Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Dziesiątki milionów złotych stracone na inwestycję, która jest tylko na pokaz. Potencjał PPNT wykorzystany jest tylko w kilkunastu procentach. Urząd Miasta ba siłę organizuje pokazy dla szkół aby móc pochwalić się wskaźnikami frekwencji. Co bardziej cwani wynajmują za marne grosze salę z zapleczem technicznym na pokazy dla dzieci a UM się cieszy, że jest zainteresowanie. Na temat bilansu zysków i strat PPNT każdy nabiera wody w usta. Czy w Puławach rzeczywiście potrzebne jest aż tyle nowoczesnych sal konferencyjnych na pokazy dla dzieci?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do poprzednika: A swoje informacje na temat wykorzystania PPNT w kilku procentach to czerpiesz skąd? Bo z tego co ja słyszałem, to funkcjonujew nim w tym momencie 13 firm, laboratoria pracują i mają pierwsze efekty, które planują komercjonalizować (z prawdopodobnym zyskiem dla miasta), sale konferencyjne są wykorzystywane nie tylko przez urząd, ale również przez wiele firm, które korzystają z nich komercyjnie, a w nowej perspektywie pieniądze będą właśnie na wdrażanie innowacji, więc potencjał PPNT będzie jeszcze większy niż obecnie. Trzeba myśleć perspektywicznie, a nie kierować się tylko tym co się w internecie przeczyta- teraz nie byłoby już szans na taki obiekt w Puławach w większości z unijnej kasy, a my już go mamy dzięki czemu teraz będzie można pozyskiwać pieniądze na jego efektywne wykorzystywanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to idź człowieku do parku i zobacz jak wygląda park w środku..... pusto pusto pusto....... nic się nie dzieje.... poza co jakiś czas konferencją.... swoją drogą ponoć pani dyrektor ma naprawdę niezłą pensję...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe czy ci, którzy tak mocno niepochlebnie wyrażają się o PPNT chociaż raz tam byli i widzieli co się tam na co dzień dzieje. Mam wrażenie, że nie. Pewnie też nie wiedzą, że stopień zapełnienia powierzchni dobija już do tego, jaki ma Lubelski Park Naukowo-Technologiczny, choć ten drugi istnieje już 10 lat, a nie 3, jak ten puławski. Zamiast cieszyć się z faktu, że mamy w Puławach obiekt z prawdziwego zdarzenia, w którym firmy mają dobre warunki lokalowe do produkcji czy działalności badawczej, to oczywiście jest wszechobecny hejt. A nikomu z malkontentów nawet nie chce się wejść na stronę Parku i sprawdzić ile firm w nim działa i ile jeszcze chce rozpocząć swoją działalności. Tekst pt. "Urząd Miasta ba siłę organizuje pokazy dla szkół aby móc pochwalić się wskaźnikami frekwencji" nie wiem co miał na celu. To nie są żadne pokazy dla szkół, tylko Uniwersytet Dziecięcy UMCS i nic tu nie jest robione na siłę, tylko w celu pokazania dzieciom z puławskich podstawówek ciekawych zagadnień życia i nauki. Nie wiem też co tu ma do rzeczy pensja pani dyrektor. Wielkich krytykantów Parku wypadałoby zapytać czego oczekują po tym obiekcie i jaką mają koncepcję na jego działanie. Może by się w tym temacie wypowiedzieli, a nie tylko hejt.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Należy uczciwie przyznać, że wiele miejskich inwestycji jest nietrafionych i kosztownych. Gdyby w ten sposób inwestowali przedsiębiorcy to dawno by już poszli z torbami. Brak jest myślenia perspektywicznego, a pieniądze się wydaje przypadkowo nie pilnując nawet jakości wykonania. Jak w socjaliżmie, liczą się słupki statystyczne i nagroda dla gospodarza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Puławski Park Naukowo Technologiczny inwestycja, która wraz z wyposażeniem pochłonęła grubo ponad 100 milionów złotych. A jeśli tak to rodzą się następujące pytania:   - ile powstało w związku z tym nowych miejsc pracy?   - ile kosztuje utrzymanie roczne PPNT?   -czy Miasto Puławy dokłada do utrzymania PPNT, jeśli tak to ile?   -na jakiej podstawie Miasto Puławy wydaje przy wykorzystaniu funduszy unijnych dziesiątki milionów złotych, aby stworzyć warunki badawcze dla firm np. Instytut Nawozów? Czy tych wydatków nie powinny ponosić same firmy?   