Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
SITWA I TYLE
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Musielibysmy poznać argumentację prokuratury.Jeśli natomiast zostanie uniewinniony to z powództwa cywilnego będzie można skubnąć Skarb Państwa na niezłą kwotę.Np.20 tys.PLN /m-c bo tyle zarabia się w Norwegii, a on miał realne szanse aby tam wyjechać-taka podpowiedź w razie czego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nikczemny prokurator ! Wystąpiłbym o przeniesienie śledztwa o ile "zaatakowany" prokurator był z Lublina.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miał pecha że trafił na prokuratora. Bo gdyby zaczepił "zwykłego obywatela" to dostałby zawiasy i ewentualnie nawiązkę. A w ogóle to co za kwiecisty język w tym artykule: "Na Starym Mieście nietrzeźwi Kopacz i jego kolega zadali się z Klaudiuszem W. Wcześniej go nie znali." "Zadali się" - to może sugerować że popadli z nim w konflikt, utarczkę, pyskówkę itp. A tymczasem mimo że go nie znali, to we trójkę poszli szukać przygód. Niezły początek "kariery" jak na świeżo upieczonego absolwenta geografii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy rodzic broni swoich dzieci... Mnie najbardziej zdumiało jedno -- jak jakiś karnista może mówić, że na podstawie posiadaych przez niego informacji uważą, że nie ma podstaw do aresztowania. A jakie on może on mieć informacje???? Może "przesłuchał" poszkodowanych i obwinionych???? Bez sensu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tak to juz jest w tym kraju winny niewinny statystyki musza byc .dlaczego jak zlapia syna prokuratora czy sedziego ,albo policjanta na duzo gorszym przestepstwie nie zamykaja ich tylko tuszuja sprawy i bardzo szybko uniewinniaja.nawet zaklady karne to sa dla najbiedniejszych mieszkancow,bo z czegos musza zyc ci od wymierzania sprawiedliwosci.wiedza ,ze rodzice zrobia wszystko dla swoich dzieci i wydra ostatnia zlotowke bez skrupulow od rodzin , a jak wiedza ,ze rodzina juz zostala ogolocona ze wszystkiego to ich tekst , ze juz nic sie nieda zrobic.malo tego taki zatrzymany wsadzany jest z najgorzym bandziorem poto , aby go zmusic do przyznania sie do rzeczy ,ktorych tak naprawde nie zrobil i nikt w areszcie nie widzi co tam z nim wyprawiaja.wiem cos o tym bo mam nato dokumenty,ktore do mnie dotarly z za murow aresztu i caly zyciorys osoby , ktora miala za zadanie zmusic zatrzymanego do muwienia , a raczej do przyznawania sie do tego czego zadal prokurator.taka jest prawda o lubelskim wymiarze sprawiedliwosci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sranie w banie. Gnój po pijaku nawywijał. to teraz rodzice szukają wszędzie winnych. A jak zwykle najmniej winny jest własny syn...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozwydrzona gównażeria i zaślepieni rodzice nie wspomnę o tych helsińskich wynaturzonych kurduplach* .W tym wszystkim,parados w postępowaniu sądowym spowodował,że przestępca poczuje ciężar swojego postępowania.Tak powinno być zawsze. *(-kazus sądowy......określenie "kurdupel "nie jest obraźliwym)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chłop Polski napisał:
Rozwydrzona gównażeria i zaślepieni rodzice nie wspomnę o tych helsińskich wynaturzonych kurduplach* .W tym wszystkim,parados w postępowaniu sądowym spowodował,że przestępca poczuje ciężar swojego postępowania.Tak powinno być zawsze. *(-kazus sądowy......określenie "kurdupel "nie jest obraźliwym)
tym kolejnym dwom wpisom chce zyczyc aby ktos z ich najblizszych musial przejsc to co przechodza ci ludzie pierwszy raz zatrzymani.moze nabiora troche pokory jak mozna zlamac , komus zycie .ale odszkodowanie zaplacimy wszyscy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tym kolejnym dwom wpisom chce zyczyc aby ktos z ich najblizszych musial przejsc to co przechodza ci ludzie pierwszy raz zatrzymani.moze nabiora troche pokory jak mozna zlamac , komus zycie .ale odszkodowanie zaplacimy wszyscy. [/quote] A może ten chłopak sam sobie złamał życie postępując tak lekkomyślnie? Jakoś w swoim życiu nie spotkałem niewinnego siedzącego za kratkami kilka miesięcy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chłop Polski napisał:
Rozwydrzona gównażeria i zaślepieni rodzice nie wspomnę o tych helsińskich wynaturzonych kurduplach* .W tym wszystkim,parados w postępowaniu sądowym spowodował,że przestępca poczuje ciężar swojego postępowania.Tak powinno być zawsze. *(-kazus sądowy......określenie "kurdupel "nie jest obraźliwym)
