Przedsiębiorca: zbankrutujemy przez brak decyzji urzędu

Nie ma gdzie robić spalarni tylko w mieście? Takie coś powinno funkcjonować poza miastem chyba, nie?

Niezły lobbing tu odchodzi. Szkoda tylko, że nie oparty na faktach.   Śmiać mi się chce jak czytam te bajeczki o 100 miejscach pracy, warto najpierw co nieco się dowiedzieć zanim się taką głupotę napisze. 15- 20 miejsc pracy to jest maks.   Szkoda też, że nikt nie wysilił się jakiego typu materiały miałyby być spalane w tej cudownej spalarni i dziwnym trafem nikt nie zwrócił uwagi na to, w jaki sposób mają być transportowane odpady do spalenia. Ja jestem przeciwny temu żeby przez nasze miasto jeździły ciężarówki z odpadami niebezpiecznymi.   Jedyną korzyść z tej spalarni odniesie firma, która będzie na niej zarabiać i Azoty, które zarobią na dzierżawie. Nie ma w tym nic złego, ale dlaczego muszą robić to u nas?   Jaka jest gwarancja, że po wybudowaniu tej spalarni nie będą do nas przyjeżdzać odpady niebezpieczne do spalenia nie tylko z całego regionu, ale i kraju? To prawda, że w Weterynarii jest taka spalarnia, ale różnica polega na tym, że instytut pozbywa się tylko swoich odpadów, a nie prowadzi ich spalania na masową przemysłową skalę, nie przywozi niebezpiecznych odpadów do utylizacji tonami, tak jak miałoby się to odbywać w nowej spalarni.

  Czyli ZA Puławy też do zamknięcia? Przecież tam co dziennie są transportowane tony niebezpiecznych chemikaliów. Do tego te dymy z kominów. Tragedia.

Czyli ZA Puławy też do zamknięcia? Przecież tam co dziennie są transportowane tony niebezpiecznych chemikaliów. Do tego te dymy z kominów. Tragedia.

Sam jesteś do zamknięcia... Poczytaj trochę o tym jak to wszystko jest zabezpieczone, że inwestuje się w to grube pieniądze. Tylko w ostatnim czasie - udział w specjalnym systemie transportu  surowców i materiałów chemicznych, centrum szkolące strażaków i ratowników, i tak dalej... Plus ciągła kontrola. Dymy z kominów? Nie bądźmy śmieszni, nie wiem czy wiesz ale to co widać to jest para wodna.

Nie ma to jak wydac pare baniek na filmy mające przyciągac inwestorów a jak już inwestor sieęznajdzie to okazuje się "nie swój" i rzuca mu sie kłody pod nogi. Nawet mnie zaczyna to wszystko wku...

Czyli ZA Puławy też do zamknięcia? Przecież tam co dziennie są transportowane tony niebezpiecznych chemikaliów. Do tego te dymy z kominów. Tragedia.   Zakłady Azotowe już istnieją i nie trzeba ich tworzyć, poza tym jak ktoś napisał post wyżej od lat dbają o spełnienie wszelkich norm i polityka proekologiczna wpisuje się w strategię całej grupy   Istnienie Azotów nie jest argumentem do tego żeby tworzyć na ich terenie nową komercyjną spalarnię odpadów niebezpiecznych w żaden sposób nie związaną instytucjonalnie z Azotami. Takie stawianie sprawy to czysta demagogia.   Ile takich spalarni zrealizowała firma, która chce budować w Puławach? Jaki jest jej kapitał zakładowy? Gdzie możemy zobaczyć w jaki sposób dba o środowisko i czy w ogóle mamy możliwość zobaczenia jak działa w praktyce, czy mamy tylko zapewnienia ustne?

Niezły lobbing tu odchodzi. Szkoda tylko, że nie oparty na faktach.   Śmiać mi się chce jak czytam te bajeczki o 100 miejscach pracy, warto najpierw co nieco się dowiedzieć zanim się taką głupotę napisze. 15- 20 miejsc pracy to jest maks.   Szkoda też, że nikt nie wysilił się jakiego typu materiały miałyby być spalane w tej cudownej spalarni i dziwnym trafem nikt nie zwrócił uwagi na to, w jaki sposób mają być transportowane odpady do spalenia. Ja jestem przeciwny temu żeby przez nasze miasto jeździły ciężarówki z odpadami niebezpiecznymi.   Jedyną korzyść z tej spalarni odniesie firma, która będzie na niej zarabiać i Azoty, które zarobią na dzierżawie. Nie ma w tym nic złego, ale dlaczego muszą robić to u nas?   Jaka jest gwarancja, że po wybudowaniu tej spalarni nie będą do nas przyjeżdzać odpady niebezpieczne do spalenia nie tylko z całego regionu, ale i kraju? To prawda, że w Weterynarii jest taka spalarnia, ale różnica polega na tym, że instytut pozbywa się tylko swoich odpadów, a nie prowadzi ich spalania na masową przemysłową skalę, nie przywozi niebezpiecznych odpadów do utylizacji tonami, tak jak miałoby się to odbywać w nowej spalarni.

