Mieszkańcy sąsiadują już z chlewnią i nie chcą kolejnej. Boją się zapachów

To co jest tematem tego artykułu to nie kilka krów Pana R.K. którego trudno się o to czepiać ale planowane tysiące świń Panów Krzysztofa i Zenona. To jest poważna, szkodliwa sprawa. Także Pana R.K. zostawmy w spokoju.

Kwit, Feldman i Krawczak (i wielu innych) zorganizują Wam Swięto Niezpominajki to może zapomnicie o smrodzie!!!!!! Włażących w d...... w/w nie brakuje, nawet zapominają o smrodzie (bo co ma nas zabić nas wzmocni).

Eeeee tam. Ludzie już nie boją się żałosnych zagrywek w stylu "ja wiem komu szambo cieknie" albo "niektórzy mają niezarejestrowany ciągnik", czy próbą regulacji rynku usług rolniczych w wykonaniu Pana Zenka. Poza najbliższą rodziną Pana Kwita i kilkoma Miłośnikami Smrodu Tuczarni - którzy powinni przenieść się pobliże obecnej (może by otrzeźwieli) - raczej Kwit na sojuszników nie może liczyć... Feldman może otrzeźwieje sam, głupi nie jest, a reprezentować ludzi ma. Z resztą... jak Feldman zbiera za wodę może na chwilę przystanie przy tuczarni i zda sobie sprawę, że podobnie będzie miał w domu. Byle wiatr akurat na drogę zawiewał. Prawdę mówiąc żałość ogarnia gdy się słyszy o niektórych szantażach czy próbach manipulacji... No po prostu jak SB w latach 70-tych....

Racja nie dajmy się ponosić emocjom! Pan R. Krawczyk to fajny gość rozsądny rodzinny. A to że przez lata prowadzi gospodarstwo to bardzo cieżka praca powinniśmy szanować takich takich ludzi. Pochodziny z tąd trochę specyficznych zapachów to nasz folklor. Szanujmy siebie. I działajmy przeciw Rozbudowie Chlewni a nie nastawiamy się przeciw sobie. Tworzymy fajną zgraną społeczość.

Jestem w ciężkim szoku jak ludzie łatwo dają się zmanipulować. "Nowy" sąsiedzie a co z drogą? Bo już na wsi się mówi,że jak ktoś protest podpisze to i sąsiad drogę załatwi.. a co Ty człowieku możesz tu załatwić? Nowa świnia w oborze powinna się dostosować a nie podjudzać bunt i dzielić ludzi,którzy od x lat się przyjaźnili.  Pan Zenon to człowiek o wielkim sercu. SERCU a nie PORTFELU jak Pan . On w odróżnieniu od Pana SZANUJE ludzi,szanuje i rodzinę i znajomych. Człowiek do tańca i do różańca a Ty człowiek (niby) z klasą a słoma z butów wystaje na kilometr. Brak słów. 

btw. a to co Feldman na wsi naprawia to jego interes nie wasz. Nikt Wam do życia butami nie włazi więc szanujmy się wzjamenie jak to do tej pory było zamiast obrzucać gnojówką. A czy obory które znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie pana Grzegorza nie drażnią jego wysublimowanego noska? Psy nie za głośno szczekają w nocy? Droga niezbyt dziurawa jak na tak piękne auta? Ludzie przestańcie pokazywać jacy jesteście zawistni. Przypomnijcie sobie w jakich kontaktach żył Borysow przed aferą oborową.

Wieś skłócona cel osiagnięty. BRAWO!!!!!!!

A jaka ma być? Zgodna w chęci życia w smrodzie? Jak zawsze w takich sytuacjach kilka osób z grupy interesu jest za. Sprawdźcie ile on ma świń bo 1600 nie pasuje do 50 jednostek. Wygląda na bliżej 70-80. Wet.

za dużo wolności

A kto niby jest w interesie? Konkrety?

Zapraszam do Radcza na "świeże" powietrze.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Ja pierrdole, mednym przeszkadzają drogi, innym świnie, przekaźniki komórkowe. Każdychciałby kórwa żyć na bezludnej wyspie, codziennie śniadanko do łóżka i służąca która robi loda na życzenie.

Nie mieszkasz to się ie odzywaj chyba że jesteś inwestorem albo jego synalkiem, który mieszka w Puławach cwaniak!

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Bujka można lubić lub nie, ale póki co wydaje się być przeciw temu choremu pomysłowi. Miejmy nadzieję, że będzie to próbował zablokować - ale bez wyraźnych sygnałów od ludzi (wizyt w urzędzie, pism, zbierania podpisów itd.) - może nie mieć takiej władzy. No ale przede wszystkim Rada Gminy. Od niej zależy wszystko. To oni powinni zadbać, żeby nie znikały zapisy które są dobre dla wszystkich. A na pewno nie za plecami ludzi - wstyd.

Jeżeli końcowe rozstrzygnięcie postępowania, tj. decyzja wzizt okaże się dla nas niekorzystna, to przysługuje nam prawo odwołania się od niej do SKO. Natomiast w sytuacji, kiedy SKO nie uchyli decyzji organu I instancji, przysługuje nam prawo zaskarżenia jego decyzji do sądu administracyjnego.

masia napisał:

Wieś to wieś, pachnie świnką i krówką a nie najdroższymi perfumami. Przyjechał nowobogacki z miasta i myśli, że ustawi wieś pod siebie. Paranoja.   Wyjedź na wieś i narzekaj na smrodek. To tak jakbyś przeprowadził się do mista i narzekał na ilość aut i wieżowce które zasłaniają widoki. No błagam...

To sobie zamieszkaj koło tego syfu !!! mądralo a sam inwestor syn Z.K tam NIE MIESZKA!!!!

Pierdlonij sie w ten pusty leb , zyje obok takie syfu,tragedia a syfiarz przeklety przez wszystkich sasiada,nie ma co zazdroscic

Nie ublizaj przybledom, cioto. 

Gdzie ma mieszkać syn inwestora skoro pracuje w Puławach?