*kazus językowy - nie istnieją słowa "gównażeria" i "parados"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A te badania psychiatryczne syna to po co były potrzebne? Przypadkiem nie po to, żeby uniknąć odpowiedzialności? Rozumiem, że rodzice to przeżywają, ale prawo jest prawem, sorry. Synek nabroił, musi odpokutować
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LUDZIE TO BYŁO W CZERWCU A MAMY LUTY a bandyta HENIO Z PONIATOWEJ JUTRO BĘDZIE ZNOWU szukał klijenta żeby dac mu w mordę ale to musi byc ktoś wazny --bo za takich u nas zamykają
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jr napisał:
A te badania psychiatryczne syna to po co były potrzebne? Przypadkiem nie po to, żeby uniknąć odpowiedzialności? Rozumiem, że rodzice to przeżywają, ale prawo jest prawem, sorry. Synek nabroił, musi odpokutować
Proszę przeczytać jeszcze raz. Badany psychiatrycznie jest Klaudiusz! Ja wnioskuję z tego co przeczytałam że rodzice nie chwalą postępowania syna tylko chcą osądzenia i zakończenia sprawy tak długo ,,dziwnie'' trwającej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak nabroil to niech dostanie wyrok , anie przedluzaja w nieskonczonosc,a moze da sie cos jeszcze mu dolozyc , a cale spoleczenstwo doklada na jednego zatrzymanego.gwalcicieli ,mordercow wypuszczaja , a za pobicie siedza miesiacami.za podlozenie bomby juz przynajmniej jeden znich jest na wolnosci , czy to nie bylo gorsze przestepstwo , czy moze mial leprze plecy w prokuraturze i juz wyszedl.zatrzymanie odbylo sie z wielka pompa i oprawa jak to zlapali bandytow i co juz jest na wolnosci.ile kosztowal ten cyrk z zatrzymaniem i kto da wiare , ze nie podlozy juz bomby w innym bloku.cyrkiem jest wymiar sprawiedliwosci w tym kraju poczawszy od policji,askonczywszy na sadach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zupełnie nie rozumiem, jak można nazwać Helsińską Fundację wynaturzonymi kurduplami. Przecież ci ludzie bronią praw człowieka na całym świecie. Zupełnie nie rozumiem również, jak można nazwać kogoś gnojkiem. W całym zajściu wszyscy uczestnicy byli pod wpływem alkoholu, zarówno "szacowni" członkowie wiadomego klubu jak i druga strona. Dziwi mnie również uwaga, dotycząca karnisty z Helsińskiej Fundacji. Wystarczy odrobina dobrej woli, by zrozumieć, że nie orzeka on na podstawie posiadanych informacji o winie lub niewinności aresztowanego, lecz o zasadności aresztu jako środka zapobiegawczego, a o braku zasadności zastosowania najcięższego środka zapobiegawczego świadczy dotychczasowa niekaralność aresztowanego, poswiadczenie obywatelskie przyjaciół oraz pracodawcy, całkowicie zignerowane przez prokuraturę. Co więcej, dopiero po ponad 7 miesiącach od aresztowania prokurator występuje z zapytaniem do policji o niekaralność aresztowanego. Czy to nie dziwne? Konstytucja RP zapewnia każdemu oskarżonemu proces przed niezawisłym sądem oraz bezzwłocznie jak to możliwe. No właśnie tej bezzwłoczności brakuje (i dlatego karnista z Helsińsiej Fundacji mówi o skandalu - złamaniu 4 art, Konstytucji RP). Sprawa jest przeciągana (jak można dopiero po ponad 7 miesiącach zapytywać o niekaralność aresztowanego?), co powoduje, że areszt staje sie formą kary, zanim jeszcze zostanie wydany wyrok, a trzeba pamiętać, że areszt jest cięższą formą od więzienia, ze względu chociażby na ograniczenia kontaktów ze "światem zewnętrznym". Zastanawia mnie uwaga kogoś, że w aresztach siedzą wyłącznie ci, którzy na to zasłużyli. Proponuje włożyć trochę wysiłku, a wówczas może ktoś sobie uswiadomi, że nie tylko w aresztach siedzą ludzie niewinni, ale i w więzieniach (głosny ostatnio medialny przypadek człowieka po wylewie, który wzięty za gangstera spędził w więzieniu rok czasu przez pomyłkę szczeńskiej policji). Kończąc, chciałbym podkreślić, że nikt z osób oburzonych tą sprawą, nie próbuje wybielać Jerzego Kopacza. Nasze oburzenie wywołuje opieszałość prokuratury i jej niekompetencja, w wyniku której człowiek siedzi już tyle czasu w areszcie. Jerzy Kopacz nie unika odpowiedzialności. Niech o tym zadecyduje jednak sąd. Mozna było zastosować inne środki zapobiegawcze. Nie byłoby wówczas całej tej sprawy i społeczeństwo zaoszczędziło by na aresztowaniu Jerzego Kopacza, a tak mamy sprawę, która kwalifikuje sie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i naraża podatników na wydatki. Wreszcie, kończąc definitywnie, chciałbym dać pod rozwagę jedną kwestię. Teren, w którym miało miejsce całe to zdarzenie objęty jest monitoringiem. Dlaczego to aresztowanemu i obronie zależy na odzyskaniu nagrania z całego zdarzenia?