Szkoda, że nie znasz projektu inwestycji. Ja mam go przed sobą. !00 miejsc pracy, a odpady tylko z Lubelszczyzny. To jest projekt unijny. Wszystko jest co do linijki. Lobby głupie to ty uprawiasz. Nie masz pojęcia tylko powtarzasz plotki. Zajrzyj do dokumentów. Projekt ma pozytywną decyzję RDOŚ, a to znaczy, że spełnia nawet najostrzejsze wymogi. Lepiej zainteresuj się spalarnią, którą ma zbudować ZUK. Zobacz, jakie normy ona spełnia, albo raczej jakich nie spełnia. Blokuje się nowoczesną inwestycję na peryferiach po to, by w mieście wybudować 100 razy bardziej trującą spalarnię.

Szkoda, że nie znasz projektu inwestycji. Ja mam go przed sobą. !00 miejsc pracy, a odpady tylko z Lubelszczyzny. To jest projekt unijny. Wszystko jest co do linijki. Lobby głupie to ty uprawiasz. Nie masz pojęcia tylko powtarzasz plotki. Zajrzyj do dokumentów. Projekt ma pozytywną decyzję RDOŚ, a to znaczy, że spełnia nawet najostrzejsze wymogi. Lepiej zainteresuj się spalarnią, którą ma zbudować ZUK. Zobacz, jakie normy ona spełnia, albo raczej jakich nie spełnia. Blokuje się nowoczesną inwestycję na peryferiach po to, by w mieście wybudować 100 razy bardziej trującą spalarnię.

  Informacja o 100 miejscach pracy jest nieprawdziwa, a powtarzanie nieprawdziwej informacji w celu przekonania opinii publicznej to moralnie i etycznie dość słabe zagranie. Jeśli widziałeś projekt i masz wgląd do dokumentów to proszę odpowiedz:   Ile takich spalarni zrealizowała firma, która chce budować w Puławach? Jaki jest jej kapitał zakładowy? Gdzie możemy zobaczyć w jaki sposób dba o środowisko i czy w ogóle mamy możliwość zobaczenia jak działa w praktyce, czy mamy tylko zapewnienia ustne?

  Czyli ZA Puławy też do zamknięcia? Przecież tam co dziennie są transportowane tony niebezpiecznych chemikaliów. Do tego te dymy z kominów. Tragedia.   Zakłady Azotowe już istnieją i nie trzeba ich tworzyć, poza tym jak ktoś napisał post wyżej od lat dbają o spełnienie wszelkich norm i polityka proekologiczna wpisuje się w strategię całej grupy   Istnienie Azotów nie jest argumentem do tego żeby tworzyć na ich terenie nową komercyjną spalarnię odpadów niebezpiecznych w żaden sposób nie związaną instytucjonalnie z Azotami. Takie stawianie sprawy to czysta demagogia.   Ile takich spalarni zrealizowała firma, która chce budować w Puławach? Jaki jest jej kapitał zakładowy? Gdzie możemy zobaczyć w jaki sposób dba o środowisko i czy w ogóle mamy możliwość zobaczenia jak działa w praktyce, czy mamy tylko zapewnienia ustne?  

Jeśli uważasz, że Unia daje kasę na ładne oczy i zapewnienia ustne to gratuluję. Jeśli sądzisz, że Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska daje pozytywna opinię na "ustne zapewnienia" to gratuluję ci jeszcze bardziej rozeznania i zdolności samodzielnego myślenia. Projekt wart 11 mln euro można robić na "ładne oczy"? Zabawny jesteś. A tak nowoczesnej i ekologicznej instalacji jeszcze nikt w Polsce nie robił. To będzie nowatorskie rozwiązanie w dodatku realizowane przez polską firmę, przy udziale puławskich przedsiębiorstw. Powinniśmy być dumni, że taka instalacja ma powstać właśnie w puławskiej strefie ekonomicznej, a nie odwracać się do inwestora plecami. Normalny obciach

Informacja o 100 miejscach pracy jest nieprawdziwa, a powtarzanie nieprawdziwej informacji w celu przekonania opinii publicznej to moralnie i etycznie dość słabe zagranie. Jeśli widziałeś projekt i masz wgląd do dokumentów to proszę odpowiedz:   Ile takich spalarni zrealizowała firma, która chce budować w Puławach? Jaki jest jej kapitał zakładowy? Gdzie możemy zobaczyć w jaki sposób dba o środowisko i czy w ogóle mamy możliwość zobaczenia jak działa w praktyce, czy mamy tylko zapewnienia ustne?

