Tam jest długi odcinek prostej, a przy skrzyżowaniu, gdzie doszło do wypadku, zakaz wyprzedzania i ogr. do 70. Pewnie kierowca busa grzał na maksa (oni jeżdżą w większości jak wariaci), a ofiara nie była oświetlona. Wina podwójna, ale i tak wysoka cena za błędy. Szkoda...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz