEBIORCZYMI. MAM NADZIEJE, ZE DADZA SILE INNYM RODZINOM Z DZIECMI NIEPELNOSPRAWNYMI.
|
|
W naszym otoczeniu jest dużo chorych i cierpiących dzieci.Nikt się nimi nie interesuje.Osobiście znam 6-o latka chorego na autyzm.U nich w rodzinie bieda aż ''piszczy''.Zostawieni są sami sobie.Mam jedno pytanie dlaczego akurat w tym wypadku jest to nagłośnione? :blink:ZOSTALO TO NAGLOSNIONE BO RODZICE SZYMONA ZAMIAST SIEDZIEC W DOMU I BIADOLIC, POSTANOWILI ZAWALCZYC O PRZYSZLOSC SYNA. |
|
ZOSTALO TO NAGLOSNIONE BO RODZICE SZYMONA ZAMIAST SIEDZIEC W DOMU I BIADOLIC, POSTANOWILI ZAWALCZYC O PRZYSZLOSCBo najlepiej jest siąść przed komputerem, być najmądrzejszym w każdej dziedzinie i czekać aż coś dobrego samo przyjdzie zamiast brać sprawy w swoje ręce! Brawo dla rodziców i powodzenia!! |
|
A KIM PAN JEST? JA JESTEM CIOTKA SZYMONA, O BOGACTWIE W MOJEJ RODZINIE PO RAZ PIERWSZY SLYSZE. MOJ BRAT I BRATOWA NA SZCZESCIE DLA SZYMONA SA LUDZMI INTELIGETNYMI, SILNYMI I JAK WIDAC PRZEDSIEBIORCZYMI. MAM NADZIEJE, ZE DADZA SILE INNYM RODZINOM Z DZIECMI NIEPELNOSPRAWNYMI.Jestem bliskim sąsiadem ciociu Bisiu. znam ciebie, twojego brata Piotra, bardzo dobrze znałem waszą mamę Emilię, a nawet znam waszego zamożnego dziadka. Myślę, że takie wyciaganie ręki po pieniądze nie jest ładną rzeczą. Jesteście rodziną dobrze sobie radzącą, nie cierpicie biedy, więc sami sobie powinniscie radzić. Jestescie młodzi, pracujecie, więc nie ma powodu, by nieświadomi ludzie pomagali wam finasowo. Chłopczyk jest radosny. Jestem za wspieraniem dzieci naprawdę cierpiących, których rodzin nie stać na leczenie czy terapię. Was stać. Nie spłacacie jak inni kredytów mieszkaniowych, bo mieszkania dostaliście po rodzinie. W porównaniu z innymi wasza sytuacja jest naprawdę dobra. Trochę przyzwoitości. |
|
Jestem bliskim sąsiadem ciociu Bisiu. znam ciebie, twojego brata Piotra, bardzo dobrze znałem waszą mamę Emilię, a nawet znam waszego zamożnego dziadka. Myślę, że takie wyciaganie ręki po pieniądze nie jest ładną rzeczą. Jesteście rodziną dobrze sobie radzącą, nie cierpicie biedy, więc sami sobie powinniscie radzić. Jestescie młodzi, pracujecie, więc nie ma powodu, by nieświadomi ludzie pomagali wam finasowo. Chłopczyk jest radosny. Jestem za wspieraniem dzieci naprawdę cierpiących, których rodzin nie stać na leczenie czy terapię. Was stać. Nie spłacacie jak inni kredytów mieszkaniowych, bo mieszkania dostaliście po rodzinie. W porównaniu z innymi wasza sytuacja jest naprawdę dobra. Trochę przyzwoitości."Nieżyczliwi sąsiedzi to dżuma naszego wieku". Rzodzice Szymona apeluje do Was bądzcie silni. Akcja dla Waszego synka jest cudowna i ludzie zwrócą na to uwagę. Jesteśmy z Wami... a Pan Tadeo niech ogląda lepiej M jak Miłość. |
|
"Nieżyczliwi sąsiedzi to dżuma naszego wieku". Rzodzice Szymona apeluje do Was bądzcie silni. Akcja dla Waszego synka jest cudowna i ludzie zwrócą na to uwagę. Jesteśmy z Wami... a Pan Tadeo niech ogląda lepiej M jak Miłość.MAM NA IMIE GABRIELA, I PROSZE SMIALO MOWIC MI PANI. ODROBINE KULTURY. NAZWISKO PANA? TAK, OWSZEM SZYMON JEST ZADBANYM DZIECKIEM, I RADOSNYM, 2 LATA JEDNAK TAK NIE BYLO, JEGO ROZWOJ NASTAPIL PO CIAGU KOSZTOWNEJ REHABILITACJI, ZA KTORA PLACI MOJ BRAT. NIKT NIE WYCIAGA REKI PO PIENIADZE, JEST TO OGOLE ZWROCENIE UWAGI NA PROBLEM, KTORY JEST CORAZ POWSZECHNIEJSZY W NASZYM SPOLECZENSTWIE. NIE CHCE PAN ZAPISAC 1% NA SZYMONA, MA PAN NIESTETY DUZY WYBOR INNYCH NIEPELNOSPRAWNYCH DZIECI (JAK ZOSTALO WSPOMNIANE PRZEZ INNYCH, W DUZO GORSZYM STANIE) ALBO PROSZE KONTYNUOWAC ZAPISYWAC NA WIECZNIE POTRZEBUJACY KOSCIOL KATOLICKI. ZAPRASZAM NA OSOBISTA ROZMOWE. |