Tak - mam projekt oraz wgląd do dokumentów. Firma wszystko przekazała na ostatniej sesji Rady Miasta Puławy każdemu zainteresowanemu. Działają wyjątkowo przejrzyście. Każdy zainteresowany może przejrzeć dokumenty w biurze rady miasta. To nie jest ustana deklaracja. Sprawdziłem też firmę, od początku zajmuje się właśnie dbałością o środowisko. Po prostu przejdź się do urzędu miasta. Tam wszystko jest, włącznie z opiniami wydanymi przez różne instytucje. Jeśli ktoś gra nieczysto, to urząd miasta

Sam jesteś do zamknięcia... Poczytaj trochę o tym jak to wszystko jest zabezpieczone, że inwestuje się w to grube pieniądze. Tylko w ostatnim czasie - udział w specjalnym systemie transportu  surowców i materiałów chemicznych, centrum szkolące strażaków i ratowników, i tak dalej... Plus ciągła kontrola. Dymy z kominów? Nie bądźmy śmieszni, nie wiem czy wiesz ale to co widać to jest para wodna.

Straszne głupoty piszą tu puławscy demagodzy spod znaku PiS. Jeśli dla nich para wodna to trujące dymy to ręce opadają. Jeśli nowoczesny zakład to, spełniający wyśrubowane unijne wymogi to dla nich trująca spalarnia, to szkoda dyskutować. Najlepiej zróbmy w Puławach skansen dla starców. |Wyrzuca się każdego, kto chce rozkręcić to miasto. To jest chore, nasza władza jest chora

a ja chciałbym, żeby ta firma zbudowała tą spalarnię czy tam przetwórnię odpadów. dla mnie ważne są miejsca pracy. Sam jej szukam od dwóch lat. Nasze miasto nie oferuje niczego dla młodych ludzi spoza układu, poza pracą w sklepach. Inne miejsca są zajęte przez znajomków. Tu miałbym jakąś nadzieję na robotę. I już nie ważne czy to 30, 50 czy 100 miejsc pracy. Ale są. Im więcej takich firm tym lepiej dla młodych. ale gdy starzy decydują to jest jak jest - umieralnia. Liczę na mądry głos młodych ludzi w radzie - Piotrka Wójcika, Pawła Maja  i Artura Kwapińskiego. Żeby tylko nie dali się stłamsić dziadkom typu pan Czyżyk

A jeszcze jedno. Każdy kto mieszka w Puławach od czasu do czasu poczuł zapach amoniaku w mieście. Czyja to wina? Jakie to stwarza zagrożenia? Do tego w razie poważnej awarii w ZA to całe miasto może przestać istnieć. Niech tylko reaktor kapro zrobi bum.  Do tego w naszym mieście są instytuty gdzie zajmują się niebezpiecznymi zarazkami. Co będzie jak taka ptasia grypa wymknie się im spod kontroli? Albo jak się coś się stanie w środku miasta w  Wojskowym Ośrodku Zwalczania Zagrożeń Biologicznych. Przecież tam badają broń bakteriologiczną. Może to być cel ataku jakiegoś szaleńca. To wszystko jest już u nas. Strach się bać.

za dużo filmów katastroficznych? :) po co stwarzanie tego poczucia zagrożenia, przecież co jak co ale ZA są naprawdę bezpieczne. można różne rzeczy gadać, ale to jest fakt. to nie opowiadajmy bajek, tak samo o jakiejś ptasiej grypie albo odpadach radioaktywnych. nie dajmy się zwariować! :)

Ty też nie wiesz ile będzie miejsc pracy. Zamiast wyśmiewać mógłbyć sprawdzić, w dokumentach inwestycji na pewno jest konkretna liczba. Nawet jeśli to np. 10 osób, to jest to 10 rodzin zasilonych comiesięcznymi zarobkami, z których znacząca część będzie wydawana w Puławach - w sklepach, barach, u fryzjera, mechanika, itd. Nie ma na świecie bardziej restrykcyjnych i wyczulonych na zatruwanie środowiska norm i przepisów jak unijne. W niektórych krajach gdy dym z komina domu mieszkalnego jest czarny, przyjeżdża policja i wypisuje mandat. Niestety z radnych wyłazi nieuctwo - z chęcią bym usłyszał jakie stopnie mieli w szkole - i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Jeszcze gorzej, że swoją niewiedzę i brak inteligencji maskują wręcz radiomaryjnym zacietrzewieniem i hasłami o dobru społecznym. Pal diabli Czeżyka, jego zagrywki każdy już poznał, ale dziwię się Groblowi, który przecież parę lat pracował w Azotach.