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widocznie dowody sa na tyle mocne, że sąd zdecydował się na zastosowanie aresztu. A że długo trwa? Z tego co się orientuję, to na opinie eksportów czeka się nawet kilka lat...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Posłowie kradną miliony i wychodzą z aresztów,a chłopak nawet jeżeli to zrobił to czego tyle siedzi w kiciu ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
HFPC napisał:
Zupełnie nie rozumiem, jak można nazwać Helsińską Fundację wynaturzonymi kurduplami. Przecież ci ludzie bronią praw człowieka na całym świecie. Zupełnie nie rozumiem również, jak można nazwać kogoś gnojkiem. W całym zajściu wszyscy uczestnicy byli pod wpływem alkoholu, zarówno "szacowni" członkowie wiadomego klubu jak i druga strona. Dziwi mnie również uwaga, dotycząca karnisty z Helsińskiej Fundacji. Wystarczy odrobina dobrej woli, by zrozumieć, że nie orzeka on na podstawie posiadanych informacji o winie lub niewinności aresztowanego, lecz o zasadności aresztu jako środka zapobiegawczego, a o braku zasadności zastosowania najcięższego środka zapobiegawczego świadczy dotychczasowa niekaralność aresztowanego, poswiadczenie obywatelskie przyjaciół oraz pracodawcy, całkowicie zignerowane przez prokuraturę. Co więcej, dopiero po ponad 7 miesiącach od aresztowania prokurator występuje z zapytaniem do policji o niekaralność aresztowanego. Czy to nie dziwne? Konstytucja RP zapewnia każdemu oskarżonemu proces przed niezawisłym sądem oraz bezzwłocznie jak to możliwe. No właśnie tej bezzwłoczności brakuje (i dlatego karnista z Helsińsiej Fundacji mówi o skandalu - złamaniu 4 art, Konstytucji RP). Sprawa jest przeciągana (jak można dopiero po ponad 7 miesiącach zapytywać o niekaralność aresztowanego?), co powoduje, że areszt staje sie formą kary, zanim jeszcze zostanie wydany wyrok, a trzeba pamiętać, że areszt jest cięższą formą od więzienia, ze względu chociażby na ograniczenia kontaktów ze "światem zewnętrznym". Zastanawia mnie uwaga kogoś, że w aresztach siedzą wyłącznie ci, którzy na to zasłużyli. Proponuje włożyć trochę wysiłku, a wówczas może ktoś sobie uswiadomi, że nie tylko w aresztach siedzą ludzie niewinni, ale i w więzieniach (głosny ostatnio medialny przypadek człowieka po wylewie, który wzięty za gangstera spędził w więzieniu rok czasu przez pomyłkę szczeńskiej policji). Kończąc, chciałbym podkreślić, że nikt z osób oburzonych tą sprawą, nie próbuje wybielać Jerzego Kopacza. Nasze oburzenie wywołuje opieszałość prokuratury i jej niekompetencja, w wyniku której człowiek siedzi już tyle czasu w areszcie. Jerzy Kopacz nie unika odpowiedzialności. Niech o tym zadecyduje jednak sąd. Mozna było zastosować inne środki zapobiegawcze. Nie byłoby wówczas całej tej sprawy i społeczeństwo zaoszczędziło by na aresztowaniu Jerzego Kopacza, a tak mamy sprawę, która kwalifikuje sie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i naraża podatników na wydatki. Wreszcie, kończąc definitywnie, chciałbym dać pod rozwagę jedną kwestię. Teren, w którym miało miejsce całe to zdarzenie objęty jest monitoringiem. Dlaczego to aresztowanemu i obronie zależy na odzyskaniu nagrania z całego zdarzenia?
Już przecież przerabialiśmy tu w Lublinie Fundację Helsińską pod kierunkiem prof. Hołdy. Kto ich tego nauczył, że ważniejsze są prawa przestępców niż ich ofiar. A może Fundacja załatwi temu gościowi do celi obiadki z restauracji i dziwkę raz w tygodniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to nie pierwszy raz kiedy czekając na proces wsadza się takiego delikwenta do aresztu. narozrabiał. fakt. jednak miał miał nieszczęście trafić na prawnika (w tym mieście to sitwa trzymająca się za ręce). w rozbój nie wierzę, natomiast prawdopodobnie doszło do pyskówki i szarpaniny- jednak w tym kraju są równi i równiejsi. słowo przeciw słowu. a chłopaka trzymają w odosobnieniu tyle czasu żeby go zmiękczyć. byłem świadkiem w podobnej sprawie, gdyby nie nagłośniono sprawy prawdopodobnie zniszczono by człowieka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...