Od września w ośrodku zdrowia w Klementowicach nie będzie już przyjmował lekarz Piotr Dytkowski, który złożył już wypowiedzenie i przenosi się do Dęblina. Jest to jedyny lekarz, który przyjmuje w tej placówce. W niedzielę 3 lipca w Klementowicach obędzie się zebranie wiejskie na temat sytuacji miejscowej placówki. Warto dodac, że jest to filia SP ZOZ w Kurowie, którego dyrektorem jest Katarzyna Żurkowska. Same Klementowice liczą sobie ponad tysiąc miezkańców, do naszego ośrodka należą także pobliskie wioski Buchałowice, Stok, Zakierzki, Karmanwice przyjeżdają także ludzie z Kurowa a nawet Chrząchowa. Tak więc liczbę pacjentów tego ośrodka spokojnie można oszacować na kilka tysięcy.Wiele wskazuje na to, że dyrekcji nie zależy na tym, aby ów ośrodek się utrzymał. Wielokrotne prośby lekarza o podwyżkę nie przynosiły skutków, dr Żurkowska przeprowadzała nawet kontrole nie mogąc uwierzyć, że jeden lekarz może przyjąć w ciagu dnia tylu pajentów co doktor Dytkowski. Jej dotychczasowa postawa pozwala przypuszczać, że po odejściu dra Dytkowkiego w Klementowicach lekarza nie będzie w ogóle. A tym samym ośrodek przestanie istnieć. Ludzie, którzy mają samochody, jakoś sobie poradzą, nie będą mieli wyjścia, ale co z tymi starszymi, niedołężnymi?
|
|
ciekawe co na to pan wójt?
|
|
No cóż po zebraniu stwierdzam, że Pani Dyrektor raczej prędko się u nas nie pojawi.... było gorąco
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|