Czy ktoś z wielkich zwolenników tej inwestycji może mi na tak postawione pytania odpowiedzieć?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do ciwkawy: Myślę, że to są raczej pytania nie do zwolenników Parku, a do Miasta, więc możesz je śmiało zadać, mają obowiązek odpowiedzieć. Co do zarabiania przez Miasto na Parku, to nie do końca jestem przekonany, że Miasto musi na nim zarabiać. Chodzi raczej o stworzenie przyjaznej atmosfery do działania na styku biznesu i nauki. P.S. A Ty się zaliczasz do zwolenników czy przeciwników Parku?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W nosie mam biednych , "ciemiężonych" przedsiębiorców. Po dziesięciu latach pracy u prywatnych "biznesmenów", którym tak ciężko było mi zapłacić ZUS i pozostałe składki i zawrzeć ze mną umowę o pracę a nie dzieło czy zlecenie, a którzy jednocześnie jeździli sobie na 3 tygodnie na jachty. Mam ochotę pokazać im środkowy palec. A tu buduje im się jeszcze wielki, hipernowoczesny obiekt. Nie obrażę się jednak za to co park robi dla moich dzieciaków, bo obydwaj moi synowie zawsze wychodzą stamtąd z wypiekami na twarzy i szczęściem w oczach - zarówno starszy - licealista, jak i mlodszy - z podstawówki . Bo gdzie w naszym zaścianku dzieciaki mogą zobaczyć jak latają drony, pracują drukarki 3d, jeździ łazik marsjański? Gdzie uczy ich się kodowania, gdzie są zawody z robotyki, eksperymenty chemiczne, wykłady o dinozaurach i meteorytach? Za to ich cenię. I chętniej dam na nich kasę niż na tacę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W nosie mam biednych , "ciemiężonych" przedsiębiorców. Po dziesięciu latach pracy u prywatnych "biznesmenów", którym tak ciężko było mi zapłacić ZUS i pozostałe składki i zawrzeć ze mną umowę o pracę a nie dzieło czy zlecenie, a którzy jednocześnie jeździli sobie na 3 tygodnie na jachty. Mam ochotę pokazać im środkowy palec. A tu buduje im się jeszcze wielki, hipernowoczesny obiekt. Nie obrażę się jednak za to co park robi dla moich dzieciaków, bo obydwaj moi synowie zawsze wychodzą stamtąd z wypiekami na twarzy i szczęściem w oczach - zarówno starszy - licealista, jak i mlodszy - z podstawówki . Bo gdzie w naszym zaścianku dzieciaki mogą zobaczyć jak latają drony, pracują drukarki 3d, jeździ łazik marsjański? Gdzie uczy ich się kodowania, gdzie są zawody z robotyki, eksperymenty chemiczne, wykłady o dinozaurach i meteorytach? Za to ich cenię. I chętniej dam na nich kasę niż na tacę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W nosie mam biednych , "ciemiężonych" przedsiębiorców. Po dziesięciu latach pracy u prywatnych "biznesmenów", którym tak ciężko było mi zapłacić ZUS i pozostałe składki i zawrzeć ze mną umowę o pracę a nie dzieło czy zlecenie, a którzy jednocześnie jeździli sobie na 3 tygodnie na jachty. Mam ochotę pokazać im środkowy palec. A tu buduje im się jeszcze wielki, hipernowoczesny obiekt. Nie obrażę się jednak za to co park robi dla moich dzieciaków, bo obydwaj moi synowie zawsze wychodzą stamtąd z wypiekami na twarzy i szczęściem w oczach - zarówno starszy - licealista, jak i mlodszy - z podstawówki . Bo gdzie w naszym zaścianku dzieciaki mogą zobaczyć jak latają drony, pracują drukarki 3d, jeździ łazik marsjański? Gdzie uczy ich się kodowania, gdzie są zawody z robotyki, eksperymenty chemiczne, wykłady o dinozaurach i meteorytach? Za to ich cenię. I chętniej dam na nich kasę niż na tacę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszystko co piszesz to prawda. Jest tylko jedno małe ale. Do takich pokazów, zajęć dydaktycznych wystarczy lokal o mniejszej powierzchni i zdecydowanie tańszy. Miasto pompuje kasę na utrzymanie kolosa. Prywatne firmy powinny same zadbać o swój rozwój a nie UM ładuje miliony złotych w sprzęt, który później służy prywatnym firmom. Kupuje się drukarkę 3D, która służy  przedsiębiorcom do pokazów za które biorą kasę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pytanie zasadnicze - obiekt zarabia sam na siebie czy miasto do niego dopłaca?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...