|
"Nieżyczliwi sąsiedzi to dżuma naszego wieku". Rzodzice Szymona apeluje do Was bądzcie silni. Akcja dla Waszego synka jest cudowna i ludzie zwrócą na to uwagę. Jesteśmy z Wami... a Pan Tadeo niech ogląda lepiej M jak Miłość.MAM NA IMIE GABRIELA, I PROSZE SMIALO MOWIC MI PANI. ODROBINE KULTURY. NAZWISKO PANA? TAK, OWSZEM SZYMON JEST ZADBANYM DZIECKIEM, I RADOSNYM, 2 LATA JEDNAK TAK NIE BYLO, JEGO ROZWOJ NASTAPIL PO CIAGU KOSZTOWNEJ REHABILITACJI, ZA KTORA PLACI MOJ BRAT. NIKT NIE WYCIAGA REKI PO PIENIADZE, JEST TO OGOLE ZWROCENIE UWAGI NA PROBLEM, KTORY JEST CORAZ POWSZECHNIEJSZY W NASZYM SPOLECZENSTWIE. NIE CHCE PAN ZAPISAC 1% NA SZYMONA, MA PAN NIESTETY DUZY WYBOR INNYCH NIEPELNOSPRAWNYCH DZIECI (JAK ZOSTALO WSPOMNIANE PRZEZ INNYCH, W DUZO GORSZYM STANIE) ALBO PROSZE KONTYNUOWAC ZAPISYWAC NA WIECZNIE POTRZEBUJACY KOSCIOL KATOLICKI. ZAPRASZAM NA OSOBISTA ROZMOWE. |
|
Do wszystkich udzielających się w tych komentarzach: Macie lub mieliście małe dziecko? Jeżeli tak, to chyba pamiętacie jak ciężko jest znieść chorobę dziecka. Nawet jeżeli chodzi o katar, kaszel, czy gorączkę. Tylko gorączka prędzej czy później minie, a Szymek będzie się zmagał ze swoją chorobą, brakiem tolerancji i zrozumienia do końca życia. Myślę, że wyciąganie na forum sytuacji rodzinnych nie jest w porządku.
Życzę siły rodzicom!!!
|
|
Do wszystkich udzielających się w tych komentarzach: Macie lub mieliście małe dziecko? Jeżeli tak, to chyba pamiętacie jak ciężko jest znieść chorobę dziecka. Nawet jeżeli chodzi o katar, kaszel, czy gorączkę. Tylko gorączka prędzej czy później minie, a Szymek będzie się zmagał ze swoją chorobą, brakiem tolerancji i zrozumienia do końca życia. Myślę, że wyciąganie na forum sytuacji rodzinnych nie jest w porządku. Życzę siły rodzicom!!!Nie jest w porządku robienie szopek. Ci rodzice mają aż za dużo siły. Myślą, że wszyscy wokół są tacy naiwni - nic nie widzą, nic nie słyszą, niczego nie pamiętają. Myślę, że media powinny zająć się przypadkami wyciągania jednego procenta. |
|
Nie jest w porządku robienie szopek. Ci rodzice mają aż za dużo siły. Myślą, że wszyscy wokół są tacy naiwni - nic nie widzą, nic nie słyszą, niczego nie pamiętają. Myślę, że media powinny zająć się przypadkami wyciągania jednego procenta.Z tego co wiem, oddanie 1% jest dobrowolne. Nikt nikomu nie przystawia pistoletu do głowy. Nie chce pan pomagać ok, tylko niech przynajmniej pan nie przeszkadza.Dzięki takiej postawie ludzie tracą wiarę w niesienie pomocy. Swoją droga wypada pozazdrościć takiego sąsiada. Wszystko wie, co dzieje się za ścianą lepiej niż sama rodzina.. Może lepiej powiedzieć im to prosto w oczy, a nie wylewać swoje smutki na forum. |
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|