Policjanci z Puław odebrali nagrody i awanse

Taka jest teraz nasza Kochana Policja. Same uczone - a robić nie ma komu. Towarzystwo takie miłe że przykro słuchać. Miałem kolizję i przyjechał patrol z ruchu drogowego. Zachowanie ich i kultura daje dużo do myślenia. Panie Komennancie ma Pan dużo do roboty z takimi bucami.

Jeżeli byli bucami to już wiesz dlaczego. Taka doktryna przełożonych. To stara doktryna jeszcze z czasów Jazurelskiego. Ciesz się,że prewencja nie przyjechała.

Czy prewencja czy ruch drodowy to wszystko jedno. Sami docenci prawa w złym tego znaczeniu czyli buce a kultura taka że za milicji lepiej się sie odzywali do obywatela. Ale ci teraźniejsi przepraszam to przecież magistrowie . z domieszkom buraków i buców

Wjem że moje życzenia nie są realne mimo to z okazji święta życzę wszystkim policjantom mądrych przełożonych

Wieśniakowi bucowi słomy i białych skrpetek z butów nigdy nie wyciagniesz 

undefined napisał:

Wjem że moje życzenia nie są realne mimo to z okazji święta życzę wszystkim policjantom mądrych przełożonych

Dołączam sie do tych życzeń, bo  przecież mądry przełożony ta taki, który musi mieć doświadczenie nabyte poprzez długoletnią pracę na 1_ej lini i cnotę życzliwości dla podwładnych. (falowiec). Tak jest w każdej zmilitaryzowanej  formacji. Brak, którejś  z tych cech sprawia,że albo nie będzie miał poważania ale będzie lubiany albo będzie miał poważanie za to co przeszedł ale nie będzie lubiany z uwagi na to że jest antyludzkim karierowiczem. Sam miałem kiedys szefa, który miał obydwie te cechy. Pomimo,że klął jak szefc to za podwładnymi każdemu stawał okoniem. Ale to był prawdziwy facet,  a nie popierdułka wyciągnięta z magazynu uzbrojenia.

Tylko kilku przełożonych angażuje sie na służbie a reszta tylko 7 - 15. Policjanci znaja tych pseudopoicjantówi ddlatego teżz maja gdzieś zaangażowanie. Po prostu biorą przekład z przełozonych. Najgorszy leser to BOCZEK ktory udaje że pracuje i bieże duże pieniadze.

Eeee, są gorsi, ktorzy  się maskują i przybierają  maskę super kumpli bo tak jest napisane w  poradniku psychologii "jak zarzadzać jednostkami ludzkimi itd.) Myślą ze ludzie to roboty i musi byc tak jak jest napisane w poradniku więc stosują porady. Pseudo zwierzchnicy. Nawet przykładów nie umieją zastosować. Tu niby kolega, łape podaje a za plecami kosę w żebra wam wsadza  i szybko idzie was smarować  do swojego zwierzchnika. A i myśli że się nikt o tym nie dowie. Pamietajcie zdrade kocham ale zdrajców nie nawidze.

Niektórzy jak dzieci nie mają swojego zdania a jak im nie wychodzi to płaczą.

Chłopaki za isły już zdrowe

Zbyt duża obłuda w tej formacji, niektórzy się zastanawiają ile musieli godnoś.... Poświęcić by dostać awan....