No właśnie my tu o zagrożeniu ze strony spalarni a tu przecież w naszym miesicie już działa cała masa spalarni. Wystarczy w zimie przejść się na Włostowice i powdychać powietrze. Z Gościńczyka widać jak smog wisi nad tym osiedlem. I co? nic się z tym nie dzieje. Czy ktoś zbadała jak jest to szkodliwe dla mieszkańców? Proponuje zająć się tym w trybie pilnym.

No właśnie my tu o zagrożeniu ze strony spalarni a tu przecież w naszym miesicie już działa cała masa spalarni. Wystarczy w zimie przejść się na Włostowice i powdychać powietrze. Z Gościńczyka widać jak smog wisi nad tym osiedlem. I co? nic się z tym nie dzieje. Czy ktoś zbadała jak jest to szkodliwe dla mieszkańców? Proponuje zająć się tym w trybie pilnym.

Masz całkowitą rację. Straż Miejska nie robi nic w związku z truciznami wydostającymi się z prywatnych kominów na Włostowicach. Ludzie palą opony, plastiki, szmaty, żeby zaoszczędzić na legalnym opale. Tego Grobel nie widzi, ani jego wspaniałe służby, ani zresztą radni-bezradni. Nowoczesna spalarnia, jaką chce postawić warszawska firma to pikuś przy tej truciźnie. Jestem w pełni za budową tej inwestycji. niech Grobel zrobi uczciwe referendum to się zdziwi, bo mieszkańcy są za. Wcale nie jesteśmy tak ciemnym ludem, jakby chciał pan prezydent. chcemy rozwoju a przede wszystkim miejsc pracy. Ciekawe swoja drogą czy pan Grobel zawetuje budowę własnej spalarni, którą planują postawić w środku Puław. Coś o tym cichutko. I radni popierają tą inwestycję. No bo tam to robotę dostaną przyjaciele króliczka.

Ty też nie wiesz ile będzie miejsc pracy. Zamiast wyśmiewać mógłbyć sprawdzić, w dokumentach inwestycji na pewno jest konkretna liczba. Nawet jeśli to np. 10 osób, to jest to 10 rodzin zasilonych comiesięcznymi zarobkami, z których znacząca część będzie wydawana w Puławach - w sklepach, barach, u fryzjera, mechanika, itd. Nie ma na świecie bardziej restrykcyjnych i wyczulonych na zatruwanie środowiska norm i przepisów jak unijne. W niektórych krajach gdy dym z komina domu mieszkalnego jest czarny, przyjeżdża policja i wypisuje mandat. Niestety z radnych wyłazi nieuctwo - z chęcią bym usłyszał jakie stopnie mieli w szkole - i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Jeszcze gorzej, że swoją niewiedzę i brak inteligencji maskują wręcz radiomaryjnym zacietrzewieniem i hasłami o dobru społecznym. Pal diabli Czeżyka, jego zagrywki każdy już poznał, ale dziwię się Groblowi, który przecież parę lat pracował w Azotach.

Radnych to mamy faktycznie udanych. Właśnie przeczytałem, że nie chcieli nawet posłuchać na radzie o tej inwestycji i właściwie to wyprosili inwestora z sesji. ten im chciał dać materiały, żeby czegoś się wreszcie dowiedzieli, a ci nawet nie wzięli do ręki, Totalna siara. Robią wstyd miastu buraki. ale tak to jest jak się wybiera towarzystwo kościelne - emerytów i nieuków. Tam nawet są ludzie bez matury, to czego my się potem spodziewamy. Jednak jeśli gazeta napisała prawdę o zachowaniu radnych, a pewnie ta, to jest to żenada i słoma z butów

za dużo filmów katastroficznych? :) po co stwarzanie tego poczucia zagrożenia, przecież co jak co ale ZA są naprawdę bezpieczne. można różne rzeczy gadać, ale to jest fakt. to nie opowiadajmy bajek, tak samo o jakiejś ptasiej grypie albo odpadach radioaktywnych. nie dajmy się zwariować! :)

Właśnie po to powstają nowoczesne przetwórnie i spalarnie, żebyśmy nie utonęli w tych niebezpiecznych odpadach. jeśli zakład zamienia odpady, które leżałyby na składowisku na energię cieplną to chyba wszyscy powinni być za.